Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tourtualnakobieta

juz rozwód w dłoni i.....

Polecane posty

Gość tourtualnakobieta

.....przed rozwodem poznałam faceta ,wiadomo jak to na początku-szał i rozkosz,myślałam ,że to na chwilę,że to przejdzie,ale....zawładnął mną,a ja nim-wiem,to bo mimo upływu 3 lat (tyle trwał rozwód) on ciągle jest taki jak na początku,po prostu mu sie chce :) nie osiadł na laurach.Teraz problem,ostatnie chwile przed ostatnią rozprawą z eks były ciężkie,przez to nastąpiło szarpanie spotkań moich i partnera,depresja,długie dołki -kto przeszedł rozwód ,to wie,że to niełatwe .To wszystko oddaliło mnie od partnera,wiem ,że on nadal jest i chce stworzyć coś ze mną,tylko we mnie coś się dzieje,nie mam jakoś chęci ,myślę o nim itd,ale ta rozłąka spowodowała,że jakiś dystans powstał.On nie naciska mnie,kiedyś to zrobił i nie trafił na dobry moment i przykro się zrobiło.Nie wiem co dalej,czy to tak jest,że po rozwodzie nagle nie chce się wiązać z partnerem ,któremu mówiłam "kocham"?Czy trzeba czasu ,aby w głowie się wszystko ułożyło?Żeby nie było,mam 40 na karku ,może boję się zranienia ponownego,choć od niego nigdy tego nie zaznałam,tylko dobro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergerger
kurde....co powiedzieć tobie :( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kogkhfiana
Daj sobie czas, czasem nam sie wydaje ze nowe rowna sie lepsze ale to zwykle mija sie z prawda, szkoda cyasemtylko ze nie mozna wszystkiego odkrecic. Czas ,czas i jeszcze raz czas a potem sie wszystko samo unormuje.Czasami byc lepiej samej ale szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
Takie fochowate stare pudła powinno się zamykać w skansenach i pokazywać niegrzecznym dzieciom. Eksponować w oddzielnych klatkach żeby już nigdy nikomu życia nie zmarnowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tourtualnakobieta
tyle,że ja byłam z nim szczęśliwa ,lecz jakos tak po rozwodzie nie mam chęci na kontakt z nikim :( (z eks mnie nic nie łączy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
No jeszcze by brakowało żeby z ex cie coś łączyło. Z człowiekiem któremu zmarnowałaś życie i przez 3 lata (słownie: trzy lata) dokuczałaś jak tylko można. A ten ruchacz cudzych żon niech se konia trzepie. Bo to jest sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tourtualnakobieta
ruchaczem obcych zon był mój eks,także wyluzuj,z eks nie żyję od 5 lat,także innym zainteresowałam sie 2 lata od odejścia eksa-dla jasności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
Czy fakt że twój mąż był dziwkarzem ma usprawiedliwić fakt że ty jesteś dziwką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny4
Upiorne to, ale tak mi się wydaje: Żal i świadomość porażki nie pozwala Tobie cieszyć się życiem. Mimo, że Ty przecież Upiorzyca to jednak z upiornym Twoim łączyło was trochę. A tu zong;-) Co innego mieć upiorną świadomość, że się ma, a co innego definitywnie zamknąć drzwi za sobą. Rozmowa z nowym upiorzystą pozwoli mu na zrozumienie Ciebie i nie będzie się czuł jak Trzyletnią zapchaj dziurę, czy jakoś tak... Chyba, że chodzi Tobie o zemstę na wszystkich upiorzastych? Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tourtualnakobieta
upiorny........gdybym była wyrachowana to pewnie miałbys rację,ale nie jestem. Tak po ludzku.jakoś mi dziwnie zrobiło sie obojętnie,a boli mnie,że robię źle temu,który był i jest dla mnie podporą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killermaster
dlaczego TAŁPO uważasz ,że autorka jest dziwką?Z postu wynika ,że została porzucona przez męża,zdradzona.Wg ciebie ma czekać aż mężusiowi się znudzi aktualna kobieta?Ma żyć w celibacie do końca życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
A ty uważasz że to iż została zdradzona i porzucona upoważnia ją do wystawienia d..y na rogu wsi i przyjęcia tego kto na nią wskoczy? Innymi słowy: czy bycie żoną łajdaka usprawiedliwia łajdactwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killermaster
chyba nie czytasz postów,odszedł 5 lat temu,2 lata czekała,spotkała wtedy kogoś na swojej drodze,złozyła sprawę rozwodową-widocznie mężusiowi to wisiało,dostała ją po 3 latach-powód nieznany ,gdzie tutaj łajdactwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
Właśnie tutaj. Wedle prawa cały czas była mężatką. Jeśli jest katoliczką - jest nią nadal. btw1 - długo jej zeszło to rozwodzenie. Sporo brudu było do wyprania. btw2 - pozostało brudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killermaster
to ,czy ktoś jest katolikiem ,to jego sprawa,nie nam w to wchodzić.Jakas przyczyna musi być ,że rozwód trwał ile trwał-wystarczy ,że eks w sądzie chciał coś ugrać i kłamał ,wtedy sprawy się ciągną,znam to,bo znajoma sie rozwodziła,jej eks kłamie do dziś,co skutkuje następną rozprawa itd,a rozprawy sa co 7 miesięcy -wg mnie to długo.Jego żoną przestała być,gdy to on zerwał kontrakt swoja zdradą-takie jest moje zdanie,tym bardziej,że nie wiemy ,czy ślub mięli tzw kościelny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
No i wróciliśmy do p-ktu wyjścia ;) Uważasz że bycie żoną łajdaka usprawiedliwia łajdactwo żony. A ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killermaster
jesli on od niej odszedł ,to ona jest łajdaczką?ufff-mam nadzieję,że piszesz po jakim ziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
Jeśli on od niej odszedł, a ona poszła sie jebać to jest łajdaczką. To proste chyba jest? Nie po ziole. Po ciepłym piwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killermaster
nigdzie nie napisała,że był sex ,więc.....jedynie,że spotykała się z kimś,na kim mogła polegać,a teraz go rani -faktycznie łąjdaczka (sic!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWAŁPO
I tak se na nim polegała bez ruchów frykcyjnych... ...weź przestań!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonekjonka
czyli wg ciebie powinna czekać czy jasnie pan wróci na ścieżkę miłości rodzinnej,wybaczyć mu i dać 5 dzieci?ale ciemny jesteś gościu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killermaster
TWAŁPO ma chyba męskoszowinistyczny punkt widzenia,takie przerobione prawo Kalego,facet może kiedy chce,kobieta tylko po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahah, czyli nawet po rozwodzi
e kobieta powinna, jako koscielna mezatka, do konca zycia byc samotna :D dobre sobie, zmien dilera albo zmniejsz dawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie polemizujcie z Twałpo
nie warto, on ma swój mały swiatek i niech sobie w nim żyje. Najlepiej w odosobnieniu od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×