Pytanie do mam u których tez CZESTO WIEJE CHOLERNY WIATR!!

Tylko się nie śmiejcie ze mnie...wiem,ze moze glupie pytanie U mnie bardzo czesto wieje wiatr-cudem jest jak go nie ma :/ Do póki moje dziecko spacerowało w wózku było ok,nie matrwiłam sie,ale teraz już chodzi jest ciekawe świata i wiadomo nie chce wózka-zreszta ja tez wole kiedy on chodzi,przewraca się itp:) Ale np.dzisiaj bylo w miare ciepło gdzies ok 16stopni jednak w pewnym momencie jak zawiało (wyszliśmy na drogę) to aż mnie się zimno zrobiło -czy z takiego wiatru dziecko moze mi zachorować? Obawiać się każdego silniejszego powiewu wiatru-trochę głupio,no ale to dopiero roczne dziecko..mniej "odprne na wiart"

podnosze

najwazniejsze aby miało zakryte uszy. No i szyje niech ma zakryta puki bardzo ciepło jeszcze nie jest.

Czapka chroniąca uszy i czoło to podstawa. O reszte się nie martw.

nie przejmuj sie, u mnie caly rok tak wieje, ze malo glowy nie urwie, a moja corka 19 miesieczna nienawidzi czapek, wiec wkladam jej ta czapke tylko jak jest naprawde zimno. Dzis wialo tak, ze mi wozek wywracalo i wywialo czesc zakupow spod wozka. Wyrwalo tez smoczek z buzi mlodszej corce. Mimo pogody dziewczyny mam zdrowe.

U mnie też często wieje, dziś np. było okropnie. Ja zawsze zasłaniam uszy. Starsza chodziła w czapce aż poszła do przedszkola - lato i zimę ;-) może to już przegięcie w drugą stronę, ale siostry córka od małego miała problemy z uszami i dlatego ja nawet na upał jakąś lekką chusteczkę swojej wiązałam... małej też zakładałam i zakładam czapki, dobrze przylegające, wiązane. Uważam, że przy wietrze uszy trzeba osłaniać. Możesz małemu zakładać jakąś kurteczkę od wiatru, żeby trochę go chronić, szczególnie w chłodne dni.

To wo końcu jak jest z tą czapką?? Jedne mówią,ze juz nie trzeba ubierać (niby jak w UK) a inne ze obowiązkowo czapa na uszy? Moje dziecię mialo czapke,ale lekko zawiązaną,bo też jej nie cierpi i zdejmuje :/ i miało golfik cieniutki ubrany i apaszke lekkozawiązaną

Kochana to ty jesteś mamą i ty wiesz co dla dziecka dobre :) jak wieje to załóż czapeczkę ..Moje dzisiaj miało czapkę bo uważam ze wiatr jest jeszcze zimny .

Czasami wydaje się mi właśnie,że nie wiem :/ a jak już wiem to po fakcie :( Moje też nosi czapke,dzisiaj też ale i tak ma luźno wiązaną bo inaczej ściąga..

oo

hoop

i jak to z tymi czapkami???? dlaczego USZY musza byc zasłoniete

mam 2 synow 1.5 roku od jakiegos miesiaca nie nosi czapki nawet jak wieje, 4 latek tez sporadycznie czape nosi. Dzieci mi nie choruja.

Wcale nie musza, to bardziej tradycja niz potrzeba. Przy 16 stopniach i powyzej wiatr na pewno nie zaszkodzi. A choruje sie na skutek wyziebienia (ktore powoduje spadek odpornosci i umozliwia atak wirusow), a nie na skutek tego ze wiatr zawial. Rownie latwo mozna zachorowac po przegrzaniu.

ale w uk jest cieplej niz u nas, nigdy nie zawialo was przy ostrym wietrze i nie bolalo np ucho? ja tak mialam i nie chce zeby dziecko tez mialo zwlaszcza ze to bardzo dokuczliwa dolegliwosc U mnie rowniez wielje praktycznie zawsze i zakladam teraz dziecku czapke

jagoda, od miesiaca?????? buahahahaha, to ciekawe bo jakies 4-3, ba nawet jeszcze 2 tygodnie temu temperatura oscylowala ponizej zera:D juz widze te twoje bachory bez czapek:D:D:D:

ale juz dzis mnie nic nie boli:) Moja 3l. córka miala tylko opaske,ale i tak jej sie podnosiła wiatr jak cholerka i nic jej nie jest..

Czy trzeba czapke czy nie. U nas dzis sliczna pogoda,slonce swieci,ale wiatr zimny strasznie. Ile stoppni,nie wiem. Wyszlam z dzieckiem na sopacer (niemowle w wozku) i az sama wrocilam po czapke,bo po paru krokach zmarzlam. Dziecko tez oslaniam jak sie da.jak wiatr cieply to raczej nie zaszkodzi,choc jak silny to i w lecie w jakiejs chusteczce dziecku przyjemniej by bylo.