public places

ale kurna w sumie to co wam ta sperma wadzi. i tak siadając w autobusie nie wiecie czy aby jakis czas temu nie usadowił się na nim zarzygany menel w zasikanych gaciach po których pchły podskakiwały.

kasi :) dobre. W autobusie dla mnie jednak to przegięcie i to spore...

Ranya, to jest też dość typowe - większość ludzi wolałaby się pokazywać niż oglądać. Jak często zdarza ci się mieć ochotę podczas zakupów natrafić na kopulujaca parę w przymierzalni albo jak często marzysz o tym ze w kinie jakaś laska będzie obciagala swojemu chłopakowi dwa rzędy za tobą? Podniecalyby cię jej mlaskania i krztuszenie się? W parku, po ciemku to ja też się czasem zabawialam. Jak miałam 18 lat i nie było wolnej chaty :P

Poza tym czym innym jest spontaniczny seks na zasadzie "tu i teraz" a czym innym celowe poszukiwanie miejsc gdzie można być przylapanym - a raczej o coś takiego chodzi autorowi.

ja o tym wcale nie myślę ale na pewno nie przeszkadzałoby mi to. uśmiechnęłabym się co najwyżej. ludzie to są sztywni i niesprawiedliwi dość. mniej im przeszkadza agresywny pijak w krzakach( ,,e popił se chłop''), niż kochająca się para(,, zboczeńcy'', ,,świat się do góry dupą poprzewracał'') dziwny kraj:(

kasi: co racja to racja. Ale najlepiej wybierać takie miejsca, gdzie raczej ludzi się nie spotka. Np. park nocą albo jakiś opustoszały parking, las...

ok, ale przecież ja nie przeczę, że autorowi właśnie to chodzi :(

taka mnie naszła refleksja, ze ludzie bardziej tolerują coś od czego mogą poczuć się lepsi. nawet jeśli to bardziej szkodliwe. bo jak widzą szczęśliwych, bawiących się ludzi to muszą se na nich powarczeć aby sprowadzić ich do swojego poziomu. aby im za dobrze nie było.:(

Omg, park w środku nocy albo opustoszala okolica, a tym bardziej las to "publicznymi" miejscami w tym wypadku sa tylko z nazwy:P W lesie to ty se możesz nawet przez tydzień na golasą latać. A pijaczki w parkach też mi przeszkadzają. Swoją droga, ze tutaj jeżeli spotykam pijaczków w parku to na 90% sa to albo Polacy, albo jacyś Ruscy (albo tutejsi, znani kloszardzi, ale to inna historia) Nawalonego Wlocha albo Francuza w parku jeszcze nie widziałam.

Lepsi? Równie dobrze ją mogłabym twierdzić, ze tacy kopulujacy na trawniku chcą pokazać, ze sa lepsi, bo uprawiają "fajny" seks. A może właśnie to tacy ludzie chcą w ten sposób uzupełnić jakieś własne kompleksy takim seksem na pokaz. Zwykle człowiek nie potrzebuje widowni żeby mieć dobry seks. Więc w czym epatowanie swoim życiem seksualnym różni się od niechęci do uczestniczenia w czymś takim? Zarzucamy gejom, ze sobie urządzają swole love parade i narzucają wszystkim widok obsciskujacych się facetów a sami chcielibyśmy robić to samo :D

może niech autor sprecyzuje czy miał na myśli miejsce w którym może zostać zauważony w sensie nie zakłada, że tak się stanie ale też nie wyklucza? czy chodzi o miejsce, w którym na bank, pędzący do pracy ludzie będą mieli przyjemność lub też nie;) oglądać podskakującą mu na kolanach panienkę? :)

A niby po co napisałem, że linia mało uczęszczana i w nocy? Nie chodzi mi o to żeby inni mnie oglądali i robienie tego świadomie na czyichś oczach. CHodzi mi o noc i miejsce gdzie potencjalnie ktoś może nas przyłapać... Klatka w moim wykonaniu była grana podczas powrotu o 3 w nocy z imprezy. Gdyby ktoś wszedł lub zapalił światło zawinęlibyśmy się czym prędzej do mieszkania. Akcje spontany pod osłoną nocy z nutka adrenalinki...

testokolego, skąd jesteś? j

@ranya najlepsze miejsce w stolicy - Stary Mokotów :)

Chłopcze, wspomniałes na początku o doggingu, a teraz robisz z tego zabawę dla grzecznych dzieci - jak ktoś zapali światło to się zwijamy :D I Odpowiedź mi jeszcze tylko na jedno pytanie - przemyslales sobie ten seks w autobusie? :D jak to sobie wyobrazasz? Macanki na tylnym siedzeniu to żadne halo i większość ludzi już to w liceum przerabia, ale seks? Show dla kierowcy. Nie wyobrażam sobie seksu który odbywałby się bez ruchu, a każda inna forma to już właśnie przedstawienie dla kierowcy. Chcesz jakiemuś Kazimierzowi pokazywać jak ruchasz swoją pannę? :D wystarczy ci 15 minut jazdy? Bo pannie na pewno nie :P Czyli cała jazda to tylkko po to żebyś mogl sier w niej spuścić? Bo chyba nie przerwiesz w połowie i nie będziesz ze sterczaca palą po wyjściu z autobusu parku szukał żeby dokończyć? :D Pozostaje mi wrócić do początku - ktoś dobrze napisał - za dużo porno :P i ci się real z filmami myli

no to chyba w stolicy są takie miejsca?

nei: brawo brawo bravissimo!!!

@nei_nei ten autobus raczej potraktowałbym jako grę wstępną, żeby rozpalić partnerkę i dać jej poczuć z czym ma do czynienia... Tramwaj, drugi wagon - brak kierowcy, pusty przed pętlą - wtedy można dać posmakować odrobinę rozkoszy tak aby po wyjściu z niego kobieta już nie mogła się doczekać aż taksówka przewiezie nas w komfortowe miejsce :) Nei_nei - więcej wyobraźni... Oczywiste jest że nie będę się pieprzył jak na pornolach w centrum w godzinach szczytu, aczkolwiek rękę pod spódniczkę mógłbym wsunąć ;) pozdro!

no i masz testokolego :D nei jest skrupulatna i nie ma, że coś napisałeś i teraz się wycofujesz słowo się rzekło

ja niczego gejom nie zarzucam. kazdy chce się poczuć lepszy i co wtym złego? to nie jest powód do warczenia na nich albo do sprowadzania z powrotem na ziemie. jak moja kumpela kupi sobie zajebisty ciuch i wyglada bardziej zajebiście ode mnie to może jej trochę zazdroszczę ale nie będę jej z tego powodu przytyków robić. cieszę się jej szczęściem. lubię patrzeć na szczęsliwych kwitnących ludzi.

Boszzzzz... "rękę pod spodniczke mógłbym wsunac" ja myślałaam, ze rozmawiaamy o seksie w miejscu publicznym a nie o obmacywankach po ciemku :D cipkę podotykać to ty sę możesz nawet w południe :D to mi akurat wisi, bo wszystkie małolaty tak robią. Aaa... No i właśnie dochodzę do wniosku, ze ty chyba po prostu małolat jesteś. Primo - facet pomyślałby o seksie w samochodzie, ale na to trzeba być facetem i mieć samochod - tobie pozostaje komunikacja miejska. Secundo - obsciskiwanie się na klatkach schodowych to też przywilej nastolatków - bo w chacie starzy. Dorosły człowiek nie kopuluje na klatce schodowej jeżeli mieszka dwea piętra wyżej, a po piwnicach to też przeważnie tylko cpuny się szłajaja. No a w wieku lat 20 to faktycznie może być podniecajace rękę ppod spódnicę w tramwaju wsunac :P Zwracam honor, nie było tematu, pogadamy jak zaczniesz się golic ;)

tylko mieszkanie i samochód? ;)

@nei_nei Seks w aucie praktykowałem jakieś 7 lat temu jak nie miałem własnego mieszkania. Brak przestrzeni i swobody ruchów jednak nie był dla mnie satysfakcjonujący i nie kręcą mnie takie akcje. Dla mnie właśnie seks w aucie jest dla małolatów. Ale spoko, każdy ma inne gusta i preferencje. Golę się od dość dawna więc możemy rozmawiać :) pozdro!

@nei_nei a dziś faktycznie się nie ogoliłem i mam zarost, więc jednak możesz do mnie już nie pisać ;)

o kurde:( zdarzyło mi się kopulować na klatce schodowej, a drzwi do mieszkania były taaaak blisko

nei zgadzam się z Tobą, nie mniej jednak uważam, że seks w domu, łóżku, sypialni, po jakimś czasie robi się nudny:( a często też, chęć uprawiania seksu jest tak duża, że nie ma co czekać na powrót do domu ;) i niekoniecznie jest to domena jedynie małolatów bez własnego M

Dziękuje za pozwolenie :D ale fakt, ze jesteś autorem tego tematu nie oznacza jeszcze, że jest twoja własnością :D Próbuje tylko dociec o co ci u licha chodzi tak naprawdę, bo zacząłes od seksu w miejscu publicznym a skończyliśmy na obmacywankach w tramwaju :D O tym marzy dojrzały facet? :D

Ranya, ale ja już na początku zaznaczylam, ze nie pisze o sytuacji "tu i teraz" czyli spontanicznym seksie w pierwszym dogodnym do tego miejscu. Seks na łonie natury to też inna bajka. Autor o tym fantazjuje - czyli to nie jest spontaniczne. Jak masz za przeproszeniem chcice i ogień w majtkach to możesz nie wytrzymać i zacząć (a nawet skończyć :D ) na klatce schodowej, NAWET jeżeli ktoś cię może przyłapać. Ale jest różnica w NAWET a w uprawianiu seksu na klatce schodowej DLATEGO jeżeli nie wręcz PO TO żeby cię ktoś przylapal. Wyczuwasz te różnice, o która mi chodzi?

mam dużo marzeń. Chciałbym między innymi mieć zajebiście duży zestaw lego :) Obmacywanki w tramwaju nie należą do moich marzeń, ale ja uwielbiam w każdej chwili podsycać atmosferę... Czasem wystarczy mocne spojrzenie, czasem przytulenie, czasem mocne złapanie za tyłek, a czasem wsunięcie ręki pod spódnicę w knajpie lub resstauracji. Widzisz w tym coś złego? Faktycznie zacząłem od seksu, ale śledząc temat zapewne zauważysz, że inne osoby odchodziły znacznie dalej od tematu. Ja cały czas nawiązuję do głównego wątku... Z drugiej strony wolność wypowiedzi... Także: może ma ktoś przepis na dobre penne funghi? hahaha

to do tematu. windy są ciekawe dosyć