Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marchewka1990

Chłopak zostawia mnie samą w majówkę

Polecane posty

Gość Marchewka1990

Od czego by tu zacząć... Jakiś czas temu koleżanka zaproponowała mi wyjazd na domek, powiedziała żebym wzięła ze sobą mojego faceta. Niestety mój chłopak jakiś czas temu stracił pracę i wiem że jego sytuacja finansowa w dniu dzisiejszym nie pozwala na taki wyjazd, wiec grzecznie odmówiłam nie wyobrażając sobie ,że go zostawiam a sama jadę gdzieś siną w dal. Wyobrażałam sobie że spędzimy ten czas razem nawet jeżeli nigdzie nie wyjedziemy (przecież i tak może być miło :)) sam już wspomniał o tym że będziemy jeździć na rowerze, nad jezioro itp. Dzisiaj zadzwoniłam do niego mówiąc że 1.05 moi rodzice wychodzą do znajomych i chciałabym zorganizować romantyczny wieczór... Odpowiedział że nie wie czy będzie mógł bo jedzie z rodziną na mazury w weekend świąteczny. Jadąc pociągiem przerwało nam połączenie może i dobrze bo kompletnie mnie zatkało i zaczęło zbierać mi się na płacz, za tydzień majówka, już wiem, że w domku na który byłam zapraszana nie ma już miejsca dla mnie, mój chłopak jedzie na mazury a ja... no właśnie a ja będę siedziała sama, najlepsi znajomi porozjeżdżali się na dawno ustalone wycieczki i wizyty... Napisałam, musimy pogadać w 4 oczy a on na to że zadzwoni o 22 i porozmawiamy...Nie wiem co mam mu powiedzieć, już się uspokoiłam i zaczynam się zastanawiać czy nie przesadzam... Co o tym myślicie? Przesadzam? Czy może nie? Nie wiem ...wiem jedno że jest mi strasznie przykro i smutno ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak korzysta z okazji
Rodzina sponsoruje mu wyjazd, niech korzysta. Nic się nie stanie jak trochę odpoczniecie od siebie. Ja nie robiłabym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
PRZESADZASZ! Ile macie lat, bo mam wrażenie, że mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjiwwwaaaa
moze skoro dowiedzial sie o tym, ze chcesz spedzic z nim wieczor i masz wolna chate to zmieni zdanie, w sumie kazdy normalny koles jesli mu zalezy na dziewczynie to woli z nia spedzac czas niz z rodzinka, zwlaszcza jesli ma przy tym okaze zzamoczyc;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchewka1990
moze masz racje bo fakt faktem brochi mu nie poskapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchewka1990
Ja mam 23 on 27 lat, może nie dużo ale wystarczająco żeby myśleć dojrzale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchewka1990
Fajnie że ktoś się za mnie podszywa, szkoda że wcale mi nie do śmiechu kolo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjiwwwaaaa
jak 27 letni facet wybierze wyjazd z rodzinka to znaczy, ze albo jest maminsynkiem, albo ma Cie w dupie, tak czy siak daj sobie z nim spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paplitos
A on wiedział że rezygnujesz z wyjazdu żebyście zostali razem? I nie komentował tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchewka1990
No właśnie nic mu nie powiedziałam, nie chciałam mu nawet wspominać bo wiedziałam że bez niego nie pojadę, poza tym nie chciałam żeby czuł że to przez niego nigdzie nie jedziemy... no wiec myślałam o nim a on o mnie ....hmm chyba nie za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajcie
Jak jedzie z rodziną to maminsynek? Czasami nawet od dziewczyny trzeba odpocząć. A wyjazd z rodziną to nie przestępstwo. Trzeba było zaprosić faceta na majówkę, pewnie wysupłał by kasę i pojechał z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wysupłałby bo nie ma z czego...Proponowałam wspólny wyjazd i usłyszałam że w tym roku to nie możliwe bo brak pracy itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy mamisynek... wiem że jest mi smutno, smutno że bede sama i smutno że dowiaduje się tak późno na dodatek podejrzewam że gdybym nie poruszyła tego tematu dzisaj dowiedziałabym się jeszcze później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×