Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nataliaxxx16xxx

Cześć...w moim domu jest ciągle ból i płacz

Polecane posty

Gość Nataliaxxx16xxx

Mam 16 lat, a mój dom to piekło. Nienawidzę w nim być. Jest strasznie. Mój tata bez przerwy pije, a mama tylko przez niego płacze. Przez nich nie idzie mi dobrze w szkole, mam 2 zagrożenia. Nie ma po prostu takiego dnia, gdy ja nie płaczę. Jedyne, co mam to mojego chłopaka, ale przecież on nie może bez przerwy ze mną się spotkać. A jak jest miedzy mną, a nim, coś nie tak, to już w ogóle leże i płaczę. Mam często myśli samobójcze. Dla chłopaka zostawiłam przyjaciół. Jak coś się dzieje nie mam od nikogo wsparcia, jest on, ale mam dość wyżalania się mu, zresztą wstyd mi za moją rodzinę, mówić mu o tym wszystkim jest tragicznie. On mi powtarza, że psychiczna jestem i powinnam iść do psychologa. Dzisiaj moja mama mnie wyzwała od suki, a tata powiedział, że 18lat i mnie tu nie ma. W sumie nie wiem dlaczego tu piszę...ale nie mam komu o tym powiedzieć. Chciałabym umrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miajanja
Idz na drzewo, zarzuć linę na gałąź i stan na krzesło- po czym zrób pętlę zarzuć na szyję i hop. a rano zdejmą cię z drzewa rodzice o ile zauwazą że wogole cię nie ma. niemasz sensu żyć i niemasz dla kogo. potem przez cale zycie bedziesz smutna tak jak moj ojciec ktory mial straszne dziecinstwo. śmierc to najlepszy lek na smutek i nieudane zycie. polecam ci zrob to i pomysl ze smierc to prawdziwy raj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaxxx16xxx
Chodzi mi o inna śmierć,nie chciałabym za bardzo tego odczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jaki niby sposób//?
witaj, pewnie masz nadzieję,ze tutaj ktoś cie wesprze lw jakikolwiek sposów,ale niestety raczej na to nielicz moje życie też nie było i nie jest usłane różami nie mam leekko nigdy nie mialam,ale najważniejsze żeby sie nie poddawac i wmawiac,ze jeszcze pokaże sie na co stac,i ze bedzie sie kims:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaxxx16xxx
Ty tak myślisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koiuhug
młoda jesteś, wszystko się może zdarzyć. Zresztą chyba nie chcesz zostać w takim domu? Dlaczego zrezygnowałaś z przyjaciół? Chłopak tego wymagał? I jeszcze wyzywa cię od psychicznych? może daj sobie z nim spokój. Powinien cię wspierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jaki niby sposób//?
staram sie,ale czasami mimo wszystko to gówno daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężko się czyta takie posty.
Jeżeli to prawda co piszesz, to szczerze Ci współczuję.Dziwi mnie że nie masz wsparcia u własnej matki.Jak to możliwe,ze wyzywa Ciebie chociaż powinnyście się wspierać i zacząć działać,żeby zrobić porządek z ojcem alkoholikiem.Nawet jeżeli ukończysz 18 lat, nikt nie ma prawa usunąć Cie z domu.Moim zdaniem pijak powinien jaknajszybciej wyladować w rynsztoku, gdyż zwykle taki mają swój koniec pijacy.Samobójstwo nie roziąże problemu,Najczęściej życie sobie odbierają tchórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
co to znaczy: "dla chłopaka zostawiłam przyjaciół"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljlkj;j;kj
nie mysl o samobojstwie! Mam nadzieje ze ulozy Ci sie w zyciu, tak mi Cie szkoda:( Tacy ludzie jak Twoj ojciec nie powinni istniec,ale takie jest zycie...tez mialam w domu bardzo ciezko,ojciec alkoholik,wiem co to znaczy. Ale mam cudowna mame i rodzenstwo dlatego moze nie bylo mi tak trudno,ale tez wiele przeszlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaxxx16xxx
Bo to nie jest tak, że mam problemy tylko z ojcem...ale i ze szkołą, ostatnio mnie wyzywali od dziwek, że seks i coś tam, słyszałam jak za moimi plecami szeptali..bo ktoś nagadał, że już współżyje(mówiłam o tym tylko mojej byłej przyjaciółce) jak pofarbowałam się na blond. Naprawdę nie chce mi się żyć, żyje jeszcze tylko dlatego,bo mam chłopaka, którego bardzo kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On...25 :)
Natalio napisz nie martw sie nie jestem zboczuchem a pogadamy i rozmowa Ci pomorze kamil.pach24@gmail.com a nie chce by ktos sie podszywal lub cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaxxx16xxx
Mówię mamie, że jest ślepa. A ona, że to wszystko przeze mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaxxx16xxx
Możemy tutaj porozmawiać, nie mogę napisać, bo mój chłopak zna hasło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majahukuu
hej Natalia! gdy byłam w Twoim wieku także przeżywałam horror w domu, też miałam dość i czarne myśli a teraz, mając 27 lat mam cudownego męża, mieszkam sobie za granicą- by być z dala od męczącej rodziny i jestem bardzo bardzo szczęsliwa dlatego wiem, że choć teraz wydaje Ci się, że jest źle - może być cudownie nie poddawaj się!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaxxx16xxx
Mimo wszystko dziękuję. Chciałabym tak długo być z moim chłopakiem i wynieść się z tego domu. Jesteśmy już 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NISSIA16 ^^
A jeżeli sie weźmie 60tablatek to się umrze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×