Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MasturbationSexiGirlsBoysboyss

Przyłapani na masturbacji.......

Polecane posty

Gość MasturbationSexiGirlsBoysboyss

Piszcie gdzie waliliście konia albo gdzie wam walono. Ja miałem akcje na wykładzie na uczelni. Był zimowy piątkowy wieczór śniegu po pachy dosłownie. Na uczelni mieliśmy dziwny plan i w piątek od 19-20 mieliśmy wykład na który nikomu nie chciało sie chodzić. Ja miałem sporo nieobecności wiec postanowiłem sie wybrać już odstawiony i wylansowany bo po wykładzie miałem ustawke na dyskoteke:) Na wykładzie było może z 15 osób na wielkiej sali wykładowej no i nie było nikogo znajomego same osoby z innych grup więc siadłem na samym końcu. Wykład się zaczął i nagle otwieraja sie drzwi i wchodzi Natalia odemnie z grupy odrazu mnie zauważyła i przysiadła się do mnie. Była zaj**istą laską i zawsze mieliśmy sie ku sobie kiedys nawet spotkalismy sie pare razy, ale jakoś dalej tego nie ciągneliśmy. Też po wykładzie umówiła się z kolezankami na dyskotekę przez to była zaj**iscie ubrana co spowodowało ze moje berło zaczęło się prezyc w spodniach i nie mogłem się na niczym skupić i wierciłem się marzyłem o tym żeby gdzieś zwalić sobie z ukrycia. Byłem nieźle wyposzczony nie miałem wtedy akurat dziewczyny. I tu nagle Natalia do mnie "no widze że juz nie możesz, rozepnij rozporek a ja zrobie resztę" nie mogłem w to uwierzyć więc nawet nie wydusiłem z siebie słowa i ledwo ledwo wyciągnałem przez rozporek mojego nabrzmiałego sisiaka a Natalka wzięła sprawę w swoje ręce. Co najlepsze ja zadowolony siedze a wykładowca do mnie czemu jestem taki czerwony no i Natalia sie wystraszyła i pusciła mi pałke więc przykryłem ją książką. Powiedziałem doktorkowi że mam gorączkę a ten po schodach idzie na góre i pyta mnie czy wszystko jest w porządku i ze mogę sie zwolnić jak chce. Mnie sie nawet nie myslało o tym żeby sie zwalniać bo pragnałem tylko zeby Natalka dowaliła mi do końca z drugiej strony doktorek stał nademną a ja siedzę z faja przykryta notatkami. Powiedziałem że jest ok więc on zszedł na dół i dalej wykładał. Ja juz myślałem że Natalia już sobie daruje ale złapała mnie znowu za berło chwila moment i pusciłem takiego strzała na notatki że juz raczej mi sie one nie przydały (musiałem kserówki załatwić hehe) Tak więc akcja była nieziemska:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rambarbarka
Za długie, nie czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się spuściłem
czytając ów wspomnieniowy list: List młodej mężatki do koleżanki-wspomnienia z nocy poślubnej 27.08.07r Z pewnością jesteś na mnie rozgniewana, bo drugi tydzień już przechodzi a ja nie piszę jak mi się powodzi. Sądzę, że nie zrozumie Twoja główka mała, gdy tylko przeczytasz, żem Witkowi dała. Uczynię wszystko, co będzie w mej mocy opisując przebieg swej poślubnej nocy. Po całym weselu, hucznej zabawie, gdy wszyscy goście rozeszli się prawie, gdy tylko trzech zostało w bawialni, Witek mię pod rękę wiódł do sypialni. Zaczął się rozbierać i mię o to prosi. Objął bardzo czule, suknię ręką wznosi. Zgodziłam się w końcu, tylko go prosiłam, by zgasił światło, bo się rumieniłam. Prędziutko więc wszystko z siebie zdejmowałam, aż wreszcie w samej koszuli się ostałam. Witek podszedł do mnie bardzo roześmiany i szepnął: ach chodź skarbie mój kochany. Gdy się położyłam, przytulił się do mnie bardzo czule i zaraz zaczął zdejmować mi koszulę. Ja w bojaźni wielkiej drżąc się rozpalałam i jakiś twardy członek ciągle odpychałam. Gdy mi mą koszulę ściągnął Witek drogi, chwycił za kolana, rozłożył mi nogi, całym swym ciężarem legł na moim ciele, chciałam krzyknąć, ale oddechu nie stało mi wiele. I poczułam coś nagle między nogami. Coś to mnie ubodło jak diabeł rogami. Wkrótce potem czuję, jak owe narzędzie, stale coś szuka, dotyka mnie wszędzie. Aż wreszcie znalazł, tam się wpakowało, gdzie między nogami jest otwarte ciało. I ze strachu prawie nie zemdlałam, lecz w tym samym czasie dreszczy rozkoszy doznałam. Bo Witek mi cały swój członek wpakował i ustami swymi usta me całował. Wtenczas nogami chwyciłam Witka krzycząc: jeszcze, jeszcze, jeszcze Tak się rozczuliliśmy jak tłok samochodu, jak Witek do przodu, to i ja do przodu, jak Wicio do tyłu to i ja oczywiście, także swą dupkę cofałam sprężyście. Wskutek tego tarcia, przyznam rozkosznego, po małej chwili pod dupką poczułam coś mokrego. Witek chwilę sapał, aż wkrótce, że słabnie, odsunął się ode mnie i leżał bezwładnie. Ja wtedy członek do małej rączki wzięłam i ostrożnie do swej dziurki przytknęłam. Ten twardy instrument co się go tak bałam, teraz całkiem miękki w swej ręce trzymałam. Lecz po małej chwili dźwignął się do życia i Witek znów pchać zaczął do mego ukrycia. Witek mój kochany znów zaczął pracować i między moje nogi swój koniec kierować. Ja również Witkowi zręcznie pomagałam, gdy mi się wyśliznął sama sobie wkładałam. I tak sobie żeśmy dziesięć razy powtarzali, i choć chciałam jeszcze Witek nie mógł dalej. Dziś już proszę Witka z wieczora i rana, by czym prędzej kładł się między me kolana. Jego szept, pieszczoty ciągle słyszę, czuję, i choć jego przy mnie nie ma miłość w myśli knuję. Zresztą i Ty zaznasz tej słodyczy, gdy dasz swemu kochanemu. A tego Tobie z całego serca Twoja koleżanka życzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rambarbarka
Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać A ja już rosnę czterdziestą wiosnę i pod staniczkiem dobrze mi znać. Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ukochany kwiat Raz w łóżku leżę już rozebrana, on chwycił mocno za me kolana I szepnął w ucho ach kocham Cię, i tak zasnęłam w jego objęciach , a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło dziewięć miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Handsome Bruno
Wow, mozna pozazdroscic autorowi. Tez mi sie marzy taka akcja tyko zeby ten wykladowca niepodchodzil :) Moze kiedys... Mnie nigdy nikt nieprzylapal na biciu gruchy. Czasai mialem przypal ze w ostatniej chwili zalozylem spodnie i sie spuscilem w majtki ale nigdy nikt mnie nienakryl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona miła 23
mnie przylapal moj partner wiele razy ale nie podnieca sie na ten widok uwaza ze czegos mi brakuje i nie bierze sie za mnie :< moja fantazja to patrzec jak facet trzepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona miła 23
oczywscie masujac przy tym mala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeski
Ona mila moge spelnic Twoje fantazje:) napisz maila meeski@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona miła 23
ne dzieki przez internet nie to samo, moze namowie kiedys swojego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeski
Ale ja nie mowie o internecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×