jak mam z nia wytrzymać do czerwca? ona ma cos z glowa?

wspollokatorka ciagle robi mi na złosć... 2 dziewczyny ,ktore mieszkaja z nami nastawiła przeciwko mnie , obgadujac mnie za moimi plecami , teraz jeszcze robi mi ciagle na zlość i probuje dyktować warunki na mieszkaniu ,że ma być tak i tak np w kwestii sprzatania ,a jak ja sie nie zastosuje to zrobi cos na złość. Zeby było jasne to ja sprzatam zawsze jak jest moja kolej i wyrzucam smieci ,ale ona np zarządzi wszystkim żeby myć okno w czasie dyzuru czyli co tydzien , jak sie do tego nie zastosujesz to ona ci robi na zlosc np nie wyrzuca smieci jak przychodzi jej dyzur... jak ja mam z nia wytrzymac do czerwca?

pogadaj z nia na powaznie, nikt nie myje okien co tydzien, niech sobie da spokoj, niech sama myje a ty tylko podst.sprzatanie, czerwiec juz neidlugo, glowa do gory

ja właśnie się nie zachowuje jak dziecko tylko ona... chce mi zrobic na złość we wszystkim w czym się da, nie wiem czy ona ma jakis problem ze sobą czy co ... spróbuje z nia pogadać ,ale myślę ,że do jej pustego łba i tak nic nie dotrze bo ona np powie ,, nie umyłaś okna więc teraz ja nie wyrzyce śmieci zebys widziała jak to jest" tyle ,że wyrzucać śmieci trzeba codziennie ,a faktycznie nikt normalny okna co tydzien nie myje poza tym dlaczego ona ma wszystkim dyktowąc warunki? może jej jeszcze buty czyścic... Miałam różnych współlokatorów ,ale na taka jeszcze nie trafiłam , z nikim nie miałam podobnych problemów

Dziewczyno, nie daj jakiej idiotce sobą manipulować! Jakby co mów jej jak zdarta płyta, że skoro ona nie wynosi śmieci, niech nie oczekuje od innych pedantyczności tylko niech zacznie od siebie. To że sie masz od niej wyprowadzic to juz wiesz. NIe przejmuj się glupimi ludźmi, bo ona wyraźnie projektuje na ciebie- pewnie sama jest fleją, której się nie chce sprzątać. Mycie okien co tydzień? Co ona studiuje, ma za dużo wolnego czasu, to niech sama sprząta.

nie , nie ma na imie Monika...

rob swoje i miej ja w dupie, co to, ona wlasciciel czy co?

Tsaryca ty studiujesz psychologie