Potrzebuje czasu

Znamy się bardzo długo. Wie, że mi zależy, ale ciągle brała mnie na dystans. Czasem miałem wrażenie, że Z. się mną bawi. Ma masę problemów, więc zawsze patrzyłem na nią wyrozumiale i sporo rzeczy tłumaczyłem sobie. Gdy ja odpuszczałem, ona zaczynała się starać i tak cały czas. Powiedziałem Z. co do niej czuje, że te gierki mnie męczą, i żebyśmy spróbowali z naszej znajomości zbudować coś fajnego, albo zapomnieć o sobie na zawsze. Powiedziała, że potrzebuje czasu żeby to wszystko poukładać w głowie. Dałem jej parę dni, i dążyłem do spotkania. Moim zdaniem dumanie w domu, brak normalnej rozmowy i brak spotkania od paru miesięcy w niczym niczym nie pomagają... Z. wkurzyła się, że na nią naciskam i świruje i poprosiła żebym wyluzował, bo serio musi sprawę przemyśleć i że jej też ciężko i się odezwie. Minęło sporo dni i cisza. Mieliście taką sytuacje ? O co jej chodzi ? Jak się zachować ?

jest tu kto ?

Hm ciezko mi cos doradzic

Jakaś niezdecydowana

pytanie - jak długo się znacie??

jesli tak mysli, to znaczy,ze jej nie zalezy

wejdz w to - wejdz w gre! Ty tego nie chcesz - ale taka dzialaja kobiety na emocjach - nie wszystkie, ale spora wiekszosc - dla ciebie pociagajaca jest wizja porzucenia gierek, dla niej - byc moze - wrecz odwrotnie - podgrzewanie i ochladzanie doporowadzaja do tego ze non-stop jestes na wysokich obrotach. Tobie sie moze to nie podobac - wiec przejmij kontrole nad nia

ona cie nie chce? ale to chyba nic złego? :P, :P, :P

a mi sie wydaje, ze troche go chce - albo przynajmniej jego staran i adoracji, takiego poczucia wladzy nad nim - dlatego sama zabiega gdy on [przestaje..

ja na Twoim miejscu dałabym sobie spokój