Dzień próbny w hotelowej restauracji!! Brać kanapki czy dostane posiłek

Ostatnio byłam na rozmowe z menagerem hotelu. Pani Menager zaproponowała mi pracę pomocy kuchennej, narazie na telefon, później na umowe zlecenie. Dopóki firma nie dostanie stażystów i prac interwencyjnych. I w czwartek mam iść na jeden dzień próbny. Mam być tam o godzinie 9-23. Powiedziała mi że jest to dzień bezpłatny. Teraz interesuje mnie jedno. Czy jeśli idę tam, będę pomagała na kuchni to dostanę przynajmniej coś do jedzenia. Wiem że to głupie pytanie ale człowiek tyra tam za darmo. Więc nie wiem czy brać własne kanapki czy też nie? OTÓŻ TAK To jest praca na czarno. Jak będą wesela, komunie, chrzciny, itp. Ja wiem że to jak oni postępują jest złe ale szukam pracy. Problem polega na tym że jutro też dwie osoby idą na próbę i tak oni do końca kwietnia będą wybierali osoby. Ileś tam osób na pracę interwencyjne. Dwie osoby z programu 50 plus i może 2 albo 3 osoby stażu do 25 roku życia Zależy ile im urząd pracy przydzieli. Ciekawi mnie tylko że za praca cały dzień dostanę przynajmniej jakiś posiłek, nie spytałam się tej menagerki bo stwierdziłam że to wstyd. Chyba wezmę własne kanapki.

i co dali ci kapapki?

boże jaki wyzysk! nigdy bym nie poszła robić za darmo, dosłownie za darmo...

nigdy nie będzie lepiej, jak ludzie godzą się na taką pracę za darmo :(

Nic mi narazie nie dali. Dopiero w czwartek mam dzień próbny i zastanawiam się czy dostane gorący posiłek czy powinnam brać własne kanapki? Poza tym pytanie? Czy ma ktoś ważną książeczke sanepidowską na cztery lata????? czy też nie?

niestety :(

Jestem wkurzona. Byłam dzisiaj w tym hotelu. Wstałam o szóstej żeby przygotować się, pójść tam jak najbardziej elegancko ubrana by wiedzieli że nie przyjmują byle kogo. Oczywiście musiałam sobie pójść kupić ubranie robocze bo oni nie mieli tam żadnego ubrania. Później wymyłam im 200 naczyń i 50 dużych garnków. Oprócz tego obrałam im 10 kilko ziemniaków, 10 wiaderek czosnku, 3 wiaderka cebuli, wiadero marchewki i wiaderko pietruszki. Ubijałam i panierowałam im kotlety schabowe i filety z kurczaka, sprzątałam w szafkach, wymyłam im zlewy i tak od 9:15-22:40. Łaskawie zostałam wypuszczona 20 minut wcześniej. Menadżerka poprosiła mnie bym cały przyszły tydzień popracowała na czarno.

Gdyby to była praca na czarno. Ale to będzie cały tydzień bezpłatny (7dni).

daromowy pracownik to super pracownik ha ha ha czy ty jestes normalny , allbo nie ...........czy ty jestes bogata ze lubisz pracowac charytatywnie lol ?

no i moje propozycja zanies kanapki dla wszsytkich pracownikow i swoich szefow ha ha ha

oni mówią że chcą przyjąć najlepszych pracowników Moja mama i ciocia starają się tam o staż z restartu 50+ - też czeka je tydzień darmowej próby. Szukają oni osób na staż do 25 roku życia i 50 plus Oraz osób na prace interwencyjne Ale denerwuje ich to że musza w praca interwencyjnych płacić połowe wypłaty a stażystów po odbyciu stażu zatrudnić. Mówią że to uderza w kieszeń hotelu.

Dzisiaj dostałam talerz zupy. Nic więcej. Żadnego obiadu poza zupiną.

i powiem ci tahk przepracujesz tam tydzine czas za darmo - po tygoniu podziekuja ci i pzyjma kolejnego naiwniaka ha ha oczywiscie tez na darmowy tydzien probny ha ha

Ja pracowałem kilka lat w restauracji i też mieliśmy jedzenie za... 10 zł dziennie , co wystarczało na bułkę z ....solą. Jakbym nie dupczył kucharek i jednej szefowej , to bym musiał kanapki nosić , a tak za chędożenie , kobiety zaniedbywane przez mężów karmiły mnie.

autorko rozumiem jeden dzień za darmo na próbę, ale na cały tydzień nie zgodziłabym się; moim zdaniem ta praca to oszustwo; tak na prawdę jej nie ma, ponieważ cały czas ktoś za darmo u nich pracuje na tak zwaną próbę; w ten sposób mają non stop darmowego pracownika do ciężkiej pracy!