odrzucilam zareczyny

poklocilam sie z chlopakiem, kolejny raz zlapalam go na klamstwie i powiedzialam dosc. pare godzin pozniej bylam na zakupach w tesco, przyjechal na parking zacza przepraszac powiedzialam ze mnie to nie ochodzi bo mam dosc klamstw i nagle ni z tad ni z owad kleka wyjmuje pierscionek i pyta czy za niego wyjde... poprostu bylam w szoku. zamknelam pudeleczko i powiedzialam zeby zwrocil pierscionek on mowl zebym go wziela tak poprostu w takim razie ale odmowilam. gdyby nie to ze zrobil to pod tym tesco i to chyba tylko po to zebym wybaczyla to bym sie zgodzila ale w tej sytuacji? co o tym myslicie? teraz sie pogodzilismy ale nie wracamy juz do tej rozmowy.

To zależy co to za kłamstwo. Chyba się nie możesz zdecydować.

na parkingu przy Tesco zaręczyny , pierścionek , przeprosiny i zaręczyny , hahahaha , jakiś idiota !

chodzi o gre przez ktora mnie zdradzil kiedys. zabronilam mu kategorycznie w nia grac i kontaktowac sie z kochanka ale znalazlam ja juz 3raz na jego komputerze dobrze schowana. nie wiem czy ma ja dla kontaktu z nia czy nie ale poprostu bardzo zabolalo mnie to ze byc moze ma z nia kontakt i za nic ma moje zdanie. a co do niezdecydowania to chyba wlasnie zaluje ze sie nie zgodzilam... ale z drugiej strocy ciagle zastanawiam sie czy to bylo szczere czy za wszelka cene chcial mnie zatrzymac... a wiem ze powie ze szczere nawet gdyby nue bylo bo co mialby innego powiedzoec

jak to sobie przypominam to mi sie wydaje ze to byla jakas tania komedia z udzialem gimnazjalistow... i nie wiem co myslec.

a ze tak zapytam ile macie lat ty i chlopak?

To bym nie przyjęła, nie wybaczyła zdrady i zdrady zaufania.

ja mam 20 on 23 jesstesmy razem 2.5 roku. juz wczesniej rozmawialismy o zareczynach mowilam mu jaki chce pierscionek itd nawet kupil dokladnie taki jak opisywalam naprawde sliczny ale to chyba bylo zalosne zwlaszcza ze jedyne co wtedy czulam to byl wstyd...

zdrade wybaczylam juz dawno bo to bylo na samym poczatku jakos po 5miesiacach a co do zdrady zaufania...tego tez chyba nigdy mu nie przestane wybaczac ale nie o to chodzi. kocham go to wybaczam poprostu zastanawiam sie bardzo nad tym czy zrobil to z milosci czy z leku przed samotnosca i chyba nigdy sie nie dowiem...