czy to prawda że pierwsze miesiące z noworodkiem są najtrudniejsze? Nie daje już

Kiedyś nawet w nocy ją wsadzilam i ustawilam na funkcje minutnik -snu miałam 3h:P:P ciągiem.Nakarmiłam ją Potem tylko właczyłam jeszcze raz i znów 3h. Ale sie wyspalam. Robiłam tak kilka razy-mała żyje a ja byłam radośniejsza troche i wyspana.Bo tak to malo juz depresji nie złapałam.

tylko, że ja właśnie mam huśtaweczke! Z melodyjkami , z lampkami i za przeproszeniem guzik to daje:( poleży 10 minut i koniec:( Ale może ten z briht stars byłby lepszy? On ma chyba w sobie wibrację prawda? Oglądałam już takie i myślałam nad nimi właśnie . Mój synuś ma 3 miesiące Ale wygląda jak by się dopiero urodzil i może warto w to zainwestować? Nie wiem już sama:( kocham mojego synka ale na prawdę jest mi bardzo ciężko . Żeby on chciał chociaż godzinke pospać!

u nas bujaczek z melodyjką i wibracją sprawdza się tylko na parę minut ;/ czasem zainteresuje go kaczuszka która jest zawieszona przy rączce bujaczka, ale to chyba jeszcze nie ten etap, żeby go jakoś na dłużej zaintrygowało. Zaraz będziemy szli na spacerek. Brzuszek najedzony, zapakujemy się w chustę i ruszamy w świat. Gorąco polecam chustonoszenie - maluch zadowolony a i ja mogę coś więcej porobić ;) Podobno noszenie w chuście zmniejsza kolki.

Moj tez dzis nie spi tylko kweka od rana.

mój synuś ma Przepuklinę pępkową wczoraj ściągnęłam mu plasterek pępuszek Strasznie wychodzi mu na wierzch czy ktoś wie coś na ten temat? Czy go to boli? Serce mi pęka , że takie maleństwo musi się tak meczyć:(

mam dwoje dzieci i powiem że zdecydowanie najgorszy okres w życiu moich dzieci to kryzys 8 miesiąca i potem do mniej więcej 1,5 roku życia szału można było dostać, jedynie kiedy spały (a spały krótko, bo 20-30 minut dwa razy dziennie) to mogłam cokolwiek zrobić, gdyby mogły to wczepiły by się we mnie pazurami jak małpiatki i nie schodziły z garba przez 24h/7dni w tygodniu. wyjście do kibla na 1 minutę stanowił porblem, bo albo miałam do wyboru wysikać się z nimi na kolanach albo słychać jak walą w drzwi i wyją no i to ciągłe pilnowanie żeby nie wlazły tam gdzie nie potrzeba/nie spadły/nie wzięły czegoś niedozwolonego także okres noworodkowy wspominam dosyć miło:)

Wspolczuje:(moze zadzwon do swojego pediatry.ja tak robie jak cos sie dzieje

z mojej pespektywy - córeczka 19 ms - pierwszy rok jest trudny , cięzki .... a potem jest cudownie, choć na czas dla siebie jeszcze trzeba trochę poczekać

Moim zdaniem najtrudniejszy jest pierwszy miesiąc, później się przywyka. Można się denerwować, krzyczeć ale jak już zobaczysz uśmiech dziecka to wszystko mija. Wtedy widzisz, że cały twój wysiłek się opłaca. Mała istota będzie Ci wdzięczna, pamiętaj że ona jest Ci w pełni oddana, bo to Ty jesteś w pełni odpowiedzialna za nią. W sumie rodzic na początku jest jakby Bogiem, który reguluje wszystkie kwestie

To jeszcze polecam klasc dziecko na kolanach jak siedzisz i weź mu nogi do góry żeby miał. Moj sie wtedy na ok pol godz relaksuje i puszcza baki.

Dziecko jest na coś chore, pewnie ma refluks przełyku i PIECZE GO, PALI ŻYWYM OGNIEM w gardle, trzeba go jak najwięcej trzymać w pionie aż odbije, do pół godziny po jedzeniu nie odkładać nigdzie, jak dużo ulewa, to jest głodne. Uważam, że bez pomocy specjalisty nic sama nie zdziałasz...

niestety, później jest tylko gorzej

kochana autorko, wyposaż się w 3 rzeczy: - chustę elastyczną (noszenie dziecka w ciągu dnia w pozycji zbliżonej do embrionalnej pomaga zniwelować ból brzucha) - wiaderko kąpielowe (redukuje kolki w 90%) - dużą tetrę lub flanelę do ciasnego zawijania dziecka do spania w taki sposób, żeby ograniczyć ruch rąk (zobacz w google: swaddling i naucz się to robić) zobaczysz, że będziesz miała inne dziecko (nie doczytałam jak karmisz, ale zmiana diety lub mleka modyf. np. na 0-lac albo ha, oraz zakup naprawdę porządnej butelki antykolkowej, np. dr brown's powinno również bardzo pomóc)

+ rób regularne przerwy w karmieniu i kładź dziecko na ramię, żeby odbiło

a jeśli problemem jest bardziej refluks niż wzdęcia i kolki, to zmień mleko na ar (czyli anti reflux).

Pierwsze miesiące są najlepsze bo dziecko tylko śpi i je. U mojego do ok 6,7m-ca było tak ze wiecej spał niz był aktywny.

tu masz link do filmiku, który bardzoo nam pomógł :) http://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM dr Karp pokazuje jak uspokoić niemowlę. U nas ciasne zawijanie, szumienie do uszka i bujanie w taki sposób jak na filmiku sprawdziło się rewelacyjnie!

Jak macie chustę to zawiązuj ją jakiemuś mężczyźnie w domu (ojcu albo dziadkowi), bo drgania wywoływane przez jabłko Adama powodują wibracje bardzo uspokajające dziecko (jest to dowiedzione i te informacje znajdziesz na stronach wielu markowych chust). niech tułów dziecka spoczywa w chuście na klatce mężczyzny, nóżki ponad linią bioder osoby noszącej i niech ten noszący mężczyzna nuci coś dziecku pod nosem albo mówi (dosłownie cokolwiek, nawet bez sensu, bo liczą się te wibracje). Zobaczysz cud! :) Dziecko będzie spokojniutkie!

Moja córka przez pierwsze 2 miesace spała na rekach a ja sie wyspalam. Teraz juź nie chce bo jej niewygodnie,chociaz lubi czasem spac z nami ale to mija. A ten placz i ulewanie to moze byc refluks. U nas pomoglo takze podniesienie łozecźka z jednej strony.

Jestem mamą polroczniaka,nie doradze w sprawie kolek ani ulewania bo nie mielismy nic z tych rzeczy ale chcialam tylko napisac ,ze nie boj sie spac z tym malluszkiem,moj synek spal ze mna pare miesiecy a od poltora miesiaca spi sam ,z dnia na dzien to zmienilam i nie bylo problemow,moze jak maluszek twoj lepiej sypia z toba to pozwol mu,potem to zmienisz,ja nie bedzie sypial dlugo to mysle ze nie bedzie problemu,acha...moj synek tez kiepsko sypial w dzien,kilka drzemek po 10min i koniec,a teraz potrafi przespac ponad 2godz jednym ciagiem,w nocy budzi sie juz tylko raz i nie z krzykiem ,tylko kreci sie i gdy lece z butla spokojnie je i zasypia ,tez nie wierzylam ze to sie zmieni a jednak...jest duzo lepiej niz bylo,spokojnie u was tez sie to zmieni na lepsze,synek kolkuje bo wczesniak

Dla mnie pierwsze miesiace to byl horror, teraz jest juz fajnie, bo Mala ma juz rok, ale nie chcialbym jeszcze raz musiec przechodzic przez to co sie dzialo po urodzeniu.

Od razu z początku piszę, że nie chcę niczego reklamować. Napiszę co pomogło mojej córce. Ma skończone 2 miesiące i miałam podobne problemy do Twoich. Ciągły płacz, nie wiadomo o co chodzi, kolki, ulewanie, nie chciała zassać smoczka, spać w łóżeczku nie, w bujaczku nie, na plecach nie, w gondoli nie, na spacerach ryk, chusta też nie do końca działa. Przez pierwszy miesiąc spałam chyba po 2h na dobę. Byłam wykończona, mała ciągle na cycu chciała być, a ja opadałam z sił. Jak miała 2 tygodnie pediatra powiedział, że głodna i trzeba karmić mm, bo niby mam za mało mleka. Ale ja w ciąży przeczytałam super książkę o karmieniu piersią i wiedziałam, że nie ma czegoś takiego jak za mało mleka, dlatego pediatra do zmiany. Książkę polecam przeczytać "Warto karmić piersią" Magdalena Nehring-Gugulska. Można ją ściągnąć w pdf - wyszukaj w google. Proponuję zakup Medela SNS system wspomagający karmienie piersią. Zawieszasz na szyję pojemnik z mlekiem, przyklejasz cienką rurkę do sutka i Twoje dziecko pije mm z rurki ale jednocześnie wspomaga produkcję mleka w piersi. Laktację można odbudować. Pojęłam w końcu, że moja córa ma dużą potrzebę bliskości i jak płacze to zazwyczaj chce jeść. Dostaje pierś na żądanie, czasem potrafi być to co godzina, ale cóż takie są jej potrzeby. Śpi z nami bo łóżeczko w ogóle się nie sprawdzało, tak samo bujaczek. Jak budzi się na jedzenie to po prostu przystawiam ją do piersi i tak sobie śpimy dalej. Jak zje, to odwracam ją na brzuch, do 5 minut na brzuchu jej się odbije i po odbiciu daję jej jeszcze ze 2 minuty aż zaśnie i odwracam ją na bok przystawiając do plecków poduszkę i przy brzuszku pieluchę tetrową czy cokolwiek małe złożone aby się na brzuch nie odwróciła i tak śpi ze 3-4h. Odkąd śpi z nami w końcu się wysypiam. Smoczków też żadnych nie chciała, a mam chyba wszystkie rodzaje co są w polsce produkowane - avent, lovi, tommee tippie, mam, nuk, canpol. Wszystkie odrzuciła. Aż przeczytałam o smoczkach aventu philipsa, ale któych w polsce nie ma. Nazywają się soothie. Znalazłam na allegro, fakt drogie, bo ok 60 zł zapłaciłam, ale zassała od razu! Byłam w szoku. Smoczek wygląda bardziej jak taki smoczek od butelki, bardziej imituje pierś. Zamówiłam dodatkowe dwa, bo są do 6 miesiąca życia i nie żałuję. Mała mniej wisi na cycu. Otulanie bardzo pomaga. Kupiłam super otulacz na www.woombie.pl i jak jest zmęczona i zasnąć nie może, to w otulacz, pozycja na bok chwila lulania i śpi. Metody Harveya Karpa - napisał książkę Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy, ale jest film na youtubie https://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM - wszystko jest w nim zawarte. Kolki - bobotic był beznadziejny, pomógł sab simblex, ale do każdego karmienia po 15 kropelek. Teraz używam rzadko, bo bardziej na kolki pomaga Windi. Takie rurki, które po naoliwieniu wkłada się do pupy i od razu słychać ulatniające się gazy, pomaga też jak dziecko męczy się ze zrobieniem kupki (u nas potrafiło trwać zrobienie kupki kilka godzin). Nie jest niebezpieczne, trzeba tylko być delikatnym. U nas pomaga rewelacyjnie, małej nie zalegają gazy i do tego nauczyła się stękać i w tym momencie sama robi kupki bez płaczu. U nas najbardziej jest zainteresowana pozytywką. Mamy pieska z babyono i uwielbia tą muzyczkę. U nas uśmiecha się już dość długo i widzi dobrze, więc na to nie mam rady. A co do ulewania, to co kilka minut odstawiaj ją od jedzenia aby się jej odbiło. Pionizuj ją jak najczęściej, kładź na brzuszek. Z tego wszystkiego najbardziej polecam woombie. Moja już z jednego wyrosła i właśnie kupiłam drugie.

moj synek konczy 8 mies. to zlote dziecko, nie wiem co to kolki, 2 wyrzynajace sie zabki (2 czy 3 noce troche plakal), odkad skonczyl miesiaca przesypia cale noce(do 6 miesiaca na moim odciagnietym mleku), ale bardzo duzo ulewal i musialam go min.3 razy dziennie przebierac(lekarz powiedzial ze to minie gdy zacznie siadac..mial racje-jak reka odjal), ale kazdy maluszek jest inny, swoje trzeba przeczekac wiec jesli czujesz sie bezsilna pros o pomoc rodzine, partnera..niech cie troche odciaza zebys mogla sie przespac czy zrelaksowac, przede wszystkim usmiechaj sie duzo do maluszka, mow do niego(nie daj mu odczuc ze jestes na niego zla, malec wyczuwa napiecie, duzo przytulaj) i zycze wytrwalosci.

odkad skonczyl 3 miesiace** mialo byc

młoda mamii jesli mocno ulewa to znaczy ze pokarm te mleko moze go draznic przez co jest nerwowy kup mleko przeciw ulewaniu AR NP BEBILON AR

Dziękuje wam wszystkim za bardzo cenne rady. Synek nadal mało spi:( może troszkę mniej ulewa. Jutro kończy trzy miesiące Ale niestety minus te dwa o które wcześniej się urodził. Więc postępy chyba będzie robił wg tego wieku korygowanego. Ciężki miałam i mam start w macierzyństwie, Wszyscy mówią mi , że tak to jest z niemowlaczkiem i muszę przeczekać i przecierpieć a później już będzie fajnie. Żyje z dnia na dzień nadzieją , że wszystko się zmieni choć ciężko mi w to uwierzyć:( mój synuś ma Przebłyski które trwają co prawda bardzo krótko. Ale kiedy go nie boli brzuszek jest na prawdę grzeczny jak aniołek! Wiem że to nie jego wina od on tak płaczę bo on cierpi, może też chciałaby spokojnie spać a ból brzuszKa mu nie daje. Mam nadzieję że te kropelki sab simplex mu pomogą. Mam mały problem ze zdobyciem ich. Miał mi przywieźć znajomy Ale samochód mu się zepsuł i nie dojechał. Przez internet troszkę się boję bo słyszałam o jakichś oszustwach czeskich:( czy ktoś wie skąd mogę zdobyć oryginalne kropelki? Pokładam w nich całą Moją nadzieję.

A nie pomyslala,ze tak dla sportu sobie nie ryczy? Ulewa sie,czyli moze byc glodny,jesli wiekszosc pokarmu zwraca. Do lekarza,niedojrzalosc zwieraczy zoladka, lekarz prawdopodobnie zaleci zageszczanie pokarmu nutramigenem. To choroba,to sie leczy. Kolki, jako,ze to wczesniak,na bank ma niedojrzaly uklad pokarmowy,pamietac o odbijaniu, jesli karmisz piersia, pomysl o diecie,moze niektore pokarmy,ktore spozywasz przykrawiaja dziecko o masakryczny bol brzucha. Wszystkie dzieci placza,ale wczesniaki sa bardziej narazone na choroby,jakies dysfunkcje, czasem placz moze byc oznaka problemow, badzcie pod stala opieka pediatry.

a gdzie wasi męzczyzni?czemu wam nie pomagaja, zrobic umieją wstawac juz nie?

dziewczyno mówię Ci kup Windi a problemy znikną. Sam simplex kupiłam przez internet, wpisałam w google sam simplex i są dwie strony z których można zamówić. Zamówiłam tak już 3 opakowania, zero oszustwa. Ale kup Windi! wyprobuj chociaż

Wiesz, u każdego jest inaczej. Ja pierwsze miesiące wspominam najmilej. Synek tylko jadł i spał, później jak już coś zaczynał kojarzyć też było fajnie, spacerki, zabawy, przytulanki, slow life. Za to teraz jak ma 4 lata to dopiero czasem potrafi dopiec. :D