Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawie mówicie

Orzeczenie o niepełnosprawności i co dalej?

Polecane posty

Gość Ciekawie mówicie

Witam. Dostałam orzeczenie o stopniu lekkim na 4 lata, bo oni twierdzą, że istnieje możliwość poprawy (mam obustronny niedosłuch od małego). I teraz pytanie: jak to jest możliwe, że nagle słuch mi się poprawi jak jestem po x operacjach, na aparatach słuchowych...? Odwoływać się? Jak to wygląda w praktyce? Miał ktoś z tym problem? I czy po tych 4 latach znów będę mogła się o to starać? Na jak długo by mi wtedy przyznali? Niestety zapowiada się na to, że w mojej miejscowości nie mam po co iść i pytać o to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy o tym nie slyszalam
tak, po tych 4 latach od nowa będziesz wezwana na komisje, ale na bank ci przedłuża, chociaż tez mnie dziwi te 4 lata przy trwałym niedosłuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w naszym państwie
to możliwe, ze po 4 latach odzyskasz słuch. Widziałam program w tv, gdzie facet miał amputowaną jedną nogę i orzecznik ZUS nie przedłużył mu niepełnosprawności, odebrał rentę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawie mówicie
No właśnie... "w opinii składu orzekającego może rokować poprawę, dlatego orzeczenie wydaje się na czas określony" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w naszym państwie
sorki, nie chciałam Ciebie straszyć. Słyszałam tylko, że przed zbliżającą się komisja lekarską powinnaś chodzić po lekarzach, robić badania, moze pobyt w szpitalu? Znajomy mówił kiedyś, ze jego żona tak robi. Podobno, jeśli nie leczysz się, to znaczy, że jesteś zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawie mówicie
Wiem jak działa ZUS. Jakiś znajomy mojej mamy miał problem z kręgosłupem i nogami, na komisji kazali mu klęknąć i nie pomogli wstać, wstawał na czworaka... Chciałam tylko zapytać czy jest sens się odwoływać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawie mówicie
Jestem pod stałą opieką laryngologa. Mój słuch nadaje się jedynie do aparatów albo pozostaje Warszawa, ale mnie na to nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy o tym nie slyszalam
bo teraz to sa wogole jaja, znam temat, bo mój brat tez ma orzeczenie:)ale z innego powodu, tak hospitalizacja bylaby wskazana, chociaż u Ciebie sensu nie ma, bo jaki koleznki ojcu dysk wypada, miał wcześniej orzezcenie, ma przewlekle problemy z kręgosłupem i na kolejnej komisji już nie dostal,orzeczenia a jest jeszcze gorzej niż bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawie mówicie
Masakra... No cóż dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) po prostu chcę szukać pracy gdzie chcą orzeczenie i stąd te moje dylematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×