Zauroczyłasm się w chłopaku ze Schizofrenią?

... tego na bank nie wiem. Ale mówią mi ludzie z otoczenia.On jest dość przystojny, i bogaty ( ma rodziców na wysokich stanowiskach ) pije alhohole,... raz byłam swiadkiem takiegojednego zdarzenia : awanturował sie bez sensu. Wezwałam Taxi i podwiółz nas na Jego koszt do Niego i do mnie. Pytam się naco mam zwrócic uwagę ??? czy to jest sens brać go na powaznie ??? Ja mam 29lat On 28 lat. Ja po studiach bez pracy . On po urlopach dziekańskich- w trakcie, bez pracy. Spnsoring rodziców ma.

........................... uffff

Na co mam zwrócić uwagę ???

Kogo defcto zapytać o Jegoew. chorobę ?

Pierwsze pytanie - czy jesteś dziewicą?

Tez tak mialam :P Przeszlo mi jak mu odjebywalo :D

napiszcie coś z sensem, co mam robić ???

Nie, ja mam związek za sobą, On też miał kilka.

:o

Autorko może najpierw Ty napisz coś z sensem, bo wypluwasz z siebie póki co jakiś bełkot.

Czasem mam wrażenie, po tym jak naopowiadali mi o Nim, że jest jakiś nadpobudliwy i przewrażliwiony, przeyłada uwagę zbyt do szczegółu, i długo wałkuje temat na 5 sposobów.

sorry, ale faktyczie, piszę obecnie z emocjami, bez stlistyki i bez spacji w zdaniach- wybacz proszę, to moje emocje.

zauroczenie nie powinno pchać cię do takich przemyśleń ,ja myślę że jesteś krok dalej ,też na "z" :) Schizofrenia to nie wyrok , leczona moze całe życie smacznie spać w zakamarkach mózgu. Niemniej jednak związek ryzykowny. Uważam że najlepiej gdybyś zarejestrowała się do psychiatry jako pacjentka ,opisała lekarzowi zachowanie faceta i niech ci odpowie jak on to widzi ,rzecz jasna nie da ci rady typu "daj spokój ,albo luzik kochaj go" naświetli ci dokładnie o co kaman . Mam nadzieje ze ten facet chodzi do lekarza .

Dlaczego niektóre słowa są z dużej litery - zupełnie bez sensu :P

Rodzice, jak dla mnie sa zbyt pobłazliwi dla mnie, od razu mnie wręcz nosili na rekach i zaakceptowali. To tez dziwne wydało mi się. Jakby nie ważne kto był, ble był.

Moja siostra mi mówi abym dała sobie spokój z tym Norbertem :(

Mam wrazenie, ani On się nie przyzna do leczenia, ani rodzice Jego również. Boję się stać ofiarą. Mam trudną sytuację materialną, On szasta kasą, ale pomimo to boję się o siebie, coś mi tu nie gra...

NIe On ma na imię Filip

.................................