jak myslicie od jakiego wieku jest coraz mniej wolnych dziewczyn i od

jakiego wieku trudniej znalezc dziewczyne ?

Dobre pytanie. Po 25 zaczyna być ciężko, zostają same nieciekawe przypadki (brzydkie, tłuste, psychiczne). Zauważ że najlepsze, najładniejsze i najbardziej stabilne psychicznie dziewczyny są zajęte już od wczesnych lat powiedzmy 19, 20. Naprawde dobrej dziewczyny raczej typy nie chcą odpuszczać i walczą o nią, dochodzi potem do sytuacji że przed 30 wolne zostają takie, których po prostu nikt nie chciał

hehehehe dobre:) z jakich wy czasach żyjecie??

Charles M. s s przesadzasz troche

Dariuśk..a wyjasnij co tu amputujesz ?

nie przesadza, ma rację.

Przykładowo ostatnie dwie dziewczyny z którymi byłem w stałym związku (czerwiec-październik, październik-luty) miały ze sobą tęgie problemy. Obie były po 25. Rocznik 1986 miał problemy z alkoholem, i to niemałe, na każdym spotkaniu chciała chlać cokolwiek. Rocznik 1987 był niesamowicie natręny (smsy i telefony o 4 rano). Najmniej problemów miałem z kobietami młodymi, w wieku do powiedzmy 24-25 lat, potem jest już mocno gorzej, źle

mam 27 lat, spotykałam się z facetami, i to nie kiepskimi i cały czas to robię.... więc nie wiem skąd teoria, że w tym wieku nie mam fajnych ludzi

Ale może ci faceci myślą że ty jesteś kiepska

przed 30 nie ma już nic ciekawego, najlepsze zajęte od lat nastoletnich albo wczesnych 20

od 20 ? co wy wygadyjecie do 25 liczy sie tylko dziewictwo

Jakie dziewictwo, jakie to ma znaczenie. Chodzi o to że naprawde fajnej kobiety sie nie zostawia co do zasady, większość koleżków to wie dlatego wszystkie najlepsze są pozajmowane stale bez realnych przerw od początku studiów najpóźniej

Charles M. Ale może ci faceci myślą że ty jesteś kiepska hehehe może... szkoda,że faceci tak nie uważają:D jestem normalną laską, która umie się bawić i umie być z kimś.... ale te czasu kiedy w wieku 20 lat miało się męża dawno minęły... nie wiem w jakim towarzystwie się obracacie, ale generalnie w firmach w których pracowałam i pracuję, większość fantastycznych lasek jest wolna:D

A to ciekawe. Jako że sam pracuje w bardzo dużej korporacji prawnczej, wybacz mi słownictwo, ale sądze, że jednak pieerdolisz. Tak, czasy kiedy sie brało ślub w wieku 20 lat to oczywiscie minęły i bardzo dobrze. Ale nadal ludzie ze sobą pozostają w związkach po wiele wiele lat, mieszkają razem i robią wszystko to co ludzie po ślubie. Znam mnóstwo atrakcyjnych kobiet w moim wieku, czyli już nie najmłodsze, i są "wolne" w sensie nie zamężne, ale w trwałych związkach, które trwają po 8 czy 10 lat, od końca liceum czy początku studiów, nie wprowadzaj ludzi w błąd

ja też byłam w długich związkach, ale 10 lat i bez ślubu skończy się rozstaniem:) ja szanują siebie i jeżeli mi coś nie odpowiada to to kończę... dziwne, że w podobnym fachu robimy a jakieś pary zupełnie inne