Zemdlałam w kolejce w carrefourze...Zdarzyło wam sie w ciazy? Smutna prawda.

Jak sie wpisze ciąża z podzialem na miesiace i tygodnia to jest 17-20 tydzien = 5 miesiac(zaczeła 5 miesiąc z tydzień temu). Skoro ma termin na poczatek paxdziernika to jest 17/18 tygodniu. to spokojnie widac. nie wiem jak wy liczycie.

pewnie po autorce nawet nie jest widać, ze jest w ciąży. mi też się kiedyś wydawało że mam duży brzuch :D Ja nie mówię, ze ludzie mają ciężarnych nie przepuszczać- bo ja sama przepuszczam. ale nienawidzę takiej postawy jaką autorka prezentuję. cały market złych ludzi i ona tam biedna sama i skrzywdzona :O Prawda jest taka, ze ludzie nie musieli jej widzieć, baa- mogli nawet nie zorientować się, ze jest w ciąży. Ale to oni są źli bo przecież ona jest w tak ciężkim stanie!

ale jej chyba chodzi raczej o to ze jej nikt pomocy potem nie udzielil-a to jest prawda -ludzie sie odwracaja jak widza ciezarnych, niepełnosprawnych itp.

Bez sensu - żle znosi ciążę, niech nie chodzi po sklepach. Ktoś jej zmajstrował to dziecko, to niech pomoże. Albo niech idzie zaraz po otwarciu, kiedy jest luz. Ludzie w kolejce też mają swoje sprawy. Ja jestem w 7 mcu (prawdziwym, nie wymyslonym 5) i czekam grzecznie w kolejce, jak mam słaszy dzień to nie łażę po sklepach - nie musze.

ja tez jak stoje w sklepie to sie nie rozgladam czy ktos przede mna czy za mna ma brzuch. Nie mam co robic tylko brzuchow szukac:D Jak ktos sie zle czuje to powie jak nie to padnie i trudno. Przeciez nie poronila tam tylko zaslabla, wielkie mi halo:O

no to prawda,jest totalna znieczulica,jak do niedawna byłam w ciąży też słabo mi się robiło,ale nikt nie przepuścił (przez całą ciążę tylko DWA razy przepuszczona mnie w kolejce i byli to młodzi mężczyźni

ja mam guza mózgu i stale mi słabo , są dni gdy ledwo stoję , mąż się śmieje że powinnam poduszkę w brzuch wkładać :)

Chyba nie o to bo pisała razcej o tym, ze nikt jej nie przepuścił. to, że nikt nie udzielił pomocy to faktycznie niefajnie- chociaż ja się osobiście z taką sytuacją nigdy nie spotkałam- zwykle jak ktoś mdleje to nad potrzebującym zbiera się małe zbiegowisko i trzeba ludzi rozpędzać, zeby osłabiony miał czym oddychać

stoi w kolejce z mezem i chce być przepuszczona, tak jakby nie mogła usiasc na ławkach za kasami a mąż normalnie w kolejce wózek wypchany po sam brzeg, czyli minimum godzine miała siłe łazić a teraz nie dojdzie do ławki za kasą, ani nie ustoi 5 minut w kolejce, w dupach się poprzewracało

no jak powie ? stoję np w tramwaju i co mam powiedzieć ej ludzie raka mam zaraz się wyłoże puście mnie ? przecież tego nie widać , mam nogi ręce makijaż , nawet włosy mam i czyste ciuchy

ja 9 miesięcy przechodziłam i nikt nigdy mi nie ustąpił miejsca, nikt nie widział wielkich tablic z napisami i obrazkami informującymi o pierwszeństwie ciężarnych i wszyscy nagle tracili słuch i mojego brzucha w 9 miesiącu też nikt nie widział w kolejce, za to jak szłam chodnikiem to się wszyscy gapili jak na ufo nie pierdolcie już tak o tym, ze ludzie mogli czegoś nie zauważyć - Polak to cham i prostak ze słomą w butach nigdy nie stałam w kolejce przed starszą osobą, zawsze ustępowałam miejsca starszym, ciężarnym, kobietom z małymi dziećmi, standardowo wychodzący mają pierwszeństwo itd. - dla mnie to było zawsze oczywiste nie mam zamiaru tego zmieniać, ale w życiu nie uwierzę w takie coś, jak kultura polskiego społeczeństwa do obory krowy doić albo na świniobicie się nadają, a nie do ludzi się pchać

a że młoda jestem to jeszcze wilkiem patrzą że śmię siedzieć podczas gdy wyfiołkowana 60 latka musi stać

17/18 tydzien TO JEST 5 MIESIĄC. tepe pały. No i napisała w kolejnym poscie ze kolejka dla uprzywilejowanych byla nieczynna. Mnie też osobiscie wkurza ze jak naprawde coś sie zlego dzieje to ludzie odwracaja głowe i niby ze nie widza. A DO KOSCIOŁA BABSKA STARE W PODSKOKACH ZAPIEPRZAJA.

pamietam jak kolezanka zrobila test ciazowy i jechalysmy potem autobusem. Podeszla do mlodej dziewczyny i powiedziala prosze mi ustapic miejsca bo jestem w ciazy:D A ta dziewczyna do niej ja tez i co? Kolezanka glupia mine zrobila i burknela a nie widac. A ta jej odburknela no wlasnie:D

"Ja raz w autobusie wywinełam orla bo stara babcia mi powiedziala ze mam mlode nogi to i dziecko utrzymam a ona musi sobie na siedzaco okulary wyczyscic. Akurat było hamowanie jakies ostre i upadlam." :D Czyli to stara babcia miala tego orla wywinac przy hamowaniu zamiast ciebie, tak? :O Kopnieta mocno jestes! Starsza osoba ma jeszcze mniej sily niz ty - mloda, zdrowa gropa tylko w ciazy :-)

Przeciez nie trzeba wpisywac nigdzie mozna samemu obliczyc.Pamietaj ze miesiac to wiecej niz 4 tyg ,to 4 i pol tyg. 9ty m wrzesien (zakladajac ze termin na 30 wrzesnia) 8 sierp 7 lipiec 6 czerwiec 5 maj 4 kwiecen Co to za bzdury jakby jej sie zaczynal 5 ty miesiac to porod by miala za 4m i pare tygodni ,wiec policz prosta matematyka.

dxcfgvhbjnkl zrozum, ze niektorzy nie udaja tylko nie widza naprawde. Skad ja mam wiedziec czy osoba za mna jest w ciazy nie ogladam sie nie patrze, nie interesuje mnie to. Nie bede wylapywac wzrokiem ciezarnych przeciez:O a jak idziesz chodnikiem centralnie na przeciwko mnie to owszem wtedy widze twoj 9 miesieczny brzuch czy chce czy nie chce. W kasie jak ktos sie spieszy to raczej twoj brzuch w oczy sie nie rzuca, pomijajac juz fakt ze twoja ciaza jest mi obojetna a moje dziecko do ktorego sie spiesze juz nie:)

Prawda jest taka,że ludzie udają,że nie widzą, są mało kulturalni. Jak byłam w ciąży nie upominałam się o miejsce,nawet tam gdzie była naklejka w tramwaju..... Nie domagałam się specjalnego traktowania. Autorce nawet nikt nie pomógł jak zemdlała,to normalne ? Czy nie powinno być tak,że w takiej sytuacji powinno się pomóc kobiecie(bez znaczenia czy ciężarna czy nie) ,zapytać czy wszystko w porządku? No tak,ale ludzie ograniczeni o tym nie wiedzą. Ja kiedyś przepuściłam kobietę w ciąży,kiedyś przepuściłam mamę z małym dzieckiem która miała trzy rzeczy i korona mi z głowy nie spadła...nie zawsze tak robię,bo bym musiała do zamknięcia sklepu stać. Ale jak mi się nie spieszy,widzę,że Pani ma mało rzeczy a jest w ciąży,albo widzę że ma maleńkie dziecko które marudzi to ustępuje z życzliwości. Kiedyś miałam taką sytuację,że musiałam wjechać do autobusu wózkiem,na pomoc rzuciła się starsza Pani mająca swoją laskę do chodzenia.....młodzi,zdrowi ludzie nic a nic nie ruszyli się. Więc samo mówi za siebie wszystko.

CIEKAWOSTKA! Byłam w ciązy całkiem niedawno bo urodzilam miesiąc temu! Stalam w kolejce w carrefourze własniew w takiej kasie dla uprzywilejowanych!! Nie dośc ze było z 7 osób i kazda miała tak po 10-15 produktów gdzie jest napisane ze do 10 produktów to ja będac w 7 miesiącu poprosiłam o przepuszczenie to baba stara do mnie z ryjem ze ona ma mało rzeczy i tu nie ma przepuszczania kobiet w ciąży! a poszłam tylko po pieczarki koncentrat i śmietane a carefoura mam pod blokiem zaraz. OT cala filozofia kas uprzywilejowanych.

aaaa do niedouczonych-ciąża nie trwa 9 miesiecy tylko 280 dni co daje 9 miesiecy i 4 tygodnie(prawie 10 miesiecy) czyli jak ktos mówi ze jest w 5 miesiacu to ciąża ma 4 i coś. PUSTAKI!!!!

podchodzisz do kasy i nie widzisz też wielkiej pomarańczowej tablicy informacyjnej tylko jakby Ci na połowę mniejszej napisali rabat 10% to byś zobaczyła ją od razu :D

Na 4-5 miesięcy widocznej ciązy zaproponowano mi przepuszczenie w kolejce aż 2 (!) razy. Brak słów na polską kulturę...Dla mnie jest oczywiste, że w autobusie ustepuję starszym lub matce z dzieckiem, ale jak widać niewiele osób tak postepuje. W pon byłam na poczcie. Stoję z wielkim brzuchem, to już 9 m-c. Facet ma od cholery listów, więc czekałam może z 20 minut, żeby kupić jeden znaczek. Baby były 4 !!!Ale tylko jedna obsługiwała, a reszta łaziła, gadała, robiła kawkę, żadna nie zaproponowała, że mnie obsłuży...

ja wczoraj u ginekolog mając termin na 3 października usłyszłam ze jestem w 5 miesiacu. co ginekolog tez źle gada? No ale najlepiej wiedza te co nie są w ciaży -tradycyjnie:D

nikt mi nie wciśnie kitu, że nagle robi się ślepy zwłaszcza jak tępym znudzonym wzrokiem rozgląda się dookoła i gdy tylko zobaczy jakąś babcię o lasce, kobietę w ciąży to odwraca się plecami i patrzy w sufit ja pisałam o przypadkach kas uprzywilejowanych - w innych nie stałam nagle mam uwierzyć, ze wszyscy ludzie są niewidomi? to jakim cudem zrobili zakupy?

Jakby usłyszeli w tv w wiadomosciach że pani w ciąży w sklepie zemdlala glową uderzyła w posadzke i nikt jej nie przepuścil i dziecko nie żyje bo zmarło w brzuchu a ona w szpitalu z krwiakiem mózgu to by TEMAT NA KAFETERI zaraz byl ze znieczulica. Ale jak sie nic nie stalo no to wina cieżarnej bo języka nie ma? A wy puste babska i chlopy nie macie oczu?

Do tej co ni wie jak ma poprosić bo ma makijaż- podejdź do jakiegoś człowieka i powiedz "Przepraszam, bardzo źle się czuję, kręci mi się w głowie- czy mogę prosić...." To naprawdę takie trudne dla Was? Kto powiedział, ze ma prawo czuć się źle tylko osoba starsza, widocznie okaleczona czy niepomalowana?? :O

Własnie......jak idzie wylaszczony koleś albo laska w miniówie to sie gapią wszyscy-ale jak kobieta w ciązy lub niepelnosprawny to glowa w podłoge albo sufit. dobrze napisane.

dxcfgvhbjnkl jesli to do mnie to nie wiem o czym bredzisz:O Jesli masz na mysli kasy dla uprzywilejowanych to w moim supermarkecie ich nie ma, a tabliczki ze przepuscic trzeba ciezarne takze. takze cmoknij sie w swoj beben:P

Kultura kulturą, ale większość ciężarnych ma postawę roszczeniową aż nad wyrost. I racją jest, że może godzinę stać pod blokiem i plotkować, później polecieć do sklepu, 45 minut przebieżki między regałami, ale w kolejce to już nie ustoi. No jak dla mnie to coś tu się ze sobą kłóci. Ja lecę do sklepu szybko bo dzieciaki na chwilę podrzuciłam komuś i mam w kolejce przepuszczać wszystkie staruszki i ciężarne? Sorry, moje dzieci są dla mnie ważniejsze. I do kobiety, która się wróciła po chleb - ja też wczoraj się wcisnęłam babce w kolejkę. Stoi kobieta przede mną, postawiła koszyk i idzie sklep zwiedzać. Wyłożyłam zakupy i kasjerka zaczęła mnie kasować a baba wróciła i spod byka na mnie patrzy. To najlepiej wchodząc do sklepu od razu kolejkę sobie w kasie zaklepywać.

a ja zawsze przepuszczam kobiety w ciazy i moge byc z siebie dumna. w sumie to nie zawsze wiem czy kobieta jest w ciazy, ostatnio byla taka jedna, brzuch miala lekko wystający, ona w koszyku 10 produktów ja moze z 15 i ją przepuscilam do dzis nie wiem czy byla w ciąży. Mnie się nic nie stało że 2 minuty pozniej bylam skasowana :P