Moje zycie obrocilo sie o 180stopni

Od prawie dwoch lat jestem w szczesliwym zwiazku. Moje zycie bylo poukladane,wiedzialam,ze to tej jedyny.Myslelismy o zareczynach i dzieciach,a teraz nie wiem co zrobic. Moje zycie obrocilo sie o 180stopni. Na mojej uczelni poznalam pewnego chlopaka,troche ze soba pisalismy na portalu spolecznosciowym,i doszlo do spotkania,bardzo milo mi sie z nim rozmawialo i dobrze sie czulam w jego towarzystwie. Traktuje go jako kolega bo przeciez mam uchonanego,ale ze spotkania na spotkanie,cos zaczyna iskrzec,i zaczynam cos do niego czuc. Proponuje mi wycieczki po Europie. Moj chlopak nic o tym nie wie,jest na prawde kochanym mezczyzna mysli o rodzinie,i wiem ze nigdy by mnie nie skrzywdzil. Ten drugi to przeciwienstwo szalony,lubiacy sie zabawic.Nie potrafie zrezygnowac z ktoregos z nich. Jeden moze mi zapewnic cieplo domowego ogniska,wspaniala rodzine,drugi zas szalone zycie wycieczki po swiecie.Nigdy nie bylam w trudniejszej sytuacji. Nie potrafie podjac decyzji,ani tracic jedenego z nich. Boje sie,ze kiedys bede zalowala swojej decyzji,ze nie wybralam tego drugiego.Prosze o ponoc i porady,moze ktos z was byl w podobnej sytuacji

jezeli nie czujesz wyrzutow sumienia, ze za plecami chlopaka umawiasz sie z innym to znaczy ze go nie kochasz proste

a z tym swoim nie możesz podróżować? :p co za problem?

Czuje wyrzuty sumienia No tak moge,ale to nie tylko o to chodzi ten drugi jest inny i "ciagnie"mnie to niego,chce z nim spedzac czas,ale wlasnie po kazdym spotkaniu mam wyrzuty sumienia