Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ja już nie mogę!!!

JAk to u was jest?

Polecane posty

Gość Ja już nie mogę!!!

Np dzisiaj wyszłam do sąsiadki-jestem ja i dwie inne koleżanki. Mąż u której byłam poszedł z kolegą na piwo dzieci oddała do babci,druga dzieci zostawiła z mężem a ja??Poszłam i mój mąż co chwile dzwonił ba nie tylko do mnie ale i do nazwijmy ją ''Marta''!! Ja nie wiem czy to mój mąż ma jakiś problem czy to ja wymagam zbyt wiele?Musiałam iść do domu.Znowu!! Na urodziny nie poszłam bo mu nie pasowało,pojechałam do kina w listopadzie do tej pory wypomina.Co robić?Przecież ja nie chodzę nie wiadomo gdzie i ani nie piję anie nie siedzę po nocach... koleżanka mieszka jedna jakieś 10 m ode mnie a druga z 50m.Głupio mi bo jeszcze trochę a nie będą chciały się ze mną spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aWangarDa31
U nas jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no głupia sytuacja
u nas nie ma takiego problemu, ja tez wychodzę nie za często, a jak już wyjdę to mąż nie dzwoni, honor by mu nie pozwolił bo przecież ,jak twierdzi,sobie świetnie radzi sam z dzieckiem:D, musisz z nim pogadac i powiedziec jasno i wyraznie ze potrzebujesz czasem gdzieś wyjść bez zadnego dzownienia, gadania i wypominania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja już nie mogę!!!
Nie wiem.Czy on sobie wymyślił że ja mam tylko w domu siedzieć?Przecież to idzie zwariować.Kontroluje mnie zawsze na każdym kroku.Nie da się tak na dłuższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja już nie mogę!!!
Rozmawiałam...nic nie daje.Ja wcześniej nigdzie nie wychodziłam dopiero od zeszłych wakacji tak się z nimi ''zakolegowałam''.Może dlatego.Przyzwyczaił się że siedzę w domu i teraz ciężko mu przyjąć do wiadomości że czasami i ja chcę wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kallyna
kiepska sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efvcevfd
efcvvgrbghnki,l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusty świat
Z nim jest problem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
"Musiałam iść do domu"? A dlaczego? Co by zrobił- nie dał dzieciom jeść i położył brudne spać, nie umiałby chleba pokroić, czy wylądowałabyś w nocy na ostrym dyżurze ze szczęką do drutowania? Nie wracaj i tyle, przed wyjściem ustal to z mężem, powiedz ile Cię nie będzie i koniec. Mąż też nigdzie nie wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja już nie mogę!!!
wiesz on jak chce coś zrobić to robi.Tydzień temu cały dzień męczyłam się na rybach.Ale jak zaproponowałam żeby upiec małemu kiełbaski to nie bo ON nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusty świat
Zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusia30
Mialam ten sam problem, moj wychodzil gdzie chcial a ja z dzieckiem no a teraz mam to gdzies, nie chce zostac, to nie ale wiezniem domowym nie bede i zostawiam corcie z moja mama, oczywiscie jak ma czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emyly
Walcz o swoj czas, Tobie rowniez nalezy sie relaks bo zglupiejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×