nie wiem co jest grane - ciąża? poronienie??

Witam wszystkich. Bardzo proszę o poradę. Zaczne od początku. Ostatni okres miałam w styczniu. Ten w lutym juz sie nie pojawił... zrobiłam test początkiem marca - wynik negatywny. Jednak objawy ciaży (zanik wydzieliny, powiekszajace sie, bolące piersi) nie ustawały. W marcu ok 24 dziwne plamienie/okres? przez pierwszy dzień mało krwi, poźniej brazowa wydzielina. Objawy ciaży nadal sie utrzymywały. Powiem nawet ze bylam juz pewna ze zaszłam. Od tego czasu kochałam sie z partnerem zupelnie bez zabezpieczenia. Ciąży tak czy siak nie chciałam byłam nastawiona na zamawianie tabletek z womenonweb. Zdecydowałam się jednak na wizyte u ginekologa żeby potwierdzić. Mam umowioną wizytę na sobotę (tj. po jutrze) Jednak dzisiaj dostałam krwawienia... takie trochę wieksze niz podczas okresu rano, teraz juz normalne. Dodatkowo czasami wylatuje ze mnie mały skrzep/glut? krwi... Czy to są oznaki poronienia? Czy moze po prostu dziwny okres (miewam z nim problemy - niereguralny, raz krótki skromy, raz długi obfity)... Sama juz nie wiem dlatego prosze o jakies wskazowki jak to wygląda z waszej strony. Nie chciałabym się spotkać z krytyką dokonanych wyborow tylko proszę o rzetelną odpowiedź za którą z gory dziekuję.

a może masz jakieś problemy hormonalne to już tylko lekarz Ci powie.

soba, bo piszesz, że byłaś gotowa zamawiać tabletki, a dalej uprawiasz seks bez zabezpieczenia- myslisz trochę logicznie, czy nie?

zacznijmy od tego że przy ciąży miała byś dodatni test, teraz masz okres, przy rozchwianiu hormonalnym też można mieć okres obfity, ja tak miałam, tak czy inaczej w ciąży nie jesteś

co ma seks do zamawiania tabletek? przy jednym nie można zrobić drugiego? to się jakos wyklucza?? tak czy inaczej według was się myle i to nie ciaza/poronienie tylko jakies zmiany hormonalne? ale żeby okres po dwóch miesiącach zwłoki?

co w takim razie z biustem cały ten czas (tj. 3 miesiące) powieksza się, jest nabrzmiały i obolały.

bolący biust= wysoka prolaktyna. Co do okresu to raz jest lżejszy a raz mocniejszy.W ciąży nie byłaś i nie jesteś:)Test był przecież negatywny.Zrób sobie badania hormonów skoro masz nieregularne @:)

seks może zakończyć się ciążą ktorej ty nie chcesz-coś w tym skomplikowanego?

jak wynik testu byl negatywny to chyba logiczne, ze w ciazy nie jestes...poza tym skoro tak Cie to niepokoilo to trzeba bylo zrobic drugi test, albo isc do lekarza, a nie czekac bezmyslnie tyle tygodni;/

haha wiecie co te testy to są serio do dupy mimo wszystko bo można mieć poniżej 25.Moja koleżanka przez 2 miesiące wyrobiła z 20 testów i nic poszła do ginekologa okazało się ze 3 miesiąc

Ja mam podobne fazy ostatni normalny okres miałam w lutym a później plamienia z tym że brałam na wywołanie i lipa.Trzeba hormony zrobić tyle :)

ale takie przypadki z testami zdarzają się rzadko.Ja się starała o dziecko 26 miesięcy.25 razy miałam testy negatywne-i w ciąży nie byłam.Jak byłam w ciąży to od razu wyskoczyły II krechy.Także ja testom ufam.

A widzisz drugi przypadek siostra mojej koleżanki to samo testy nie wykryły :P nie wiem nie wiem chyba sama muszę się na sobie przekonać kiedyś jak będzie potrzeba :D