Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niesprawiedliwoscccc

niesprawiedliwosc tescow

Polecane posty

Gość niesprawiedliwoscccc
Ale tesciowie zawsze ich super traktowali. Jak mieszkali z nami tez byli jak swiete krowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
Tesciowej nie zmienisz. Tak, jak ktos wyzej napisal, unikaj ich kiedy mozesz, jak brat meza przyjedzie to razem kawa i ciastko, a potem zajmij sie swoimi rzeczami. Jakos te 4 lata musisz przebolec, a 40 km, to wystarczajaco daleko, zeby tesciow widywac gora raz w miesiacu, tak, ze mysl jak bedzie cudownie ich nie ogladac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analfabecie sa k
A widzisz czarna mammba u mnie odwrotnie. Powiedzie wam coś? Rok bedzie jak sie przeprowadzilismy-maja do nas 10km z konca miasta na prawie drugi koniec i nie odwiedzili nas ani razu!! bo w bloku mieszkamy-to hańba:D tamci mimo tych super zarobków i bankowych posad siedza u rodziców na pietrze nie dokładajac sie zlotowki a tesc sie podnieca ze "tamci to potrafią oszczędzac" :D:D:D-bierzcie z nich przykład i nosz kurwa szlag mnie trafia -i widzieli sie z naszymi z dziecmi 4 razy w roku, na uroczystkosci rodzinnej u tamtych jak przyjechalismy 2 razy(urodziny) no i jak na świeta do tesciow pojechalismy(boze n i wielk)-mój mąż twardy facet raz sie az popłakał bo moja córka zapytała sie nas czy jest niegrzeczna ze babcia jej nie kocha bo nie lubi do nas przyjeżdzac :O Mąż teściowej powiedzał pare slow prawdy i tesciowi-to tesc kazal mu wypierdalac-od tamtej pory sporadyczny kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iugfrsd
do niesprawiedliwosc-rozumiem cie dobrze z moimi tesciami tez tak jest moj maz ma siostre co dopiero jak miala 38 lat to urodzila dziecko..wydawalo sie juz ze nie bedzie miec ....ale bog dal ,moja mala jest o 3 lata starsza .moja ma 5 lat a kuzyneczka 2 wiec wedlug moich tesciow tamtej sie wszystko nalezy a mojej nic bo starsza jest ....jak przychodzimy w niedziele na obiad to witaja tamta serdecznie a na moja to nawet uwagi nie zwracaja...a jak cos im czeba to leca do mojego meza a bo coreczka taka zajeta ...a corke wychowuja jej oni ona widzi dziecko tylko na wieczur jak ida spac ,nie pracuje nic nie robi ....bardzo dobrze zrobilas z tym paczkiem dziecko rozumie jest mu przykro.....takie juz sa ludzie swinie ciesz sie ze juz za nie dlugo wyprowadzicie sie to wtedy was docenia a wy wypnijcie dupe na nich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iugfrsd
a co do tamtych to tez swinie sa bo ja jakbym widziala ze ktos tak sie zachowuje ze mojej corce kupi a drugiej nie to sama bym zwrocila uwage albo kupujesz tez dla drugiej a lbo nie kupuj wcale.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xddx
ehhh z moja babcia jest tak samo, moj brat i ja bylismy najstarszymi wnukami z 4ki ok i duzo potrafilismy zrozumiec, ja od babci w życiu może 2 razy dostalam czekoladę a wiele razy na moich oczach moja kuzynka 4 lata młodsza i dużo młodszy kuzyn dostawali całkiem spore sumy pieniedzy... do tej pory jest mi przykro... no ale co zrobie... nie jest to osoba na jaką szczegolnie w zyciu licze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xddx
i moja mama wiele razy sie wkurwiała i mowiła, że chyba 4kę wnuków ma ale jak grochem o ściane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesprawiedliwoscccc
O to chodzi ze tamtej synowej to gra ze moja jest gorzej traktowana a jej jak krolowa. Tez nie raz buntowala tesciowa przeciwko mnie. Eh duzo by pisac jakie przykrosci przeszlam, tylko dlatego ze jestem zona ich pierwszego syna a nie drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesprawiedliwoscccc
Ja wcale nie musze jej izolowac. Sama nie chce tam chodzic a jak juz pojdzie to tylko ze mna i to 10 minut i wraca bo zwyczajnie sie tam nudzi. Oni sie z nia nie bawia i coraz rzadziej tam zaglada. Ja jej nie zabraniam ake ona jest madra dziewvzynka i nie pcha sie tam gdzie jej nie chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja teściowa nie lepsza
mój mąż ma siostrę która ma 2 dzieci my mamy na razie jedno. na naszej klasie teściowa ma 30 zdjęć wnuków- z tego 2 zdjęcia naszego a 28 dzieci córki. o czymś to świadczy nie?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
" Tak to już jest, dzieci, wnuki, które ma się od święta sprawiają tyle radości, jak się pojawią, że małpiego rozumu się dostaje. U moich babć zaobserwowałam to samo." A to akurat ja mam zupełnie inne obserwacje. U jednej mojej babci najwspanialszą i najukochańszą wnuczką była ta, której rodzice bardzo długo mieszkali razem z dziadkami. W sumie to mi nie przeszkadzało, że ona jest ulubiona, bo generalnie wszystkie inne wnuki poza nią były traktowane podobnie ;). I z moich obserwacji właśnie te wnuki, które chowały się nawet przez jakiś czas u dziadków częściej są tymi "ulubionymi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja teściowa nie lepsza
też tak myślę- takie wnuki które mieszkają z dziadkami lub cześciej się z nimi widza sa "ukochańsze"" bo wytwarza się między nimi więź emocjonalna i więcej ich łączy...to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesprawiedliwoscccc
Jagoda czytalas wszystkie moje posty? Napisalam ze niejednokrotnie zwracalam jej uwage i maz tez ale ona ma to w dupie wiec ile sie bede produkowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trop
do autorki: mam identycznie. Moje dzieci są z tego gorszego gatunku, a mimo to jak coś pomóc teściom to przychodzą do nas. Ja na początku milczałam, ale teraz jak coś mi się nie podoba to mówię głośno i wyraźnie( i nie ważne czy osoby trzecie słyszą) teściowej, szwagierce i wszystkim wokół. Mają mnie za kłótliwą babę, która nie wiadomo czemu się czepia. W pewien sposób to działa, bo mam świadomość już że zarówno teściowa i szwagierka strasznie się przy mnie pilnują i tylko patrzą jak ja zareaguję. Jak tylko np. w trakcie imprezy rodzinnej wyraźnie są omijane z daleka przez dziadków. Po prostu wstaję, biorę dzieci i idę do domu(mieszkamy kilka domów dalej)... Ograniczam kontakty, a teściowa i tak przyjdzie prędzej czy później aby fama w świat nie poszła, że jej rodzina ładnie wygląda tylko na obrazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teść żyje? A kto u was gotuj
e obiady? Moze kiedyts ugotuj i jej nie nałóż i powiedz - ojej zapomnialam!!! A na Dzien babci to zaproscie tylko twoja mame.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesprawiedliwoscccc
Tesc zyje. Taki sam jest jak tesciowa. Obiady na ogol gotuje ja. Tesciowa czasami cos ugotuje. Nigdy jej nie nakladam obiadu. Dzisiaj przyszla do nas do pokoju a corka do niej powiedziala BABCIA IDZ BO CHCE SIE Z MAMA POBAWIC. Tak sama z siebie. Mala nawet juz nie chce jej obecnosci. Pewnie widzi ze jest gorzej traktowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojjoj
To Ty jeszcze dla nich gotujesz?! Ja bym nic palcem dla nich nie tonęła. Ugotuj tylko tyle co dla Was a oni niech o pomoc poproszą tamtych d rugich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzxsdfggggggggggggggg
u mnie tez faworyzowanie. jestem ja i siostra. ona ma corke 6 lat ja corke 4 lata. moi rodzice nie zyja. ale roe babci dla corki siostry przejela starsza siostyra moejj mamy. mojej siostrze noin stop pomagaja przy dziecku. siostra moze pozowlic sobie na prace na 2 zmainy bez martwienia sie co z dzieckiem. cale 2 miesiace wakacji ciotka ja pilnuje. gdzie isc do kina, na wesele kolezanki wszedzie ciotka dzieckiem sie zajmie. nawet ostatnio siostra ma wieczorem zajecia fitnes to ciotka specjalnie do niej wieczorem przychodzi pilunje dziecka by ona mogla sie zabawic.. a mnie wytyykaja ze jestem nie dobra. ze oni sa lepsi wiecej maja. bo ma pomoc z ich strony. a moje dziecko kontakt ma z nimi bardzo rzadko. a wiem ze corka bardzo by chcila isc do cioci a ja ciagle musze cos wymyslac dlaczego niemozemy isc do niej. owszem kupuje jej ubrania, jakies slodycze. ale szkoda ze moje dzieci trakuje gorzej. to widac i czucc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesprawiedliwoscccc
No gotuje dla wszystkich. Skoro juz sie biore to gotuje wiecej ale oni tez sie dokladaja zebym dka nich ugotowala. Wiecie mueszkajac u nich tez musze jakos pomoc w koncu to tesciow dom wiec pomagac trzeba jacy by nie byli. Gdybym tylko lezala i pachniala to pewnie bym wyladowala na bruku a na chwile obecna nie mamy gdzie mieszkac wiec te 4 lata jak wyzej pisalam musze sie przemeczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpimpam
przykra ta twoja tesciowa:( ale tak sobie mysle i zastanawiam sie co o mnie mowi moje rodzenstwo i kuzynostwo? Ja pierwsza wnuczka kompletnie niedojrzalych,nastoletnich rodzicow tez zawsze bylam faworyzowana:) tzn moi dziadkowie pomagali rodzicom bo ci bylo za mlodzi na rodzicielstwo...a z czasem nasze relacje staly sie tak bliskie ze traktowali mnie jak corke a ja ich jak rodzicow.Oczywiscie kocham moich prawdziwych rodzicow ale zawsze podkreslam ze to dziadkowie mnie wychowali i sprawili ze jestem tym kim jestem:) Jest na 8 wnuczat(mam 4 rodzenstwa i 3 kuzynostwa) ale to ja zawsze bylam ta dobre,kochana i najlepsza. Ale prawde mowiac zasluzylam sobie na takie glaskanie po glowce! Jako jedyna cos w zyciu osiagnelam,jako jedyna skonczylam szkole,zdalam mature i dalej sie rozwijam.Zawsze dziadkowie mogli na mnie liczyc,pomagalam im wspieralam ich.A reszta to albo zadzwoni raz na rok i spyta sie czy moze przy okazji wizyty w naszym rodzinnym miescie sie przespac albo tylko wyciagaja kase od dziakow,a raczej teraz juz tylko dziadka bo babunia niestety odeszla. Tak jestem rozpieszczona wnusia,ktora dziedziczy po dziadkach wszystko i wszystko mi sie nalezy bo sama wykupilam mieszkanie dziadkow,palcilam za ich leczenie.Ale i tak teraz jestem najgorsza bo jak moge sie nie podzielic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×