Jak przestać zadręczać się o braku chłopaka?

Każdy ma w sobie coś ładnego. I Ty też to masz.;) Tylko trzeba to wyeksponować. :)

a ja mam tak, że jak jakis sie zainteresuje to jest mi obojetny, dopiero z czasem dopuszczam do siebie pewne mysli i wychodzi dupa

mogłabym być autorką tego tematu, bo mam taki sam problem. za każdym razem wydaje mi się, że to ten jedyny. no cóż przez to spotyka mnie sporo rozczarowań. ile masz lat autorko ?

Prawie 20.:p Ja za każdym razem jestem rozczarowana.:p

No chyba nie każdy :P Szukam i szukam, ale naprawdę, nie ma we mnie nic co nie byłoby odrażające. To przykre, ale chyba tylko pozostało mi się z tym pogodzić.

autorko a dokladniej skad ? ja Radom

to mamy prawie tyle samo ;D

Najgorsze jest jeszcze to, że gdy facet mi się spodoba to już zaczynam w głowie snuć plany o pierwszym spotkaniu i takie duperele.:D Takie wymyślam scenariusze. Wiem, że to infantylne.:D

sbbetbas - no to całkiem blisko; może jakieś 2h drogi.;) herbatka u tadka - Sorry, ale ja w to nie wierzę.:p No i na pewno masz super charakter.:) A charakter tez jest ważny, a nie tylko wygląd. To działa tylko na początku. No, teorię o związkach i chodzeniu mam opanowaną. Gorzej z praktyką.:D

Wszelkie uzależnienia (również od destrukcyjnych myśli) biorą się z tego, że naszym mózgom nie chce się myśleć. Przez większość czasu, szare komórki nic nie robią. Jesteśmy niewolnikami nawyków. Ten mechanizm został dość dokładnie opisany przez Charlesa Dunhigga w „Sile nawyku. Zacznij myśleć, nie pozwól by przytłoczyły cię nawyki. Najlepiej sięgnij po tę książkę, a sama zobaczysz jak kontrolować destrukcyjne uczucia.