Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wez i komus pomoz

Kolezankachce zeby ja zatrudnic na umowe o prace, bo jest w ciazy

Polecane posty

Gość wez i komus pomoz

Prowadze niewielka firme transportowa i szukalam kogos do sprzatania, bo ostatnia pani poszla juz calkiem na emeryture. Mowi sie, ze pracy nie ma ale znalezc kogos tez ciezko, na reke daje 15zl za h, bo takie sa u nas stawki i nie ukrywam, ze to praca jest by sobie dorobic jedynie, 2 razy w tygodniu. Dawna kolezanka strasznie chciala ta prace, bo sama wychowuje dziecko wiec powiedzialam, ze ok. Gdy jej przedstawialam warunki to powiedziala, ze prosi bym ja na umowe o prace zatrudnila. Powiedzialam jej, ze nie, bo to nie jest praca na etat ani nawet na pol. Ona sie strasznie upierala wiec jej odmowilam i pozegnalysmy sie. Dzis przyszla znow proszac mnie o ta umowe, bo jest w ciazy. Normalnie zaniemowilam. Powiedzialam jej ze to przemysle, ale po co mi sprzataczka na umowe, ktora nie bedzie pracowac? Nie jest to jakas bliska kolezanka. Dalybyscie umowe o prace w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez i komus pomoz
a dlaczego nie? To znaczy ja tez mam swoje minusy i bardziej na nie jestem nastawiona ale chce poznac zdanie innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba raczej bym
nie zatrudnił na umowę o pracę, po pierwsze jak pójdzie na zwolnienie to pierwszy miesiąc Ty płacisz jej, mimo że nie pracuje, po drugi cześto jest tak, że zrobisz komuś przysługę to później da Ci popalić. Co będzie jak urodzi i będzie chciała wrócić do pracy???? Przecież nie będziesz mogła jej zwolnić bo będzie chroniona. Generalnie skoro to daleka znajoma to bym się nie zgodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli podpiszesz umowe
to bedziesz miala zwiazane rece. A kolezanka zapewne drugiego dnia pracy juz pojdzie na chorobowe... W ten sposob ani nie bedziesz miec pracownika, a etat zablokowany. I chorobowe to chyba przez pierwszy miesiac Ty placisz, zus od drugiego dopiero..? Upewnij sie jakie sa przepisy, zanim na cokolwiek sie zgodzisz. Pamietaj o macierzynskim, ktory trwa rok! Pomoc pomoca, ale nie Twoim kosztem. Sprawdz najpierw ile to Cie bedzie faktycznie kosztowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie kombinują, żeby mieć macierzyński później - nieraz ludzie robią tak, że sami opłacają składki przez parę miesięcy a pozniej idą na zwolnienie i płaci zus - oszustwo ale co ludzie nie zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie chcesz mieć potem jakiś problemów z babka to zatrudnij ja na kontrakt, teraz jest to bardzo modne i korzystne dla pracodawców, poczytaj sobie o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssSami
po pierwsze gwarantuję, że będziesz mieć kontrole w firmie, bo zawsze robią jeśli zatrudni się ciężarną na stałą umowę. Po drugie co Tobie po pracowniku, który zaraz pójdzie na zwolnienie? Zapłacisz jej jeden miesiąc za nic, generalnie będziesz do tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez i komus pomoz
wlasnie ja sobie z tego zdaje sprawe, ale ona mnie zapewnia, ze ten pierwszy miesiac mimo zwolnienia popracuje bym nie placila jej na darmo. Hmmm tylko ze to sliska sprawa. Mam watpliwosci za duzo i chyba wlasnie odmowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwuj i ocen
ja bym pomogła, kolezanka za te wyplate i zus ci zwróci. mi pomogli dobrzy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli podpiszesz umowe
"mimo zwolnienia popracuje"?! A co z kontrola z zus, jaka bedzie miec w tym czasie w domu? Jesli jej na chorobowym w domu nie zastana, zasilek chorobowy natychmiast wycofaja. A i Ty mozesz miec klopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli podpiszesz umowe
ja sie przejechalam na takich znajomosciach. Odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez i komus pomoz
caly pic polega na tym, ze ja potrzebuje sprzataczki 2 razy w tygodniu na 4 godziny co razem daje 8. Ona by chciala by ja zatrudnic na wieksza liczbe godzin np. codziennie po 3-4 godziny, przez pierwszy miesiac pracowalaby wlasnie te 2 razy w tygodniu ja bym jej wyplacila pensje (wyzsza niz za prace, bo fikcyjnie pracowalaby przeciez wiecej) i ona po odjeciu za te 8 godzin reszte by mi rzekomo zwrocila w tym pierwszym miesiacu, a potem placilby jej zus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie obrażajcie osób
ja tez się przejechałam z praca dla kolezanki. Odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amerykaniepiszglupot
ja bym nie zaryzykowała, za dużo ta koleżanka kombinuje, możesz mieć problemy z tego powodu później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierze, ze nie znalazlabys kogos na zlecenie zeby przychodzil sprzatac na te pare godzin w tygodniu, uczciwie bez sciemy i wymyślania niepotrzebnych historyjek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez i komus pomoz
oczywiscie ze znajde kogos na zlecenie, czasem trzeba dluzej poszukac ale zawsze ktos kto chce dorobic sie trafi:) Jednak odmowie jej, sama mam za duzo watpliwosci, a wy mnie tylko utwierdzilyscie w przekonaniu, ze mam racje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość punkt widzenia zależy od:
a jak ci nie zwróci? to raz, ona walczy o wyższą kasę, mogę to zrozumieć, ale w tej sytuacji nie przyjęłabym jej - nie ważne, co sobie pomyśli. Powiedziałabym jej, że mam obawy, bo sprzątanie (uczciwe) to nie jest takie lekkie zajęcie i nie chcesz mieć na sumieniu jej zdrowia i zdrowia dziecka, które nosi. A bo coś trzeba dźwignąć, kible wymyć (środki do czyszczenia toalet zawierają chlor), stanąć wyżej, klęknąć jak trzeba, no generalnie gimnastyka i tak to tłumacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukkkaa
koleżanak martwi sie o siebie tylko. w razie problemów, kontroli na pewno nie bedzie myślała o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijiojij
Bedziesz glupia jak sie na to zgodzisz. Jak kolezanka dostanie umowe o prace, to zacznie sie inna spiewka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez i komus pomoz
takze decyzja podjeta i dziekuje za odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo chcąc jej pomóc możesz ją zatrudnić na umowę na czas określony np. na 4 m-ce, umowa przedłuża się do dnia porodu, wygasa i nie masz obowiązku jej przedłużania. Tylko pamiętaj, że zus prowadzi kontrolę takich przypadków i może posądzić o wyłudzenie zasiłku potem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwuj i ocen
zeby taką przysluge zrobic to trzeba sie dobrze znac i ufac komus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwuj i ocen
bądź człowiekiem pomóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obserwuj i ocen
Obserwuj i ocen, z Twoich wypowiedzi wnioskuję że ktoś ci pomógł i podpisał z tobą umowę o pracę gdy byłaś w ciąży? to byla fikcyjna umowa i sama opłacałaś sobie wszelkie składki, czy jednak pracowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie tematy to można w rodzinie robic to jeszcze ktoś może w chuja zalecieć(bo znam i takie przypadki), a co Cie obchodzi jej macierzyński, jak ciaza to już zaczynają się kombinacje, mogla sobie wcześniej załozyc dzialalnosc i składki oplacac a nie teraz się obudziła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
Nie podpisałbym umowy z tą koleżanka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×