Dlaczego coraz więcej pracodawców wymaga miłej aparycji?

na niektóre stanowiska? Niedługo będzie tak że w rekrutacji oprócz kierunkowego wykształcenia będą patrzeć nie na doświadczenie ale na to czy ktoś jest ładny.Dotyczy to szczególnie tych stanowisk gdzie ma się do czynienia z innymi ludźmi.Człowiek któremu natura poskąpiła urody jest wtedy z góry na straconej pozycji :(

"Człowiek któremu natura poskąpiła urody jest wtedy z góry na straconej pozycji" Gościu! Chciałeś kapitalizmu - to masz! :-D

trzeba byc i ladnym i miec gadane, jak jestes ladny a nie masz gadane i tak cie nie zatrudnią

Kolego ja od zakończenia studiów byłem na co najmniej 10 rozmowach kwalifikacyjnych (w tym na przedstawiciela handlowego dużych i uznanych firm) i zawsze wypadałem znakomicie,potrafiłem siebie sprzedać a jednak...wybierali innego kandydata.Dlaczego można się tylko domyśleć. Chyba będę musiał się przekwalifikować na jakiegoś budowlańca bo nic innego nie przychodzi mi do głowy.

budowlanca jak pogardliwie-a co ty myslisz z e tak hop-siup???trzeba cos umiec i pkazac ze sie umie, ehhe

budowlanca jak pogardliwie-a co ty myslisz z e tak hop-siup???trzeba cos umiec i pkazac ze sie umie, ehhe

na prezesów od razu startujcie bo przeca szkołę się ukończyło hehehe twarda rzeczywistość co? hehe

A kobiety mają pod tym względem znacznie gorzej, u facetów się chyba aż tak na wygląd nie patrzy, ma być przede wszystkim kompetentny... A u kobiet aplikujących do pracy biurowej, na jakieś asystentki, sekretarki, uroda to często główne kryterium.

Miła aparycja nie znaczy bycie ładnym. Czy np. Dorota Wellman nie ma miłej aparycji? Ma, a do klasycznych piękności nie należy.