Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madlen999

CUKRZYCIA W CIĄŻY...CZY WY TEŻ CIĘŻKO TO ZNIOSŁYŚCIE:(

Polecane posty

witajcie, w listopadzie 2012 urodzilam pieknego chlopca tez mialam cukrzyce masakra i mordega,ja w ciazy przez diete i insuline schudlam 10 kg,synek ur sie z waga 3150 g,takze byl drobniutki,jak wiece przy cukrzycy wystepuje tak zwana makrosomia i mikrosomia plodu...niestety przez to chorubsko cały 9 miesiac ciazy spedziłam w szpitalu bo w 35 tyg ciazy trzeba zglosic sie na pzrymusowy pobyt w szpitalu,szczeze ok dbaja o kobiety bo nie robia nic oprocz ktg 2 razy dziennie nic wiecej od czasu do czasu zbadaja i to wszystko...przez caly miesiac lezenia mialam juz dosc... bylo mi strasznie zle,chyba za duzo tragedii sie tam naogladalam z mezem,kobietka z cukryzca ur piekna coreczke w 40 tyg ciazy i wszystko bylo ok ale mala ur sie z mikrosomia czyli juz jako plod przestala rosnac wazyla ledwo ponad 1kg,dziewczynka po 2 tyg walki zmarla i bylo tam wiecej takich przypadkow....dlatego wiem ze gdy zajde w druga ciaze az tak nie bede sie katowala jak wtedy 6 kromeczek czarnego chleba i maly obiadek jak dla kotka...kiedys dziewczyny nie wiedziano o cukrzycy ciezarnych....jestem za dieta cukrzycowa ale nie tak restrykcyjna bo dzieci naprade cierpia...tak samo bylo gdy stwierdzono u mnie niedoczynnosc tarczycy ciazowa!!!!!masakra wynik byl ok ale dla ciezarnych musi byc idealny,wiec wlaczono hormony przez to wszystko moj synek tez mial z nia roblemy bo uzaleznil sie juz w lonie do hormonow,jego tarczyca po porodzie szalala,teraz ma 6 miesiecy i wszystko sie unormowalo ale kuty byl co 4 tyg szok!!!tak wiec dobra rada dbajcie o siebie ale nie katujcie sie!!!CZY WAM TEZ BYLO CIEZKO?CZY LEZAŁYSCIE DLUGO W SZPITALU?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam.bo.nie.wiem.
Witam. Poruszyła mnie Twoja historia... ja mam 27 lat, od 7 lat cukrzyca, moja ostatnia glikiemia prawie 8%, chcemy mieć z mężem dzidziusia, ale strasznie sie boje... mam przejść na pompę żeby sie przygotowac, jakąś miałas glikemie? przed ciążą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
hej Wam ja choruje na cukrzyce typu 1 od 6 lat w miedzy zcasie zaszlam w ciaze i urodzilam zdrowego synka,w czasie ciazy nie bylo zadnych problemow,pod koniec cukry mi troche w gore skakaly,wtedy mialam zwiekszona dawke insuliny.Gdy planujesz maluszka i chorujesz na cukrzyce musisz to zglosic lekarzowi prowadzacemu on Cie przygotuje do ciazy,glikemia przed zajsciem nie powinna przekraczac 6% Ale znam dziewczyny ktore mialy duuuzo powyzej i tez porodzily zdrowe dzieciaczki.Porod mialam wywolywany dwa tyg.przed terminem To tak dla bezpieczenstwa robia :) Nie ma co sie bac wyrownaj glikemie i do dziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam.bo.nie.wiem.
energiczna inaczej ;) - jestes światełkiem w tunelu :) a jaką miałas glikemie jak zaszłaś w ciążę? jak się przygotowywałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
A wlasnie jeszcze chcialam dodac,ze lepiej miec troche podwyzszone te cukry niz za niskie i tego sie zawsze trzymam i w ciazy rowniez trzymalam,synek po narodzinach wazyl 3700 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
Mialam 5.6,w czasie ciazy wzrosla mi do 6.8 i tak sie utrzymywala i wsio bylo ok :) Uwierz mi,ze nie ma co sie bac trzeba poprostu dbac o siebie o diete czesto sprawdzac cukry i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam.bo.nie.wiem.
eh... gratuluje Ci takiego szczęścia :) jest tyle obaw... no ale, cel najcudowniejszy na świecie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
A jak do ciazy sie przygotowywalam? Wlasciwie nic wielkiego mialam przepisana wieksza dawke kwasu foliowego kupowalam to na recepte,no i cukry musialam wyrownac by nie skakaly no i ta glikemia by byla wlasciwa to wszystko :) co 3 miesiace mialam robione badania i tak po pol roku lekarz zapalil mi zielone swiatelko.W ciaze zaszlam w 3 cyklu staran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
A powiedz na jaki8ej insulinie ejstes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam.bo.nie.wiem.
powiedz mi jeszcze jak udało Ci sie osiągnąć taki świetny poziom glikemi, ja nigdy takiego nie miałam... jaki miałas najwyższy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam tylko cukrzyce ciążowa,teraz cukry mam ok, ciazy po posilku 2 cimne kromki chleba chuda wedlina i warzywo tak nawet 150...pod koniec 7 m ciazy wlaczono mi insuline,gdy w ciazy ginekolog stwierdza cukrzyce automatycznie zostajesz przekierowana diabetologowi kobiet w ciazy,ja chodzilam do szpitala wojewodziego w olsztynie,porod mialam okropny traktowali mnie jak zdrowa kobiete,na porodówce spadl mi cukier do 40 i zaczelam zasypiac przy bolach partych!!!:(dodam ze szpital nie wywowal mi porodu z powodu braku miejsc na porodowce!!!:(moj synek przyszedl na swiat 3 dni po terminie z zanikajacym pulsem przy porodzie to bylo straszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam.bo.nie.wiem.
rano i wieczorem Humulin N a w ciągu dnia Humalog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam.bo.nie.wiem.
madlenolsztyn - to faktycznie przykre i przerażające....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
Moj najwyzszy poziom to 13% ale to bylo wtedy gdy zachorowalam,oj pamietam jak ja sie balam nie wiedzialam nic o tej chorobie nikt u mnie w rodzinie nie choruje na cukrzyce,no ale jednak da sie z ta franca zyc,fakt ze czasami ma sie wszystkiego dosyc i czlowiek chcialby wywalic wszystkie te glukometry igly i peny....Ale co wtedy? Ludzie gorzej maja ja sie ciesze ze to "tylko" cukrzyca.Jesli chodzi o Twoje pytanie odnosnie tamtego wyniku glikemi to poprostu pilnowalam sie i tyle :) Czeste badanie cukru i powiem Ci ze ja nawet nie wyliczam nie przeliczam i zabardzo niczego nie kalkuluje mam juz tak wyczulone oko,ze mniejwiecej wiem ile insuliny do jakiego posilku mam wstrzyknac.W marcu mialam badania i moja glikemia to 6.7 Ale jakies 7 miesiecy temu bylo wysoko 8.9% Ochrzan dostalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze wam powiem ze to jest przerażające co druga kobieta na patologii ciazy miala cukrzyce,lub cholestaze SZOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
Ja jestem na Noworapidzie i na Lantusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
No ponoc cukrzyca to juz epidemia...masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam.bo.nie.wiem.
Super, gratuluje :) jestesmy bardzo do siebie podobne, ja też byłam w szoku bo nikt nie chorował, i też mam takie podejście że to "tylko" cukrzyca :) najwięcej miałam 12% w czerwcu ide na pompę pod koniec roku chciałbym zobaczyc 2 kreski :) eh.... nigdy bym sobie nie darowała jakby przez moje zaniedbanie cos się stało dzidziusiowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam.bo.nie.wiem.
co gorsza nie ma na to leku :( a raczej nie chcą mieć bo to bardzo dochodowa choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIESZ DZIWI MNIE TYLKO TO ŻE gdy leżałam w szpitalu to kazda jedna babka z cukrzyca bardzo chudla w ciazy i wszystkie ktore tam bylysmy urodzilysmy male dzieci(ja i tak najwieksze)tam kobiety rodzily bobaski ktore wazyly 1,5 kg:( z ciaz donoszonych,ktore potem walczyly o zycie w inkubatorkach...to jest straszne i torche moim zdaniem strasznie restrykcyjne jezeli chodzi o ciaze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
madlenolsztyn A w czasie porodu nie mialas podlaczonej kroplowki z glukoza? Ja mialam wlasnie i glukoze podlaczona i insuline i w razie potrzeby podkrecali lub zakrecali dawke,maz mnie w palca co godzine dzgal :) By sprawdzac poziom cukru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
O wlasnie leku na to nigdy nie znajda ...bo nie bedzie im sie oplacalo,tak samo jak leku na raka,chociaz wiem ze lek na raka juz jest tylko ten kto glosno o tym mowi zostaje skutecznie uciszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche mnie to wyniszczyło:(wstawałam rano o 6 zeby zrobic pomiar i wstrzyknac insulne,zjesc sniadanie jak dla kotka potem znowu kanapeczka i zastrzyk i tak w kolko,cukrzyca bardzo dala mi w kosc bo zamiast cieszyc sie ciaza i opoczywac ciagle jezdzilam po szpitalach i sie martwilam...pod koniec pobytu w szpitalu codzinnie plakalam,maz siedzial od rana do wieczora bo wiedziam ze zaczynam sie w tym zatracac,bardzo tesknilam za domem ,nie moglam zrobic ostatnich przygotowan dla synka,tylko cztery sciany szpitalnej sali:(moze dlatego po porodzie czulam sie tak jakbym stoczyla walke a walka dopiero byla przedemna i troszke dopadla mnie depresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
pytam.bo.nie.wiem. Jestem pewna,ze jak sie wezmiesz za siebie to te dwie kreseczki do konca roku ujrzysz,czego Ci bardzo zycze :) I pamietaj lepiej miec wyzszy cukier niz za niski,wlasnie to przez niskie cukry malenkie dzieci sie rodza,oczywiscie nie mowie tu o jakis mega wysokich i dlugo sie utrzymujacych bo wtedy niebezpieczne rowniec to jest,ale nie mozna popadac w skrajnosc i niedojadac czy odmawiac sobie co jakis czas drobnych przyjemnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
madlenolsztyn jej wspolczuje Ci niepotrzebnie az tak sie katowalas naprawde,ja wstawalam sobie kiedy chcialam jadlam kiedy chcialam,owszem pilnowalam tego co i ile jem ale nie przesadzalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety szpital w olsztynie dodam ze tylko ten jeden szpiatal wojewodzki przyjmuje kobiety na insulinie jest tragiczny i co tam sie dzieje to lepiej przemilcze,bylo starsznie przy porodzie to ja zauwazylam ze cos jest nie tak ze strasznie chce mi sie spac mimo ze mialam juz skurcze parte!!!:(wiec jak zmierzyłam cukier zobaczyla ze jest 40 szybko kazano mi zjesc mala kromke chleba i przec dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna inaczej ;)
No az sie wierzyc nie chce,ze tak Cie potraktowali....ja nie mieszkam w Polsce i naprawde opieke podczas ciazy i w czasie porodu mialam wzorowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam.bo.nie.wiem.
Dzięki za wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enegriczna,ale taki plan dnia mi ustawiono,powiedziano mi ze na sniadanie o 6 czy o 7 jest za pozno bo cukry beda wtedy bardzo wysokie,nie moglam nawet do b slabej kawy dolac odrobiny mleka:(ale przy drugiej ciazy bede juz inaczej postepowala napewno nie tak jak sobie tego zycza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam.bo.nie.wiem.
madlenolsztyn - to się za przeproszeniem w pale nie mieści... żeby w czasie porodu kazać jeść a nie podłączyc glukozy... masakra jakaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×