Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polinx

NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY!!! PROSZĘ O POMOC!!!

Polecane posty

Gość polinx

Witam, jakoś 1,5 roku temu dowiedziałam się, że choruję na niedoczynność tarczycy. na początku tylko jodid, hormony lekarz chciał mi przepisać już pół roku temu, ale nie chciałam, bo była poprawa i miałam nadzieję, że jodem się jakoś uda. Dzisiaj byłam na wizycie. TSH masakryczne, tarczyca ma aż 3 ml i przepisał mi hormony. Opiździałam jak zobaczyłam swoje wyniki, no ale trudno, nic nie poradzę, tarczyca w ciągu pół roku zmalała mi czterokrotnie. Endykronolog powiedział, że skutki zażywania hormonów mogą być tylko pozytywne, ale czy na pewno? Zawsze przez tą zasraną tarczycę miałam problemy z odchudzaniem, ostatnio udało mi się zrzucić 10 kg i panicznie się boję, że zamiast schudnąć jeszcze 5 by mieć idealne ciało wrócą stare kilogramy. Niby to takie płytkie i puste, ale na prawdę się napracowalam i nie chce tego stracić. Jak zareagował wasz metabolizm na te hormony tarczycy? jest się czego bać, czy raczej? Jeszcze wredny, stary cap powiedział mi bezczelnie, że jakoś niezbyt go to obchodzi, mogę ważyć nawet 200 kg, jego problemem jest, czy ja mam tsh w normie. nieczuły łysol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boonnie2222
polinx - jest wrecz przeciwnie - po tyroksynie powinno sie chudnac, bo niedobor hormonow tarczycy wlasnie powoduje tycie...takze bierz bez obaw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarczycowka12
ja choruje na to juz od ok 3 lat,biore tabletki jak Bog przykazal regularnie i co? tyje,oczywiscie nie z miesiaca na miesiac,ale jestem grubsza niz w zeszlym roku,a chodze na fitness i nie zre z wiadra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boonnie2222
tarczycowka - jesli tyjesz to na pewno nie od leków tylko od nie do konca uregulowanej tarczycy....moze zmien endo? byc moze potrzebujesz wiekszej dawki hormonu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinx
i w tym momencie oszalałam na maksa. nie wiem co mam robic. Niby same korzyści, ale strasznie się tego boję. tymbardziej, że tarczyca nie daje mi aż tak po dupie, włosy m itroche wypadają i paznokcie mam do dupy, ale jakieś problemy z koncetracja, czy coś to nie. Zawsze łatwo mi nauka przychodziła, a jedynki spowodowane były zwykłym lenistwem. Nie wiem co mam robić.... tak strasznie się boję tych dodatkowych kg, że to masakra. A tak niewiele zostało do idealnego ciałka i teraz co? ;c jeśli źle mi dobrał leki i mam być jak szafa to pierdole ten interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claira211
ja bralam euthyrox nie przytylam, nawet schudlam 10 kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinx
no to może faktycznie się uda.... a wiek ma na to jakiś wpływ? mam 17 lat, całe dzieciństwo spieprzone, bo byłam zawsze pulpet i dzieciaki się śmiały, teraz szkoła średnia, wreszcie wyglądam i czuję się dobrze, więcej pewności siebie, nie czuję się jak tłusty wyrzutek. Mam nadzieję, że te hormony faktycznie pomogą, bo nie wyobrażam sobie znowu czuć się jak piękny motyl uwięziony w obcej beczce tłuszczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasikonik35
polinx powinnaś sobie zrobić jeszcze krzywa insulinową i krzywą cukrową takie badanie bo insulinoopornosć tkankowa może bć przyczyną ze tyjesz i nie możesz schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinx
Właśnie teraz nie mam problemów z odchudzaniem. 10 kg zleciało w 3 mies. i wcale nie było tak ciężko. Dlatego strasznie się zdenerwowałam i zdziwiłam kiedy zobaczyłam wyniki. TSH 5.65, USG pokazało, że ma 3 ml no i pięknie. Nie wiem już co mam robic, jak znowu przytyję to się pochlastam, dzieciństwo to naprawdę był koszmar przez tą tuszę, a teraz urosłam, schudłam i czuję się piękna. Jeszcze 5 kg do spełnienia marzenia i wszystko ma iść się pieprzyć, bo jakieś hormony? Przecież równie dobrze mogłabym nic nie wiedzieć o chorobie i żyć w niewiedzy przez następne 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinx
niech ktoś coś napisze, prosze!!! To dla mnie strasznie ważne żeb y nie przytyć po tych hormonach wreszcie czuję, że moje ciało jest moje, a nie obcą powłoką tłuszczu, która zakrywała piękną kobietę/ przytyję, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagrzybiona kaferianka :/
chorą tarczyce można skutecznie wyleczyć surową dietą (witariańską) poczytaj o tym. http://www.babciapolka.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1157:jak-surowa-dieta-zmienia-moje-ycie&catid=93:dietetyka&Itemid=109 http://www.google.pl/#output=search&sclient=psy-ab&q=tarczyca+surowa+dieta&oq=tarczyca+surowa+dieta&gs_l=hp.3..0i8i30.1537.7231.1.7955.21.21.0.0.0.0.225.2668.0j20j1.21.0...0.0...1c.1.11.hp.B5xOJ6Tv7OI&psj=1&bav=on.2,or.r_qf.&bvm=bv.45645796,d.Yms&fp=b5edc7e89338215e&biw=1280&bih=712

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagrzybiona kaferianka :/
Niektóre z licznych korzyści, których doświadczam stosując surową dietę: - Przede wszystkim wyleczyłam się ze znacznej niedoczynności tarczycy bez stosowania leków hormonalnych. -Mój organizm szybciej się regeneruje, potrzebuję mniej snu, aby czuć się wypoczęta. - Z radością rozpoczynam każdy nowy dzień. Wcześniej budziłam się z uczuciem ciężkości, z opuchniętą twarzą, często z bólem w okolicach brzucha. - Uczucie lekkości, mam ochotę często skakać jak dziecko, jestem sprawniejsza, poprawiła się moja kondycja fizyczna, mam lepsze wyniki uprawiając sport. - Zrzuciłam zbędne kilogramy. - Moja skóra stała się gładsza, zniknęły wypryski i alergie. - Potrafię się lepiej koncentrować. - Jestem wewnętrznie spokojniejsza, pogodniejsza i bardziej optymistyczna. - Patrząc w lustro widzę, że czas jakby spowolnił, co cieszy mnie podwójnie jako kobietę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinx
pytanie jest, czy roztyję się po hormonach, ale poczytam o tej dietce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddaisy
no juz tyle osob ci napisalo ze sie roztyjesz!!!!! czy ty masz jakos zakodowane ze hormony=tycie? Tyje sie np. po pigułkach anty, ale na pewno nie po euthyroxie.... Ba, ile osob dzieki niemu schudlo, bo z nieuregulowanymi hormonami nie bylo w stanie Łykaj i nie marudź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinx
wiem, że piszą, ale jakoś strasznie się boję. To zanikanie tej pieprzonej tarczycy też mnie przeraża, jest tak tragicznie mała. Zobaczymy co będzie, na razie mam przepisaną dawkę 25. oby było dobrze... A czy odstawienie plastrów anty będzie miało na to jakiś wpływ? Puki co po ostatnim partnerze mam straszne obrzydzenie i strach przed dotykiem mężczyzny i nie zamierzam się z nikim kochać, nie mam najmniejszej ochoty na jakiekolwiek zbliżenie. teraz kończę ostanie opakowanie, bo musiałam mieć regularny okres żeby nie wypadła mi miesiączka na termin operacji, którą mam na 13 maja i po niej odstawiam. Będzie to miało jakiś wpływ na przyjmowanie euthyrexu? jakieś nieprzyjemne skutki uboczne, czy wręcz pozytywne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość połówka tarczycyy
TSH około 5, dobrze się czujesz, schudłaś i masz brać leki?? po co?? ja mam tsh 5, jeden płat tarczycy tylko i żadnych leków nie biorę, jestem pod kontrolą endokrynologa moja doktorka mówi, że nie warto zaczynać się faszerować jeśli nie trzeba bo później już do końca życia tak będzie dieta bogata w ryby, łykaj olej z wiesiołka, odpowiednie suplementy, dużo ruchu, zero stresu i żadnych tabsów nie bierz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość połówka tarczycyy
weź skonsultuj się z innym endokrynologiem na tarczycę w takim stanie można działać inaczej.. np. akupunktura, zdrowa dieta,olej z wiesiołka, jod, dużo ryb jeść, rzęsy morskie itd uwierz, tabletki to ostateczność tym bardziej jeśli teraz czeka Cię operacja, to nie zaczynaj brania tabsów poza tym mówisz coś o dotyku faceta, problemie z tym czy Ty nie cierpisz np. na nerwicę? jakąś deprechę czy inne zaburzenia? stres i problemy emocjonalne w dużej mierze działają na funkcjonowanie tarczycy mogą spowodować jej zanikanie skonsultuj swoje problemy z innym endokrynologiem, zrób porządek z duszą, psychiką i zadbaj o tarczycę naturalnie tsh 5 to norma i nie zwracaj uwagi na tą głupią modę na leczenie tarczycy chociaż jest zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinx
ja mam tsh 5.65 , norma to 4.3 pół roku temu miałam 3.22 i miała ona ok. 9 ml teraz 3 ml. możliwe, że stres miał na to duży wpływ, bo trochę przeżyłam przez ostatni rok. Do tej pory byłam leczona jodem, ale, że efektów nie ma, tsh wzrosło a tarczyca znacznie zmalała to powiedział, że hormony i innej opcji nie ma, jod już nic nie pomoże. Wiem, że hormony to ostatecznośc dlatego tak się, że przytyję, albo jakieś inne skutki niezbyt miłe. mam dopiero 17 lat i już otrzymałam wyrok zażywania hormonów do końca życia. Popłakałam się wychodząc z gabinetu. Nie wiem co mam, jedni piszą, że im pomogło, drudzy czują się fatalnie, a mi przez ostanie pół roku pogorszyły się wyniki, wyskoczył mi w następstwie łupież pstry, ale schudłam i ogl czuję się dobrze gdyby nie to wypadanie włosów i łamanie paznokci. problemów z koncetracją nigdy nie miałam, pół h nauki i 5 w dzienniku zawsze była. oszalałam już na maksa. A z tymi plastrami anty to jak? bo coś mi się wydaję, że jak odstawię to powinno być lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medus_A
poczytaj trochę o niedoczynności tarczycy, bo na to chorujesz, a Twoja niewiedza jest po prostu porażająca, na dodatek nie słuchasz lekarzy i sobie szkodzisz tarczyca się zmniejsza, bo pewnie masz zapalenie tarczycy na tle autoimmunologicznym, które tarczycę niszczy przejściowo w tej chorobie może występować nadczynność spowodowane uwalnianiem się do krwi komórek niszczonej tarczycy - dlatego pewnie przejściowo schudłaś, ale stad pewnie też ta nerwowość ale ten stan nie będzie trwał wiecznie, już widać podwyższanie się TSH, tarczyca w końcu praktycznie zaniknie i wpadniesz w makabryczną niedoczynność, utyjesz, stracisz włosy, wpadniesz w depresję itd. nie czekaj na nie wiadomo co, tylko zacznij brać hormony, to powstrzyma niszczenie tarczycy i jeszcze jedno - od tych hormonów się nie tyje, nie wrzucaj wszystkich leków hormonalnych do jednego worka, te hormony przyspieszają metabolizm, bo działają tak samo, jak naturalnie produkowane hormony tarczycy jeżeli słyszałaś od kogoś, że utył biorąc hormony tarczycowe to tylko dlatego, że miał źle dobrana dawkę i nadal był w niedoczynności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polinx
Mam wiedze, tyle się o tej chorobie już naczytałam, że głowa mała. Po prostu przeraził mnie fakt, że zmuszałam się do jedzenia ryb morskich, których nienawidzę, brałam ten jodid 200, kupiłam nawet jodynę, żeby wdychać i efektów brak. Jak schudłam te 10 kg to strasznie się cieszyłam i byłam przekonana, że stan mojego zdrowia znacznie się poprawił. Tymczasem tutaj taki psikus. Ale, czy to możliwe żeby stres narobił aż takie spustoszenie w organizmie? Te hormony strasznie mi namieszały w głowie, jestem młoda i nie bardzo mi się podoba, że zawsze byłam zdrowa, nigdy nie brałam żadnego antybiotyku, leczyłam się domowymi sposobami, które działały. A teraz mam brać hormony do końca życia będąc taka młoda. Niby same plusy mogą z tego wyniknąć, ale skąd mam wiedzieć, że dawka 25 jest odpowiednia i objawy się nie nasilą? A to tycie już mnie wgl przeraża. Nie powinno się, ale czytałam, że jak dawka jest źle dobrana to masakra jakaś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w twoim wieku tsh powinno być ok 1-1,5 na razie jsteś młoda i o tym nie myślisz, ale kiedyś będziesz chciała zajść w ciążę, przy tsh 5 to raczej będzie trudne a tyć zaczniesz jak nie będziesz brała tyroksyny, skoro tarczyca maleje to i hormonu będzie coraz mniej, a co za tym idzie, metabolizm będzie zwalniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby sprawdzić czy dawka dobrze dobrana trzeba po miesiącu brania powtórzyć badanie tsh, jak spadnie do właściwego poziomu to ok, może się okazać że trzeba zwiększyć (to jest bardzo prawdopodobne) ale hormony wprowadza się stopniowo - właśnie po to by dobrać właściwą dawkę endokrynolog na pewno kazał powtórzyć za jakiś czas badania i przyjść do kontroli żeby sprawdzić czy dawka wystarczająca, a jeśli nie to znaczy że jest do dupy i poszukaj innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polinx
Czyli jednak lepiej będzie brać te hormony? W sumie i tak już nic nie wskóram, urosnąć nie urośnie... I to na prawdę wszystko tak przez ten zasrany stres? .... ;/ Odkąd wczoraj wyszłam z gabinetu cały czas płaczę, nie wiem już co mam robić. Tyle się naczytałam, wiem tyle o chorobie, że głowa mała, a wczorajsza wizyta kompletnie mnie ogłupiła. Mam nadzieję, że będzie dobrze, objawy ustaną no i żebym nie przytyła ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polinx
Na razie mam przepisany euthyrox 25 i za 3mies. mam przyjść na kontrolę. Jednak zastanawiałam się nad tym, żeby od rodzinnej wziąść skierowanie na tsh i za miesiąc sobie zrobić tak po prostu żeby wiedzieć jak to działa i czy rzeczywiście jest poprawa. Dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medus_A
czy ktoś sprawdzał, czy masz Hashimoto? to jest jedna z podstawowych chorób powodujących "zmniejszanie się" tarczycy jeżeli masz tę chorobę, to nie wolno brać jodu!!!! jod przyspiesza w tej chorobie niszczenie tarczycy, co tłumaczyłoby, dlaczego Twoja tarczyca zmniejszyła się tak bardzo w tak krótkim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polinx
No właśnie teraz dopiero zlecił badania na genetyke i Hashimoto i na kontroli za 3mies. mam pokazać wyniki. To Hashimoto już wgl mnie przeraża, sama nazwa brzmi strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też to wygląda na hashimoto z hashi czy niedoczynnością da się żyć jak już masz ustawione hormony to tylko musisz pamiętać w tabletce rano i tyle, żyjesz normalnie pamiętaj że trzeba brać na czczo i odczekać pół godziny zanim zjesz śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polinx
Tak wiem, lekarz mi mówił. A co z dobieraniem odpowiedniej dawki? Jedni piszą, że tyją, drudzy, że wreszcie chudną po lekach, wszystko uzależnione od odpowiedniej dla organizmu dawki... Tylko ile dobieranie może trwać żeby jak najszybciej poczuć się lepiej. Ostatnio zauważyłam, że zachowuję się jakbym w ciąży była, raz jestem tak roześmiana jakbym jakaś nienormalna była, a zaraz płaczę jak niemowlę. Mam już powoli dość tych humorów. Dobrze, że koncentracja nie szwankuje, bo nie wiem jakbym sobie w szkole poradziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×