Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama30l migotki.

Fajne macie mieszkanie/domy? Opiszcie jak mieszkacie?

Polecane posty

Gość Mama30l migotki.

My mieszkamy w dużym domu obok moich rodziców. Osobne wejścia, tzn to jest taki jakby bliźniak i kupilismy mieszkanie obok rodziców 52m. z tym że rodzice mają dużo większe mieszkanie bo aż 100metrów a są tylko we dwoje i oddali nam 1 pokój 12 metrowy, który dołączylismy do naszego mieszkanka. Teraz mamy 62 metry. Wejście z podwórka przez taki dobudowany ganek, mąż dobudował, pózniej salon połączony z kuchnią 25 metrów, na lewo do pokoju córek (2l i 6l) to ten własnie pokój od rodziców 12 metrów. Z salonu prosto do naszej sypialni 15m. i z boku sypialni mamy wejscie do łazienki i to wejscie jest za takim jakby murkiem ze z sypialni drzwi nie rzucają sie w oczy ten murek to taki bajer- mąż wymyślił. Łazienka ok 10 m. No a kuchnia jest razem z salonem po prawej, taki aneks. Tak to u nas wygląda, więcej dzieci nie planujemy więc jest nam w miarę luzno. Piszcie jak wyglądaja wasze mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ostatniej chwili
a co Cię to kurwa obchodzi? Nie masz innych spraw na głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasz dom mieści sie na
działce 1000m2. Dom ma 130m2 z garażem. Projekt został tak zrobiony, żeby odzielic częśc sypialnianą od salonu z kuchnią. Tak więc jak juz miniesz furtke to wejdziesz na ganek gdzie po lewej stronie jest duzy witraż w kole. Robi wrazenie na gosciach. Wchodzisz do domu i masz mały korytarzyk na którym w prawo mozesz wejść do garażu a prosto małe pomieszczenie na pralnie, zlew, wiaderka, płyny, piec itp. Bardzo potrzebne to pomieszczenie bo jak z dworu nawnosisz to buty laduja odrazu do czyszczenia z korytarza a nie trzeba latac przez cały dom. W małym korytarzyku wiadomo szafka na buty pod wymiar i wieszaki na ścianie która jest cała z klinkieru oraz ma lustro. Z małego korytarza skręcasz w prawo i zaraz po lewej stronie jest ubikacja dla gosci. Idziesz dalej i tu trzeba zdecydować, albo idziesz prosto i dochodzisz do 3 pokoji (sypilania, corki pokój oraz ostatni gdzie prasuje, córka oglada bajki na DVD itp, i jest jeszcze łazienka z prsznicem i wanną). Albo skrecasz w lewo i dochodzisz do otwartej przestrzeni gdzie na lewo jest kuchnia (wyspa) a reszta pomieszczenia w prawo i na wprost to salon. W salonie mamy naroznik i fotel ze skóry a miedzy drzwiami tarasowymi piekny kominek. Na wprost brakuje nam stołu z krzesłami (własnie zamówilismy) zeby gosci posadzic, ale mieszkamy tam dopiero 1,5 roku. Brakuje nam ładnej ławy i stolika pod TV i sprzęt RTV. Wiadomo, TV wisi na haku ale pod jeszcze jest wieża bedzie kiedys nagrywarka DVD itp. Taras mamy wielki gdzie mąż zrobił wielką drewutnie, oraz zbudował corce plac zabaw: piaskownica, zjezdzalnia i hustawki. Na dniach trzeba ze strychu ściagnąć trampoline :) Mamy tez mały kawałek ogrodu gdzie mąż wczoraj sadzął czosnek, ale oprócz tego będa pomidorki, ogórki, szabel, truskawki, pietruszka itp. Wszystkiego po trochu. No i chyba to by było na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy 2-piętrowy dom , tzw.słupek. Duży ogród, 3 garaże , gołebnik, jabłonie, wiśnie, maliny, porzeczki -żeby dzieci coś też robiły. :P Mamy ganek , 5 pomieszczen w piwnicy, jedna to kotlownia, drugie to mini-siłownia, trzecie to pomieszczenie na drewno i węgiel czy trociny , 4 to pralnia i ostatnie mini spiżarnia :) Na parterze znajduje się schowek na narzędzia, toaleta, łazienka , salon połączony z kuchnią + duża jadalnia. Na górze znajduję się nasza sypialnia, sypialnia Oliwi , i jest pokój szykowany dla naszego dziecka, toaleta i łazienka, na kolejnym piętrze rządzą sami faceci , Marcin, Rafał oraz Kacper, znajdują się tam 4 pokoje plus sala na telewizje i zabawe. Dom w tym roku będzie całkowicie remontowany , nie jet urządzony w najbogatszy sprzęt i nowoczesne techniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby nie wasi
rodzice to gowno byscie mieli, takie maja mozliwosci dzisiejsi mlodzi ludzie w Polsce. Za komuny mieszkanaka dawali za free albo na preferencyjnych warunkach splaty. Teraz to dostaniesz za free tylko kopa w dupe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddddeerrty
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no laska chciała się pochwalić
jakie to ma super mieszkanie, nic z tego że dzieci będą się gnieździć we dwójkę na 12 metrach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggg,,,,mmmmm
gggggggg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama30l migotki.
Fajnie:) piszcie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako ta młoda
tez się wypowiem. Mieszkam w wynajętym mieszkaniu m4, mamy sypialnie dl asiebie, dzieci mają wspolny pokoj, duzy pokoj dla nas wszystkich, maleńka kuchnia, mini kibelek i łazienka. Dziękuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 090-00
zaraz przyjdzie jagoda i zacznie opisywać swój pałac z duuużym ogrodem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refgedgfcwgf
dokładnie jak nie rodzice to mlodzi nie mają nic, nawet wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddddeerrty
mieszkamy z rodzicami w jednym domu, sa w nim dwa pokoje, w jednym mieszkaja rodzice a w drugim my z corka. szalu nie ma. kuchnia jest polaczona z korytarzem a do lazienki sie wchodzi przez pokoj rodzicow, wiec praktycznie zadnego komfortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama30l migotki.
mieszkanie sami kupiliśmy bo wczesniej mieszkali tam obcy ludzie którzy się wyprowadzili a my od nich kupilismy nie od rodziców. rodzice dali nam sąsiadujący 1 pokój bo im nie potrzebny. Nie uwazam żebysmy się gniezdzili "laska"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasz dom mieści sie na
gdyby nie wasi rodzice to gowno byscie mieli, takie maja mozliwosci dzisiejsi mlodzi ludzie w Polsce. Za komuny mieszkanaka dawali za free albo na preferencyjnych warunkach splaty. Teraz to dostaniesz za free tylko kopa w d**e... XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Mój mąż kupił ziemie za swoje zarobione pieniadze jeszcze jako kawaler w 2005 roku. W 2008 roku pobralismy sie i bylismy na utrzymaniu rodziców, zeby nasze pensje posżły na dom. W 2011 sie przeprowadzilismy wiec tak naprawde rodzicom zwdzieczamy utrzymywanie przez 3 lata (jedzenie, rachunki, chemia itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddddeerrty
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama30l migotki.
nawet bez rodziców byśmy je kupili bo kupilismy je od OBCYCH ludzi. oj jak tu ciezko coś wytłumaczyc tym nieumiejącym czytac ze zrozumieniem. z tym że wtedy mielisbyśmy 52 metry a nie 64 chyba nie rozumiecie o czym piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasz dom mieści sie na
333333333333

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styfd
zaraz przyleci woman in black i zacznie sie wychwalanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i Twoim zdaniem to MAŁO
że rodzice utrzymywali Was przez 3 lata?:O:O:O gdyby nie te 3 lata, to gówno miałabyś tak naprawdę:O poza tym wszyscy ci, którzy kupili mieszkania, ziemie czy domy przed rokiem 2008 mieli ogromne szczęście rok 2008 to była masakra jeśli chodzi o rynek nieruchomości i tak jest do dziś, niestety:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddddeerrty
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsbsMndftzb ndtn tde
nsnden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mamy dom po rodzicach mojego mężczyzny :) A tata często przyjeżdza do nas i też będzie mieszkał jak już zjedzie na stałe do kraju :) Taka prawda, że nic byśmy nie mieli, w tym kraju nie osiągniesz nic bez znajomości i własnej przebiegłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasz dom mieści sie na
i Twoim zdaniem to MAŁO że rodzice utrzymywali Was przez 3 lata? gdyby nie te 3 lata, to gówno miałabyś tak naprawdę poza tym wszyscy ci, którzy kupili mieszkania, ziemie czy domy przed rokiem 2008 mieli ogromne szczęście rok 2008 to była masakra jeśli chodzi o rynek nieruchomości i tak jest do dziś, niestety XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Nie uważam że to mało. Jestem im wdzięczna za pomoc. Tylko zeby nikt nie mówił że ktos nam cos "dał".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfgsd
a ja korzystam z pomocy rodziców i w dupie mam że nie jestem SAMOSIA; jest mi wygodnie i dobrze; nie muszę się martwić czy mi starczy do pierwszego, stać nas na fajne wakacje dzięki temu, że nie musimy spałcać kredytu; dziecko ma dziadków na miejscu, zawsze się nim zajmą jak potrzebuję; żyje mi się dużo lżej i taki model mi odpowiada;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasz dom mieści sie na
Aha, no i to prawda, wtedy ziemie były naprawde w korzystnej cenie. Nawet rodzice męża mysleli zeby kupić tam ziemie jako lokate, ale jednak dali sobie spokój po namyśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasz dom mieści sie na
DO hgfgsd : Wiesz fajnie, że mozesz korzystać z pomocy rodziców, a nie tesciów, bo gdyby to byli Tescie to byś jednak inaczej myslała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy mamy fajne mieszkanie, bo wiele osob woli dom:) Mamy dwupoziomowe 4 pokoje, salon, kuchnia i 2 lazienki, duzym atutem jest to, ze na dole mamy balkon, a u gory juz wiekszy taras i to mi sie chyba najbardziej podoba w naszym mieszkamiu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfgsd
no tak napisała 'rodziców', bo tak juz uznałam, ale w rzeczywistości to rodzice męża są:), ale nie powiem - miałam szczęście, że tacy mi isę trafili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Warszawa !_
czerwony porfel ile mniej wi3cej wasze mieszkanie kosztowalo I czy na kredyt je macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×