Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolorowa sałata

ból jajników i podbrzusza już tydzień przed okresem

Polecane posty

Gość kolorowa sałata

cześć dziewczyny, Mam do Was pytanie. Otóż, od jakiegoś czasu mam tak, że już na tydzień przed okresem (jak zaczyna się PMS) zaczynają boleć mnie jajniki i podbrzusze. Ból jest bardzo silny, łykam tabletki przeciwbólowe i nospę no ale ciężko mi tak funkcjonować, że raz w miesiącu przez tydzień przechodze katorgę. Byłam u dwóch ginekologów ale stwierdzili, że to nic takiego, że zdarza się że boli itd. Ale kiedyś tak nie miałam, zaczęło się to może jakiś rok - dwa temu. I od razu piszę, że w ciąży nie jestem. Moe ktróraś z Was tak ma i macie pojęcie co to albo jak sobie z tym radzić. Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys mialam 2 dni wczesniej bole podbrzusza przed @@. Pozniej z pol roku wlasnie od 23 dc juz. Mialam taie bole piersi i podbrzusza ze cholera mnie brala. Pomogl mi mastodynon ale ide w piatek do ginka na kontrole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa sałata
dzięki dziewczyny za odp. Ja już nie pamiętam dokładnie od kiedy mnie tak boli, byłam u gina jakieś 4 miesiące temu na kontroli, miałam badanie i kobieta stwierdziła, że wszystko jest ok. No ale to jest jakaś masakra tydzień się tak męczyć, jeszcze te pierwsze dni tygodnia przed okresem to ok ale potem jak już mnie zacznie boleć to nie mogę się wyprostować, mam taki skurcz, że oblewa mnie pot i robi mi się niedobrze. w dzień to jeszcze wezmę tabletkę ale w nocy jak mnie zbudzi to muszę wziąć znowy jakiś ketonal, aleve lub coś mocnego i po 20 min czuję ulgę. Pomaga mi też poduszka elektryczna, z 15 min wygrzeję porządnie i mi przechodzi. No ale tydzien takiej męczarni to tragedia. Wszystko inne jest jak najbardziej ok, okres mam co 28 dni jak w zegarku przez 6-7 dni, dosyć obfity. Żadnych upławów ani dolegliwości w trakcie cyklu też nie mam więc tym bardziej mnie to dziwi. Nie zawsze tak było ale od jakiegoś czasu mam z tym problem. Może, któraś z Was tak miała i będzie wiedziała jak mnie naprowadzić. Boję się, że okaże się, że to jakaś torbiel albo coś gorszego. No ale w sumie badania wyszły ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak
mam, co miesiąc bóle :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna ta temeratura...
mam tak samo i to też od jakiegoś czasu, nawet robiłam usg jamy brzusznej czy to coś z jelitami i wszystko wyszło ok, a lekarze nie wiedzą co to jest bo ginekologicznie wszystko wygląda dobrze. W dodatku już miesiąc przed @ mam bóle i ciągnięcie w pachwinach jakbym była w ciąży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna ta temeratura...
te bóle w pachwinach od 2 miesięcy przed okresem...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisienka
Kolorowa sałata- kup witamine B6. Ona reguluje cykl. Sprobuj, może okaże się pomocna. A druga sprawa- bóle, ktorej opisujesz mogą też być objawem endometriozy. Tyle, ze tej teorii przeczą lekarze, bo na USG byłoby coś widać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa sałata
dzięki za odpowiedź. No zobaczymy jak w tym miesiącu będzie się dziać. Jeśli będzie też tak źle to idę zaś do lekarza bo to jest nie do zniesienia już :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×