fałszwe zwolnienie - komisja zus

moja znajoma z pracy zaszla w ciaze, po ciaxzy byl macierzynski. Po macierzynskim chciala wrócić do pracy jednak szef sie nie zgodził bo obsadzil juz jej stanowisko. Poprosił aby wziela wychowawczy na rok do czasu az nie wymysli co z nią zrobić. Znajoma nie przeszła na wychowawczy ale na nastepmy dzien wyslala l4. To trwa juz 2 miesiace. Nie wiem na co ma l4 ale na 100% jest lewe poniewaz na facebooku widze jak nie raz zamieszcza zdjecia z wyjść z dziećmi, nie raz widuję ją w sklepie. Pytanie czy zus ją na pewno skontroluje? czy mogą puscic plazem takie oszustwo. Oraz jesli wezwą ją na komisję, jakie ma szanse żeby "wybronić" udawaną chorobę?

Na pewno wezwa ja do stawienia sie na komisje. W wiekszosci wypadkow konczy sie to Orzeczeniem o pozbawieniu prawa do swiadczen chorobowych.

jezeli ma zwolnienie od psychiatry, to ma duze szanse sie wybronic. Takie zwolnienie trudno jest podwazyc. Inne to juz bajka.

ale czy kazdego kto ma zwolnienie dluzszy czas wzywają???jej leci juz 3 miesiac. Ma zwolnienie na pewno od lekarza rodzinnego bo tyle zdążyłam przyczaić. Nie chce jej podkapować. Po prostu ja pracuje na jej miejscu i zastanawiam sie czy ona zaraz ze zwolnienia nie poleci i jaka bedzie wtedy moja przyszłosc

Prawie kazdego. Po trzech miesiacach zwolnienia, to bankowo dostanie wezwanie do lekarza orzecznika. Takie wezwanie przychodzi listem poleconym. I jak nie bedzie jej w domu, a pozniej nie odbierze tego listu z poczty, to wraca on do ZUS. I po pewnym czasie historia sie powtarza, bo wysylaja nastepne wezwanie do stawienia sie na komisji lekarskiej.