Bylam dzisiaj u wrozki ...

Bylam dzisiaj u worzki.wywrozyla mi kolejnego syna.Wierzycie w to?Pwoiedziala ze zaciaze w tym roku napewno,ze karty ciagle tylko mowia jej ze bede w ciazy.Nie planujemy dziecka ale mnie zaskoczyla.Teraz ciagle mysle o tym.

:D to po coś tam POLAZŁA?:D

Hmmm.. nie wiem jak Ty ale ja srednio wierze w wrozki :P chociaz nie powiem cos w tym jest :P ja mialam taka ksiazeczke na rok 2012. i tam byl horoskop, przepowoednie nostradamusa, historie o koncu swiata itp. taki zbior smieci typu pic na wode :P i woybraz sobie droga autorko, ze w moim horoskopie bylo napisane czarne na bialym ze zajde w ciaze , ktora bede musiala ostroznie nosic, a w horoskopie mojego partnera ze zalozy rodzine :P smialismy sie z tego bo nigdy w to nie wierzylismy a co w tym wszyskim najlepsze ? z pocztaku moja ciaza byla zagrozona :/ od tamtej pory jakos tak nie do konca z przymruzeniem oka na to patrze..

no i w ciaze zaszlam w 2012 :)

zwykly zbieg okoliczności, a ta już sobie teorie dorabia:D mi nic a nic się nie sprawdzilo, byłam ponad 10 lat temu, miała być pierwsza corka jest syn, maz brunet jest blondyn, smierc w rodzinie blisko - od 10 lat nikt nie zmarł:D

ja sobie nic nie dorabiam tylko mowie jak to sie fajnie zlozylo :)