PL czy UK? co robic?

czesc wszystkim czy ktos z was ma podobnie jak ja? czyje sie rozdarta pomiedzy dwoma krajami.. pl i uk.. majac 22 lta wyj. do uk i po 7 latach wrocilam, troche pod nciskiem rodzicow.. po 1,5 roku mieszkania tu mam poprostu dosc.. ale wiem ze rodzice chca zebysmy tu zosali, bo boja sie byc sami na starosc:( a ja coraz bardziej chce wracac do anglii.. i co tu robic.. podzielcie sie prosze swoimi opiniami na ten temat..

Ja zyje juz w UK od 8 lat i nie wyobrazam sobie powrotu do Polskii....jest to dla mnie juz inny swiat, inni ludzie, swiatopoglady i ta smutna szara rzeczywistosc tam mnie poprostu przeraza.

oj, nikt Ci nie pomoze, musisz zrobic tak jak czujesz by być szczęśliwą Bo kazdy ma inna sytuacje w zyciu i nikt nie wejdzie w Twoją skore.

to co tu jeszcze robisz i po co się pytasz forumowiczów o zdanie?

nie wracaj jelsi nie ma w PL dobrej pracy mieszkania i przyjacioł. rodziców mozesz zawsze zabrac na starosc do siebie

bo o klienta nawet starego Pakistańczyka corami mi trudniej. starzeje się i czarno w UK widzę moją przyszłośc

do to ja sie wypowiem.. wlasnie tak jest jak mowisz "smutna szara rzeczywistosc", ale chyba po tylu latach spedzonych w uk.. pamietalam tylko to co dobre w PL i dlatego dalam sie przekonac do powrotu tutaj..

Widzisz sama...w Polsce zyje sie bardzo ciezko moim zdaniem, do tego na kazdym kroku spotykasz sie nie uprzejmoscia ludzi. Sama wiesz ze w UK jest odwrotnie, tu kazdy na Ciebie spojrzy z usmiechem na twarzy i jest pozytywne nastawienie do zycia. A czy nie mozesz poprstu uzgodnic z rodzicami ze bedziesz czesciej ich odwiedzac jesli zdecydujesz sei na decyzje o powrocie do UK? Jakie masz obecnie perspektywy w Polsce?

perspektywy marne, poniewaz znajomosci nie mam niestety.. mam prace wydawalo by sie ok, ale i tak ledwie starcza na wszystko.. a perspektyw na lepiej platna nie mam... mieszkania niestety nie mamy, mieszkamy u rodzicow w domku jednorodzinnym.. jestem po studiach w UK co tu w PL nie otworzylo mi zadnych drzwi...5 m-cy szukalam pracy.. ostatnio za to z ciekawosci wyslalam 4 aplikacje o prace w uk i z dwch sie odezwali... rodzice twierdza ze sa za starzy na przeprowadzke, a boja sie ze zostana sami na starosc i mi ich zal zostawic:/

Rozume Cie :-(...wiesz ja bym Ci doradzala wyjechac na jakis czs i solidnie odlozyc, tymbardzije ze skonczylas studia w UK i znasz jezyk :-). A moge zapytac co studiowalas tu ze nie mozesz znalezc pracy w w Polsce? Ja ukonczylam tu studia IT w zeszlym roku i pracuje jako software developer w Specsavers :-).

W jakim wieku sa Twoji rodzice? Masz jakies rodzenstwo? Moze sprobuj im wytlumaczyc ze musiz walczyc o swoja przyszlosc w tym momencie i ze nie zostawiasz ich na zawsze, tylko jedziesz spelnic siebie ale jesli bedziesz im potrzebna to zawsze jestes obecna w ich zyciu.

to gratuluje! ja mam mastera z logistyki.. wydawalo by sie ze jest zapotrzebowanie.. a ty nie masz rozterek zwiazanych z powrotem do pl?

http://tnij.org/vhxu polecam swietna marynarke, zakiet http://tnij.org/vhxu

ojciec prawie 70 a mama prawie 60.. problem w tym ze oni wogole nie rozumieja ze tu nie jest fajnie... oni troche egoistyczni sa:/ nie da im sie wytlumaczyc ze nam by bylo lepiej uk.. a ty nie masz takich problemow?

oboje wciąż żyją! niestety. pozbawiając mnie złudzeń na majątek. ojciec mnóstwo pieniędzy na leczenie wydaje. mnie już nic nie zostanie

Wspolczuje Ci....czasem trzeba zrobic krok do przodu aby bylo lepiej dlaWas wszystkich. Jednak bym Ci doradzala wyjazd...chocby na rok aby wesprzec Twoich rodzicow finansowo. Ja osobiscie nie mam tego problemu poniewaz moj tata nie zyje a mama mieska od 10 lat juz we Wloszech, wiec nawet nie mam za czym tesknic do Polski. Mama tam tylko mieszkanie...ktore niebawem sprzedam aby miec wklad wlasny na domek tutaj. Napisz sobie najlepiej na kartce za i przeciw Twojego wyjazdu i sprobuj rozmawiac z rodzicami. Czy opieka nad nimi wymaga od Ciebie stalego pobytu z nimi?

podszywy wypad!!!

rodzice mają po ok. 50 lat a ojciec wciąż dużo kasy wydaje na viagrę. przepuścił już mnóstwo kasy. mama jest zadowolona

Troche dziwne ze nie mozesz znalezc dobrej pracy w Polsce...po ligistyce z biegla znajomoscia jezyka. W jakim miescie mieszkasz?

wydaje mi sie ze chodzi o brak doswiadczenia i jeszcze to ze boja se przyjmowac ludzi po studiach z zagranicy..tak mi sie wydaje.. a jestem z duzego miasta na poludniu polski..

A ja mam odwrotną sytuację, bo jestem w UK, ale właśnie ze względu na rodziców ciągnie mnie do Polski. Tata dość poważnie choruje, no najmłodsi już nie są i co tu dużo mówić, zdrowie im się sypie. Tylko, że ciężko jest mi podjąć decyzję. Tu mamy dom, pracę, żyjemy spokojnie, bez stresu. Natomiast w Polsce już mi się ciężko odnaleźć. Po kilkudniowym pobycie jestem strasznie zmęczona tym co mnie otacza, odliczam dni do powrotu. Jest piekielnie drogo, pieniądze dosłownie topnieją w ręku. Niemal codziennie przeglądam ogłoszenia o pracę i jest na prawdę kiepsko.

Słuchaj tego , co Ci podpowiada serce! Zyczę Ci wszystkiego dobrego:)

dziekuje ewuniabetunia do ziuta oj.. rozumiem cie doskonale, bo powodem mojego powrotu byli moi rodzice.. a moze u ciebie by sie udalo przekonac twoich rodzicow zeby do was dolaczyi w UK? powiem szczerze ze ciezko jest choc nie wiem jak u ciebie wyglada perspektywa podjecia dobrej pracy... jesli masz mozliwosc podjecia dobrze platnej lub twoj partner to ok, jesli nie to powiem ci z mojego doswiadczenia zebysciesie dobrze nad tym zastanowili, bo moze byc pozniej ciezko:/