Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aa...

czy brac sie za pomoc w sadzeniu ziemniaków jesli jestem w 2 miesiacu ciazy?

Polecane posty

Gość aa...

mam mdlosci, zawroty glowy. to bylby pomoc tesciom ale jeszcze nie mowie nikomu o ciazy bo najpierw chce pojsc do ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza309
najwazniejsze pierwsze 3 miesiace -daj sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
tylko jak sie wytlumaczyc, zeby nie pomysleli, ze robie wymowki. nikt mnie na sile nie ciągnie ale glupio nie pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza309
glupio to ci bedzie jak ci dzieko poleci przez ziemniaki :/ moze poprostu powiedz prawde, ze jestes w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettttaaaaaaa
Ja bym na Twoim miejscu nie pomogła. U mnie była sytacja taka, że miałąm potworne wymioty i mdłości, do tego ciąża wysokiego ryzyka, schudłam 8 kg w pierwsze 3 miesiące. Pod koniec 3-go miesiąca odwiedziłam teściową, która mieszka na wsi i ona uparła się, żebym poszła w pole zbierać orzechy. Ja jej powiedziałam, że nie mogę ze wzg na ciąże, do tego padał deszcz, jak to początkiem października, a ona mnie zwyzywała od leni i wariatek. Mam nadzieje, że Twoja będzie wyrozumialsza. Ja tą jej afere kilka odchorowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettttaaaaaaa
kilka dni*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
w sumie to pytam bo poraz pierwszy jestem w ciazy i zawsze myslalam, ze uwazac to trzeba jak sie ma juz pokaźny brzuszek w ostatnich miesiacach, a tu okazuje sie, ze trzeba uwazac od poczatku. odrazu widzę obraz mojej mamy w ciazy, ktora ze sporym brzuszkiem potrafila wykonywac rozne ciezkie zajęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
o widzisz anetta, wlasnie tez sobie mysle, ze jak jej powiem o ciazy to moze nie wprost ale poza plecami bedzie mowic do corek, ze przesadzam, ze jeszcze nawet brzucha nie widac a juz sie migam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie nie rób tego. Grzebiąc w ziemi łatwo możesz się zarazić toksoplazmozą. Przez całą ciążę nie powinnaś robić prac ogródkowych, nie jeść surowego mięsa, głównie powinnaś uważać na wołowinę. Tak mi mówiła położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Ja się przełamałam i z podobnego powodu powiedziałam o ciąży wcześniej niż planowałam. Miałam dojechać do teściowej, popracować- tzn. i im pomóc w pracy, i sama zarobić, ale to by oznaczało długie podróże pociągiem i stanie od rana do zmroku na nogach, a upały wtedy były piekielne. Wiem że później teściowa i tak by zrozumiała, ale po co miała się przejmować i zastanawiać czemu nie chcę przyjechać. Zresztą- to rodzice i nawet gdyby mi się przytrafiło poronienie, wolałabym żeby najbliżsi o tym wiedzieli. A w 2. mcu ciąży powinnaś się do ginekologa szybko wybrać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wjjdjd
Najlepiej poloz sie i lez do rozwiazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettttaaaaaaa
Na pewno by tak było, że jeśli nie wprost, to za plecami by swoje obgadały. Jak córka mojej teściowej była w ciąży, to jak ta przyjechała w odwiedziny (to był drugi miesiąc, ja jeszcze nie wiedziałam) to teściowa latała koło niej, jakby ta ciężko chora była, kazała jej leżeć i odpoczywać. Tymbardziej byłam w szoku, że jak chwilę później ja byłam w ciąży, to nawet na chwile nie pozwoliła mi leżeć, bo jak to stwierdziła "dziecko będzie leniwe" :) Nie oczekiwałam od niej szczególnego traktowania, jak w stosunku do córki, ale mogła się wykazac zrozumieniem i uszanować moje zdanie. Najlepiej nie mów narazie o ciąży, bo tylko będziesz się niepotrzebnie denerwować ich głupimi komentarzami. A mieszkasz może z teściami i specjalnie jechałabyś do nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettttaaaaaaa
miało być czy* jechałabyś do nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
nie chce mowic tesciowej tak wczesnie bo zaraz powie jej corkom, a one takie troche wscibskie ale pewnie trzeba bedzie... dodam, ze raz poronilam dwa lata temu. co do wizyty u ginekologa to czytalam, ze 3 tygodnie po pojawieniu sie miesiaczki kolejnej jest za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
chodzi o to, ze mieszkam w domu tesciow, ja na gorze z męzem i wlasnie tu caly problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to gdzieś się jeszcze sadzi ziemniaki ręcznie??? już 30 lat temu byly do tego maszyny - co ty laska za bajki opowiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto nie przesadzaj! Ruch jeszcze nikomu nie zaszkodzil. Ja bedac w obydwoch ciazach wszystko robilam ( nie dzwigalam tylko duzych ciezarow, pisze duzych bo moj starszy syn wazyl wtedy 16kg i tez musialam go dzwigac bo co mialam zrobic) ale za to mialam latwe i szybkie ( zwlaszcza drugi , 15min) porody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jagody....
jagoda ty to jestes buraczane babsko z pola wiec mozesz zapierdalac do usranej smierci przy fizycznej robocie szmato:D:D:D:Didz kurwo i nie wracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty wyzej, ty sie nawet do pracy w kiblu nie nadajesz. a szmata i kurwa to ta co cie urodzila, gownojadzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź Kongijkę
Ja pierdziu, dwie-trzy godziny fizycznego wysiłku - wątpliwości, bo jesteś na początku ciąży? I oburzenie, że można, i rady, żebyś nie pomagała? Pewnie, siedź całą ciążę na dupie przed kompem - to na pewno będzie zdrowe i dobre dla ciebie i dla dziecka. Oczywiście w domu też nic nie rób, a od 6 miesiąca poruszaj się oparta na wózku dla ludzi po wylewach - boś przecie słaba, a ruch to śmierć! Aha, i nie rób zakupów. Wszak jeśli podniesiesz materac łóżeczka albo wanienkę dla dziecka albo popchniesz wózeczek, możesz poronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz iść spróbować, jeśli będziesz się słabiej czuła, to po prostu im powiesz o ciąży i pójdziesz odpocząć. Może wbrew pozorom świeże powietrze pomoże Ci na mdłości. Ja w 7tc rzuciłam się do ukladania drewna w drewutni i po noszeniu takich przyciętych polan przez 2h dostalam plamień i musiałam leżeć przez następne 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Jeżeli źle się czujesz to nie idź, możesz zaproponować, że np. ugotujesz im obiad, żeby mieli ciepły jak wrócą z pola ;-) O ciąży powiedz i nie traktuj tego, jako wymówka a ważny powód, dla którego musisz unikać pewnych czynności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość statystycznie ciąża
Najbardziej zagrozona jest w I trymestrze, wtedy jest najwięcej poronie. masz być matką a nie potrafisz czegoś odmówić tesciom?!!!! To dziecinne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w którym tygodniu jesteś
Kiedy miałś ostatnią miesiączkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
czyli zdania sa podzielone. ja sie nie migam od pracy bo nawet na duzo przed ciaza myslalam, ze pojde i pomoge im przy ziemniakach bo w zeszlym roku nie dalam rady. ale faktem jest, ze jak sie schylam to niedobrze mi, mam caly czas mdlosci tzn chyba mdłosci i kreci mi sie w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
ostatnia 21.02

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie dziwi jedna rzecz
Ja sie okropnie czulam w 2,3 i 4 miesiącu i nie wyobrazam sobie sadzic ziemniaków czy wykonywac innych czynności wymagającyh opuszczania głowy. I powiem ci ze z kazdym dniem raczej bedzie gorzej z dolegliwosciami jak juz je masz.Rozumiem kobiety które nie mają mdłosci wymiotów itp-taka nie zrozumie takiej z wymiotami. Powiedz tesciowej. Zrozumie. Powiedz że sie źle czujesz ze na wymioty cie zbiera i że mozesz coś innego porobic w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahhaahaaha
szmata i kurwa to pewnie na twoje dzieci we wsi wolaja jagoda cwelówo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mahoniowy fiolet
no, to jest powód, żeby powiedzieć o ciąży. Teściowa powinna zrozumieć, a jeśli nie, to trudno. Musisz dbać teraz o siebie, mi lekarz w pierwszych tyg. kazał szczególnie na siebie uważać. Pod koniec ciąży można o wiele więcej robić, niż na początku, ciężko co prawda, ale najwyżej trochę wczesniej urodzisz donoszone dziecko. A teraz wszystko małe i delikatne i uważaj. Ja też powiedziałam bardzo wcześnie akurat bratu, bo chciał, żeby jego córkę nosić i z nią tańczyć na rękach, bo mała tak lubi. Rezygnacja z niektórych czynności to pewnie częsty powód mówienia o ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
no wlasnie jak za dlugo trzymam glowe w dół to kreci mi sie w glowie, ciekawe czy tesciowa zrozumie jesli sama nie miala takich dolegliwosci w ciazy. i jeszcze nadchodzi czas sadzenia warzyw w ogrodzie, a tesciowa ma wielkie pole na warzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×