Kiedy czas na usamodzielnienie dzieci na 1 piętzre?

witam mam piętrowy dom, 2 synów i zastanawiam się kiedy możemy z mężem zająć jeden poziom a chłopcy drugi samodzielnie, chłopcy mają 6 i 4 lata i już mi się marzy własna sypialnia :)

pogadaj z synową, czy chce miec wlasną kuchnie i co na towarzystwo szwagra na piętrze. mogą byc klotnie o zabawki

hahha ale śmieszne :/

wieku swoich pokoi? Dół powinien byc goscinny a wszystkie sypialnie na górze. A co jak w nocy sie obudzi? I bedzie szedl do was po schodach? Na śpiku jeszcze zleci....

a co, spisz z tak duzymi dziecmi? moje dziecko 6 heszcze nie ma, ma swoj pokoj,spi w nim i ani ona ani ja nie wyobrazam sobie zeby miala spec ze mna itd. nie za bardzo wiem,co masz na mysli, piszac,zeby zajeli gore domu. maja sobie sami prac, sprzatac? czy maja isc po prostu do swoich pokoikow?

Boże drogi nie wiem jak mam to inaczej napisać, na piętrze mam 3 pokoje przejściowe a na dole też 3 w tym salon i jadalnia, jeden zostaje jakby gościnny a chciałabym tam zrobić sypialnię, nie wierzę, ze wszyscy mieszkają z dziećmi na 1 poziomie domu dzieci obecnie mają wspólny pokój bo osobnych nie chcą, ale zrobilibyśmy im całe 3 pokoje tylko dla nich, mam dosyć spania blisko nich, nie jest to wygodne, oni wcześniej wstają ja nie, oni wcześniej się kładą ja nie... nie wiem jak mam to inaczej napisać żebyście mnie zrozumiały o co mi chodzi

skoro wczesniej wstaja,nie boisz sie wyslac ich na gore, zeby robili co chcieli? nie wstajesz z nimi? rozumiem, ze ty chcesz spac, a dzieci maja biegac same? ok, nie moja sprawa. potorze,moje dziecko ma swoj pokoj, ja mam mieszkanie,nie dom pietrowy, nie wiem co bym zrobila na twoim miejscu, ale jelsi mialabym 2jke dzieci,kazde z nich mialoby swoj pokoj. pietra mnie troche przerazaja, a juz na pewno przerazila mnie twoja wypowiedz,ze chcesz pospac dluzej,a dzieci niech same sobie biegaja na pietrze:) litosci:)

bez przesady. Autorka odchowala dzieci i chce mieć tez trochę intymności . Bez żadnego ale możesz dzieci na górę przenieść, jeśli się boisz co do spadnięcia ze schodow (dzieci przez sen) jak któraś to zasugerowala można wstawić bramke na za suwak . Jeśli młodszy się obudzi to i obudzi starszego chlopca, w tym czasie może właczyć na górze telewizor dla młodszego brata by mama mogla się wyspać. U mnie jest 4 dzieci a ja w weekend mogę zawsze dłużej po spać, bez obaw że coś się może stać. 6 letnie dziecko rozróżnia co jest dobre a co nie, nie sądze żeby mama poł dnia spała a bardziej chodzi jej o pol godziny dłuzej , czy polożeniu się spać później bez chodzenia na paluszkach, lub też móc zadowolić sie swoim facetem bez ,,zaciskania ust'' bo dzieci uslyszą :)

no w tej chwili biegają same :) jeden wstaje koło 4/5 rano drugi koło 7, od urodzenia bawią się sami, nie potrzebują mnie do niczego wiec ja śpię, tylko mnie to przeszkadza jak o 5 rano słyszę granie na harmonijce :D na dól schodzą sami w nocy do łazienki, w dzień ogólnie biegają po całym domu, wiec myślę czy nie czas ich zostawić samych na górze

baloniki dzięki za zrozumienie, nie po to mam 200mkw żeby ciskać się w 4 osoby w 3 pokojach ze skośnym dachem :/

hehe trzeba sie pochwalic ile ma sie metrow:) wiedzialam, po co ten temat zalozony:) tu wszytskie na kafe maja wille z basenem, super dzieci, mezow co nie zdradzaja blaa blaa blaaaa. nudne. skoro dzieci od male lataja samopas, to mysle,ze nie ma przeciwskazan do zostawienia ich samych sobie na gorze, a mama i tata moga spokojnie drzemac na dole w sypialni, albo uprawiac seks i drzec sie w nieboglosy:)

btw, masz pietrowy dom, a nie dwupietrowy damo od 7 bolesci:)

Może drzeć się w niebogłosy to nie ale zawsze to glośniej można :) Nie ma za co rozumiem Cię, ja zrobiłam odwrotnie z góry sami na dół się przenieśliśmy, i te rozwiązanie z bramkami i przenoszeniem dzieciu wielu moich znajomych zastosowało :) W sumie bramki zamontowaliśmy i bardzo uprzykrzały nam życia ale można się przyzwyczaić :)

no widzę, ze na kafeterii ostatnio to już nic nie można napisać bo wszystko jest źle, mam duży dom źle, mieszkam u teściowej źle, wynajmuję mieszkanie źle, moje dziecko samo się bawi źle, moje dziecko nie może się oderwać od matki źle, co by sie nie napisało to jest źle :/ jasne weszłam na kafeterię pochwalić się domem, oszalałaś z zazdrości czy głupoty? do głowy by mi nie przyszło, ze na takie pytanie padnie hasło, że chcę się pochwalić :/ otóż nie chcę się chwalić, chcę się dowiedzieć od rodziców, którzy mają podobny rozkład domu i dzieci, czy to dobry moment, czy takie rozwiązanie sie sprawdza, czy jednak wszyscy sypiają na 1 poziomie, ot tyle, a jak Ty sie ciśniesz w kawalerce to nie mój biznes tylko nie wypowiadaj sie w temacie który nijak cie nie dotyczy

a gwoli ścisłości to dom jest dwupiętrowy bo jest jeszcze niezagospodarowane poddasze :P

Dobra, prawda jest taka: gdyby autorka tematu potrafiła wyrażać się logicznie i prosto, w tym formułować temat z sensem, nie byłoby zamieszania i tej całej dyskusji. Niestety, albo celowo wprowadziła w błąd, jak sugeruje "pedroooootak", albo po prostu ledwie sobie radzi z wyrażaniem tego co by chciała. Stąd problem w porozumieniu.

dzieci są usamodzielnione jak na siebie pracują. jak można we własnym domu nie mieć własnej sypialni?

ha ha ha, ale sie usmialam:) nie musze meic wielkiego domu,zeby tworzyc rodzine i wychowywac dziecko. nie,nie meiszkam w kawalerce, ale cie zaskocze, nie odziedziczylam mieszkania po rodzicach czy rodzinie,ani nie mam go na kredyt. jest spore, fajne i kazdy ma w nim swoj pokoj:) ty i tak wiesz nalepiej czy twoje dzieci sa gotowe na przeprowadzke na gore. nie wiem po co pytasz na forum. jesli ci nie odpowiada,ze ktos odpisuje,to nie zakladaj tematow. proste. a moze dla ciebie zbyt skomplikowane? jesli mialabym doradzic, na wszelki wypadek zalozylambym bramki, tyle,ze sama psialas,ze do niczego dzieciom potrzebna nie jestes i radza sobie wysmienicie bez ciebie, to gratuluje ci:) moze zaraz pojda w swiat,nie tylko przeniosa sie pietro wyzej:)

zamknąć? bo nie rozumiem twoich dylematów :P

rany już pisałam o co mi chodzi :/ napisze jeszcze raz, zadałam pytanie po to by mi doradził ktoś ( jak już zrobiła Baloniki24) czy przy 2 dzieci wieku 6 i 4 lat to dobre rozwiązanie przenieść sypialnię piętro niżej w 1 rodzinnym domu, nie wiem skąd takie nieporozumienie :/ ale nieistotne, wyraziłam już chyba najbardziej jasno o co chodzi mi w tym temacie i jakoś tylko 1 osoba była skłonna odpowiedzieć a reszta tylko się dopatruje jakiś bliżej nieokreślonych problemów rozwiązanie z bramkami u mnie nie do końca wchodzi w grę bo już były ale dzieci je bez problemu otwierały, mimo wszystko przemyślę, bo obecnie one nie mają być nieotwieralne, ale jakby w innym celu założone

Czy nie lepiej by było,gdybyś na piętrze urządziła sypialnię....

czy Wy jesteście takie głupie, czy udajecie? ktoś zadaje pytanie, a tu stos bzdur sypanych niczym z rękawa magika, skoro nikt nie ma nic do powiedzenia, to po kiego grzyba odpisywać? może i temat durny, ale takich tematów są setki na kafe i w każdym to samo, bezwartościowe insynuacje, dywagacje o niczym, byleby postów nabić

autorko,ale ja ci odpowiedzialam, nie czytasz ze zrozumieniem. przykre.

i słusznie, dzieci gdy są same mają przebywać tam, gdzie nie ma schodów.

popmpo myślałam o tym ale na dole nie ma warunków, by dzieci miały 2 pokoje, salon i jadalnia są przejściowe, zostaje jeden niewielki pokój, który byłby idealną sypialnią dla nas, dzieci by się zmieściły tylko po co mają się gnieść w 18mkw pokoju skoro na górze mogą mieć dla siebie całe piętro, poza tym mają poprzyczepiane huśtawki do sufitu, a na dole nie byłoby takiej opcji lub byłoby o to trudno, z drugiej strony łazienka i kuchnia byłaby tuż obok, wszystko ma swoje złe i dobre strony, ja wieczory spędzam w kuchni więc pewno bym im przeszkadzała tłukąc się garami do północy, goście przychodzą wieczorami więc też byłoby to niewygodne, gdybyśmy siedzieli do późna obok sypialni dzieci, wydaje mi się że ta opcja która jest teraz z pokojami dziiec u góry jest najlepsza

popmpo ona nie chce miec kolo siebie dzieci. chce dac je na gore, a sama z mezem zostanie na dole:) doradzamy jej bramki itd, ale ona i tak swoje. nie wiem po co zaklada temat,skoro i tak wie,co zrobi. chce miec swiety spokoj, spac do poludnia, dzieci same bawia sie, graja na harmonijce o 5 rano, a lady chce pospac:) moze i sie troche dziwie, moja niespelna 6 letnia corka jak wstaje,to ja wstaje razem z nia. to glupi wiek, rozne dziwne pomysly moga dziecku przyjsc do glowy. corka tez bawi sie sama, ale sa chwile,gdzie mnie wola,zebym sie z nia pobawila. ja to lubie, lubie czuc sie potrzebna. autorko,rob jak uwazasz, spakuj dzieci i wypusc w las:)

pedroooootak w takim razie dziękuję za odpowiedź

Pedrooootak autorka zadala konkretne pytanie czy w tym wieku mozna przeniesc dzieci na gore a ty robisz problem z doopy. Czy to ze kobieta chce troche prywatnosci przy dzieciach to zle?? Tym bardziej ze dzieci sa na tyle duze ze moga sie same pobawic. To ze ty nie odstepujesz swojej 6 latki na krok nie znaczy z eautorka ma byc taka hmm przewrazliwiona?mamuska. I moja rada taka: tak autorko przenies swoje dzieci na.1 pietro. Nic im nie bedzie jak pobeda bez mamy pare chwil.