Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megusiia09

dlaczego ludzie są dla mnie zawsze złośliwi? :(

Polecane posty

Gość megusiia09

opisze siebie - jestem nieśmiałą dziewczyną, nigdy nikogo nie zaczepiam, nie szukam konfliktów, nie obrażam innych, nie obgaduję, a mimo to zawsze dostaję w przysłowiową skórę. Ludzie są dla mnie niesamowicie wredni i złośliwi :( Oczywiście nie wszyscy, niektórzy. Jak sobie z tym poradzić, nie rozpamiętywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykorzystuja slaby charakter. Pamietaj kto ma miekkie serce musi miec twarda dupe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charles M.
Masy zakrzywioną percepcje rzeczywistosci, faktycznie wszyscy ludzie bywaja dla siebie niemili, ale ty wyłapujesz to co leci w twoją strone i rozmyślasz nad tym beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusiia09
maua94 dzięki za radę. Muszę rzeczywiście nad sobą trochę popracować, być twardsza w obliczu takich ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaaa 134
jestem taka sama i znam to mnie tez wykorzystywali smiali sie ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusiia09
no rozmyślam :( Czasem nawet tygodniami o jednym zdarzeniu gdy ktoś był dla mnie chamski i źle mnie potraktował. Ale jak się tym nie przejmować gdy ktoś w chamski sposób z premedytacją, i w moim kierunku gada specjalnie jakieś rzeczy? Przykład - rozmawiam o czymś z koleżanką z pracy, a ta, zamiast mi normalnie odpowiedzieć ni z gruchy ni z pietruchy mówi "nie wkur***j mnie" :-0 Nawet nic złośliwego nie powiedziałam ani nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś nowego[[[[
Takie wulgarne teksty u Ciebie lecą w PRACY!? Chociaż w sumie to nic dziwnego, bo moja była kierowniczka obcinała sobie paznokcie u nóg w miejscu pracy bez zażenowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charles M.
"nie wkuurwiaj mnie" to słysze w swoim kierunku codziennie od moich dobrych znajomych, i oni ode mnie podobne rzeczy. To normalne, nauczyć sie żyć w społeczeństwie chyba już najwyższa pora nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaaa 134
Nie radze sobie... Beczec mi sie chce. Tez mam tak jak do kogos mowie to mnie ignoruja i smieja sie ze mnie, nie odpowiadaja na moje pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudomin
a ja własnie zastanawialam sie nad podobnym tematem-dlaczego kobiety sa wobec mnie zlosliwe, cojest tego przyczyną... Owszem, nie jestem szara myszką, staram sie wyrazac siebie naturalnie - zarowno przez wyrazaniejasno moich opini, przez pozytywne mysli jak i kolorowy atrakcyjny look, ale działam tez w zgodzie z empatia.Myslę o rozmowcy podczas rozmowy, np. kiedy wyczuwam,że pewne tematy mogą byc dla kogoś drażliwe czy przykre to nie drążę, omijam.Jestem przyjazna wobec innych kobiet , spontaniczna, pocieszam doradzam, zazwyczaj to ja wnoszę usmiech i argumenty pozytywne, dające wiarę w powodzenie w lepszą strone losu. Ogolnie (przynajmniej do tej pory) mialam wiecej koleżanek niz kolegów.No i tak ostatnio stwierdzilam, ze nawet te najbliższe i miłe kolezanko-przyjaciolki sa czesto wobec mnie po prostu złosliwe...Objawia sie to uszczypliwościami na temat mojego wyglądu, moich planów, sytuacji zyciowej, rozmyslnym brakiem taktu, co do tej pory obracałam w zart . No i pewnie tak nadal będę robic:) ale tak naprawde jest to trujace! Po przeanalizowaniu moich znajomych kobiet stwierdzilam,ze tylko 1 koleżanka jest normalna czyli serdeczna, przyjacielska, pomocna. I z nią utrzymuje regularne kontakty, z reszta kontakty ograniczylam. Nie zamierzam byc nadal celem ich zlosliwosci ani mowic ich jezykiem,czy odplacac pieknym za nadobne. Ciesze sie zyciem po mojemu chociaz w mocno ograniczonym gronie. Na szczescie z facetami rozmawia mi się normalnie bez zlosliwosci z ich strony. Niebawem bede mial tylko mojego serdecznego faceta i ta 1 kolezanke..ojeju:) ..no i tak zastanawia mnie przyczyna, powody, dla ktorych to wlasnie kobiety sa złośliwe wobec innych kobiet.. czy to zazdrośc? niespelnienie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makowe ciasto
Autorko i ty sie dziwisz dlaczego ludzie sa dla ciebie zlosliwi..?jesli do mnie kolezanka z pracy by tak powiedziala to chyba by sie nie pozbierala! jak ty mozesz na to pozwalac?...przeciez to jest niesamowite a jak cie kiedys opluje to tez nic nie zrobisz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzwm
moralność jest sprawą nawyku a kurestwa w zachowaniu też trzeba się nauczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperados7668er
to pedal przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno olej innych
słuchaj miej w dupie idiotów znaj swą wartość [ co nie oznacza że masz być zadufanym w sobie bufonem , ale znaj wartość swą czyli nie przejmuj się każdym tekstemnegatywnym na swój temat usłyszanym od byle idioty ....] Wiesz nawet ludzie na stanowiskach , a często tak bywa lubią sie wyżywać na słabszych od siebie bo to daje im poczucie swej wartości a dla mnie tacy są śmiesznymi pajacami o kimś kto cię obraża pomytśl sobie że taka gnida też kiedyś zdechnie !!!!! zgnije pod ziemią zjedzona przez robale .... a jeśli to nei pomoże wyobraż sobie ją jak sra !!!!! to wtedy nie będziesz się bać takiej gnidy tylko w duchu będziesz się e niej śmiać GŁOWEA DO GÓRY I NI EPOZWALAJ ŻEBY HUJE I SKURWYSYNY WYŻYWAŁ SIĘ NA TOBIEEEEEE MASZ JEDNO ŻYCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wypisz wymaluj ja:) nie dość tego, że odkąd pamiętam byłam nieśmiałą osobą, to jeszcze na dodatek zawsze starałam się być uczciwa, szczera, lojalna oraz nie obgadywałam i oczywiście wielkie kopy po d.pie od życia dostawałam. od jakiegoś czasu staram się zmieniać swoje nawyki oraz sposoby postępowania ze "złośliwcami" a mianowicie stosuję wobec nich równie kąśliwe uwagi, cięte riposty, nie jestem lojalna (wobec osób, które mnie zawiodły), mówię prawdę o innych (jeżeli zachowuję się źle, to prawda ma prawo wyjść na wierzch) no i pokazuję swoją inteligencję (wcześniej uważałam się za gorszą i głupszą a tym samym tak mnie inni odbierali). jak będziesz sobą to dopniesz swego i zamkniesz "złośliwcom" gęby na kłódkę. a jak cię będą dalej obmawiać, to wystawią złe świadectwo sobie nie tobie! sorki, że tak po niewczasie ale nie mogłam się powstrzymać przed napisaniem tego tekstu i może jeszcze ktoś skorzysta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz jak to bywa tu man a tu woman a miedzy nimi chomont z młotkiem ;-))) zagłusza własne kompleksy rytmicznie zo 20 minut to efekt masturbacji z dzieciństwa też mam takego znajomego ... bez młotkowych i grużlików jego życie nie ma sensu eheheh ma tarpana i wozi ze sobom biurko i fotel obrotowy bywa czaem w kileckiem i radomiu ...to pewnie ten sam bo on się pączkuje niczym wirus Ebola eheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wypisz wymaluj:-) i pojawił się wirus "złośliwca" - mówisz, masz! ale są na to pewne specyfiki i wirus ginie. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stanowcza

Może to już jest  za późno na rozwinięcie tego tematu ale nie mogłam się oprzeć . Mam w pracy chamską koleżankę , która wszystkich źle traktuje ze mną na czele . Wytyka mi wszystkie błędy , wulgarnie odzywa się , obgaduje i pokrzykuje na mnie . Poucza mimo , że sama nie trzyma się reguł dobrego zachowania . Przepraszam , robiła to w stosunku do mnie  jakiś czas temu , powoli przestaje to robić bo zaczęła mnie się bać :)  Na początku prosiłam ją by nie odzywała się w ten sposób , potem ostrzej zwracałam uwagę i przyszedł moment , ze nie wytrzymałam i zaczęłam zachowywać się w stosunku do niej tak samo . Pewnego razu popłakała się i powiedziała , że wyżywam się na niej . Wtedy wyjaśniłam jej ,że stworzyła swoim zachowaniem potwora i niech sobie to przemyśli . Nie wiarygodne ale zaczyna ważyć słowa w stosunku do mnie ale do innych już niestety nie ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×