Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sfsddfg

zycie w usa i w szwajcarii

Polecane posty

Gość sfsddfg

czy moze mi ktos napisac o zyciu w szwajcarii i usa? jestem dosyc czesto w szwajcarii, ale nie wiem, czy podobalo by mi sie tam zycie. czy Polakom ciezko jest znalesc tam prace (skonczylam studia w Austrii)? czy szwajcarzy sa rzeczywisice zimni i wyrafinowani?co wam sie tam podoba a co nie? i te same pytania odnosnie usa. i czy musze miec green card, zeby tam wyjechac do pracy czy jest jakis inny sposob?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz green card
jesteś na straconej pozycji nie wiem ,kto cię zatrudni na czarno? a co z płaceniem podatków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsddfg
hey dzieki za odp. ja nie chce na czarno. planowalam pobyc w usa przez max 1-2lata. robilam pierwsze studia w austrii, drugie we francji. czyli bez green card nie ma dla polakow innej mozliwosci? np jakiejs wizy na krotki okres czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwitaorowanassto,
Szwajcaria byla eldoradem kilkanascie lat temu, teraz to slyszy sie tylko ze to tu likwiduja miesca pracy a to tam i ta ciagla szarpanina z urzedami zwiazana z walka o pozwolenie wogole na pobyt i prace, rozwazam ucieczke z tego malego dosc cieko traktujacego obcokrajowco kraju. Zycie drogie zarobki jak na polskie realia nie najgorsze ale zycie na miejscu jest drogie i jezeli chodzi o mentalnosc ludzi(ludzie sa zimni a tu liczy sie tyklo kult pieniadza i pogon za wycieczkami odleglych dziwnych miejs na swiecie, rodzina tu rowna sie mniej niz zero ludzie zyja na zasadziie, ze najwazniesza jest wolnosc, i ja jako jednostka) cholernie ciezkie czeka obcokrajowca i adaptcja do zycia w tym kraju tra latami, przyjacielu szwajcarze jako polak mozesz zapmniec, co najwyzej mozesz miec kolegow z pracy ktorzy patrza ci na rece czy aby czasem cos nie ukradniesz albo nie zmajstrujesz bos przeciez Polak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgf
Kwitaorowanassto, dzieki za dluga odp. ja mam mozliwosc przeniesienia sie do szwajcarii ze wzgledow osobistych, ale powiem szczerze, troche sie tego boje. widzialam ludzi na ulicach i sa bardzo podobni do niemcow (a tam mialam depresje). w ch jest jeszcze wieksza pogon za pieniadzem niz w d (tak mi sie wydaje). wlasnie najbardziej boje sie problemow z adaptacja. uwazasz, ze wiekszosc szwajcarow (ktorych poznales) gorzej cie traktowala jako polaka? czy w firmie tez cie postrzegaja przez pryzmat narodowosci? czy widza cie jako fachowca i respektuja? jak np ze wspolnymi wyjsciami na piwo? albo chociaz na lunch? wiem, ze zakupy sa drogie. pewnie bym latala do pol/uk albo na granice do niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwitaorowanassto,
Jak rozumiem to wychodzisz za szwajcara, bo tu nie mozna sobie tak przyjechac jako Polak i podjac prace, o ktora trzeba walczyc nie tyko ze szwajcarami ale tez z ronymi masciami obcokrajowcow, tutaj miusisz miec nagrana prace by moc dostac pozwolenie na pobyt, to nie jest uk oni staraja sie aby jak najmniej obcokrajowcow sie tu osiedlilo. Szwajcarzy sa tu zimni nawiazanie przyjaxni z nimi jest trudne zeby nie powiedziec ze niemozliwe, pogoda zmienna jak w kalejdoskopie i pieniadze obcokrajowiec z automatu zarabia mniejsze, zycie tu to nie bajka o ktorej czesto slyszy sie w mediach na temat w szwajcarii. Ja prawdopodobnie stad uciekne bo mam dosc zycia jako czlowiek gorszej kategorii, i zeby nie bylo tu jest mnustwo obcokrajowcow (afrykanerow, filipinczyko, tajlandek)ale dla niech mieszkac chocby w normalnym mieszkaniu to juz raj, ale jak ciagnie cie milos to sproboj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko zalezy.....
Ja tez zyje w CH. To prawda, zycie jest bardzo drogie, mentalnosc ludzi inna niz w Pl. Ale czasem mysle, ze to nie jest tak, ze niemozliwe jest zaprzyjaznienie sie ze Szwajcarami, tylko po prostu wyjazd za granice oznacza zaczecie wszystkiego od zera. Nie mam rodziny, kolegow z dziecinstwa, przyjaciol ze szkoly, ze studiow, z pierwszej pracy. Wchodzi sie od zera w cos kompletnie innego i na pewno na poczatku jest ciezko, ale ciezko jest w kazdym kraju. Ja nie czuje sie gorsza, naprawde i nikt mi tego nei daje odczuc. Moze wynika to stad, ze mieszkam w miescie, tu srodowisko jest bardzo wymieszane, jest mnowtwo obcokrajowcow. W firmie, w ktorej pracuje, Szwajcarzy stanowia mniejszosc. Po prostu jest to duza korporacja zatrudniajaca ludzi z calego swiata i trudno tu o jakies uprzedzenia. Przyjaciol wsrod Szwajcarow mam. Roznice jednak sa-mniej spontanicznosci, wiecej spotkan poza domem, tu nie "wpada sie" na kawke bez zapowiedzi, jak w PL, wszystko trzeba zaplanowac, umowic sie. Z drugiej jednak strony, moze to tez skutek tego, ze juz nie jestesmy studentami, mamy rodziny, obowiazki, inne miejsce w zyciu... Moze i w Polsce byloby teraz podobnie. Co do pogni za pieniadzem - nie zgodze sie. Uwazam, ze taka sama pogon jest w PL i w UK i wszedzie indziej. Roznica tylko taka, ze tutaj ludzie nie pokazuja, ze sa bogaci. Nie chodza w najdrozszych ubraniach, nie jezdza "wypasionymi" wsamochodami. Poza tym jest tu sporo obcokrajowcow, mam wiec znajomych, blizszych i dalszych wsrod Anglikow, Rosjan, Brazylijczykow itp-no i oczywiscie bliskie przyjaciolki - Polki. To kraj doskonale zorganizowany, zycie tu ma duzo plusow. Jest malo biurokracji, mnostwo urzedowych spraw mozna zalatwic przez telefon, mail itp. Komunikacja funkcjonuje doskonale, drogi b dobre, Zycie-strasznie drogie. Nawet jesli zarobki sa stosnkowo wysokie i podatki w stosunku do wielu innych krajow europejskich niskie, to ceny to wszystko wyrownaja. Z drugiej jednak strony i w Polsce nie jest tanio dla przecietnego Polaka, no chyba ze ktos zarabia kokosy... ale takich luszi jest niewielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewo to ty
pisalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewo jesli to ty
zaloguj sie prosze na nk i odpisz na wiadomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania?
A ty kim jestes.imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewo jesli to ty
moje imie zaczyna sie na litere M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania?
A 3cia litera I 2ga nazwiska I pierwasza litera skad jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewo jesli to ty
to chyba tylko przypadek , jestem z Niemiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania?
To by sie zgadzalo.odp na moje pyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewo jesli to ty
trzecia litera czego?, bo czuje sie jak w filmie szpiegowskim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania?
Twojego imienia.nie jestem pewna czy to ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewo jesli to ty
1.04. to twoja data ur?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam od niedawna w ch
zanim jednak tu przyjechalam to mieszkalam w de, mialam prace, mieszkanie. bedac w de szukalam pracy tutaj, bo tutaj tez mieszka moj facet. jak juz ta prace dostalam, to dopiero zlozylam papiery o pozwolenie na pobyt. praca i umowa na mieszkanie byly koniecznoscia dostania pozwolenia na 5 lat. Ludzie w pracy, sami ch, jeden de, sa jak najbardziej w porzadku,nie wpieprzaja ci sie w zycie, nikt niezadaje jakis dziwnych osobistych pytan. zarobki nawet ok, ale po oplaceniu kasy chorych i podatkow musialabym prawie polowe tego wydac placac za czynsz (mieszkanie male, 3 pokoje ok 70m, poza centrum. cale szczescie. nie musze. zakupy wieskze robimy w de, codziennielub prawie codziennie tylko mieso, chleb itd co na obiad. Ludzie, ktorych do tej pory poznalam narazie sympatyczni, fakt, kazdy zyje swoim zyciem, ale ja tak lubie. mam swoj spokoj, nie musze sie nikomu niczym odwdzieczac, typu: kawka za kawke, dzisi grill u was to u nas jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania?
Nie to nie moja data ur.podaj swoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale 70m w miescie
to raczej duze mieszkanie. sama mieszkasz? tez zalezy gdzie. Zurich, genewa np sa bardzo drogie, w malych miejscowosciach jest znacznie taniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×