Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zre(Z)ygnowana

Sama nie wiem....

Polecane posty

Gość Zre(Z)ygnowana

Poznałam mc temu faceta ( ja mam 32 l, on 34) pochodzi z tej miejscowości co ja, ale pracuje obecnie i mieszka 400 km dalej. Byliśmy na 2 randkach udanych. Na tej drugiej próbował, by było coś więcej, ale nie pozwoliłam. Dzień później wyjechał od tamtej pory odezwał się tylko raz. Potem ja zadzwoniłam a gdy nie odebrał napisałam odpisał po 2 dniach. I znowu cisza. Dziś po tyg. ciszy zadzowniłam i znowu nie odebrał. Może to moja chora interpretacja, ale mysle, że on kogoś ma- inaczej by odebrał. Może to wszystko co mówił jak sie zachowywał to było po to by mnie zaliczyć, bo wiem, że mega mu się podobam. Ale jego milczenie... Wkurzam nie tez ze mamy swoje lata a to jakaś dziecinada dla mnie, bo albo sie chce tą relacje pogłębic albo nie ( a on po tym co mówił i jak sie zachowywał pokazywał, że bardzo chce). Nie wiem czy go olać, czy czekać....lipne to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może myslał, że jesteś tą? Że masz swój wiek, że potrafisz odpowiedzieć na jego zaloty... Nie zobaczył odzewu i ... poszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zre(Z)ygnowana
To nie tak, że byłam oziębła czy trzymałam dystans...odpowiedziałam na jego zaloty, ale nie poszłam po prostu na całość...jeśli to dla Niego jest wyznacznik tego, że mnie olał- to chyba nie mam już o czym mysleć...i mieć poczucia, że cokolwiek straciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak właśnie myslę... bo gdyby był wartościowym człowiekiem zatrzymałby się na dłużej... by Cię poznać, zrozumieć, może odkryć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×