mam nielojalnego szefa niedorajde, ale tym razem chyba to ja przesadzilam

moj szef, a w zasadzie byly szef, to czlowiek, z ktorym malo kto chcialby pracowac. jest nielojalny, niewyplacalny, nie dba o nasze srodowisko pracy, ja sama nie mam nawet smieciowej umowy. ostatnio pocial etaty i polowa zespolu zostala na lodzie z dnia na dzien. ja sie utrzymalam. twierdzil, ze wybral mnie, bo sie dobrze sprawdzalam. zmienilismy miejsce pracy i trafilismy w sam srodek kompletnego syfu. tam sie nie dalo zwyczajnie pracowac. chociaz jestesmy zatrudnieni jako analitycy danych kazal nam ten caly syf sprzatac, nikogo nie pytal o zdanie, codziennie kazal nam zostawac po godzinach i nawet nie pytal czy nie mamy innych planow. juz wtedy ledwo sie zmuszalam zeby przychodzic do pracy, tym bardziej, ze mam na tyle oszczednosci, ze moglam sobie pozwolic na szukanie czegos nowego. i wtedy kolega powiedzial mi, ze szef mu powiedzial, ze zostawil w pracy akurat mnie, bo UWAGA, latwo mna manipulowac, jestem naiwna i nie cisne go za bardzo o zalegle wyplaty. wtedy peklam. zwolnilam sie z dnia na dzien. jak zapytal dlaczego to mu powiedzialam zwiezle zeby sie zastanowil dlaczego akurat mnie nie zwolnil to bedzie wiedzial. on sie do mnie teraz dobija telefonami i smsami, caly czas pyta o co mi chodzi, choc jestem pewna, ze wie. ale tak sie zaczelam zastanawiac czy troche nie przesadzilam. w sumie to nie chodzi nawet o to co uslyszalam chociaz mocno sie wtedy wku3rwilam, raczej wszystko sie skumulowalo i dalam sobie spokoj. myslicie, ze jest w ogole sens spotykanie sie z tym czlowiekiem? usilnie chce mnie zmusic do rozmowy i pewnie prosic o powrot do pracy. pracowalibyscie z kims takim i w takich warunkach?

Po co w ogóle chodziłaś do pracy? Nie masz ciekawszego zajecia? :-D

ten człowiek być może i tak ciebie zwolni...nic nie piszesz co to za firma.Firmom prywatnym jest teraz trudno, to nie budżetówka rozpasana z biurwami

dziwie sie za masz jeszcze jakies wyrzuty ............ gosciu zalaga cie z wypłata a ty u niego pracujesz - smieszne........... chyba muszisz lubic pracowac charytatywnie , muszisz byc bogata ze pracujesz bez wyplaty i o nia sie nie domagasz......... naprawde nie potrzebujesz tych pieniedzy ? nic dziwnego ze twoj pracodawa tak bardzo chce cie zatrzymac w swojej firmie - DARMOWY PRACOWNIK TO SUPER PRACOWNIK dla niego ha ha ha

i jeszcze jedno wybacz twoj szef nie jest niedorajda tylko niezlym cwaniakiem , to ty raczej jestes niedorajda ( bez urazy ) to ty dajsz soba pomiatac i nie umiesz sie postawic. a to ze sie zwonilas - znajdzie sobie inna osobe na twoje miejsce ( moze ciezlo bedzie znalezc takiego super darmowego pracownika ) ale znajdzie.