Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wonderland94

No ale mnie wkurzył!

Polecane posty

Tak mnie denerwuje moj facet, ze aż mnie trzęsie. Oczywiście już nie pierwszy raz tak jest. Widzimy się tylko w weekend, bo ja jeszcze się ucze na tygodniu, chociaz i tak bym częściej znalazła czas, ale on mówi, że tak nie wypada, więc ok, zostaje weekend. Ostatnio też w piatek nie przyjeżdza bo nie ma czasu, ale ok jestem w stanie to zrozumieć, ale dziś to już mnie wkurzył. Mieliśmy się dzisiaj zobaczyć, więc ja już po południu jestem naszykowana, a on mi pisze co tam i za chwilę ze jest ze swoimi kolegami gdzieś tam, tak sobie jeżdzą bez celu. Już się wkurzyłam, ale ok, myslę poczekam jeszcze. Do tej pory go nie ma. Jeszcze gdybyśmy się nie umawiali, to jestem jeszcze w stanie to zrozumieć, ale wczoraj jeszcze pytałam go, czy dziś się widzimy, a on potwierdził. Wczoraj oczywiście też przyjechał dopiero przed 22. Mam ochotę mu coś napisać, wygarnąć i kazać spadać, ale jeszcze jakoś się powstrzymuję, chociaż i tak będzie kłotnia. Pewnie napiszecie, że przesadzam, ale chyba jeden dzień w tygodniu mógłby poświęcić dla mnie. Napisać, czy czekać aż zaskawie się odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co zrób? W następnym tygodniu nic nie pytaj o to czy się zobaczycie. Natomiast umów się z koleżankami. Gdyby chciał się spotkać, napisz (nie od razu) że jestes na disco "może wpadniesz, kochany, świetna muza?" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba że, jak to często bywa, nie masz już żadnej koleżanki, bo przeciez masz faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghytrfdxc
jak to "ma faceta"? nie ma, bo facet ją zwyczajnie olał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×