Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pomocnadlon22

Czy jest szansa że sie zejdziemy? Zerwałam dziś z facetem potrzebuje donrej rady

Polecane posty

Mieliśmy różne priorytety w życiu , on stawiał na kariere rodzine chciał załozyć pozno bardzo niby mnie kochala ale jestesmy ze soba juz chwile czasu długa a on byl niezdecydowany co do naszego wspólnego zycia , rodzine chce zakłądac za jakies 8 -9 lat dla mnie to za pozno bo chce miec dziecko przeciez tak do 30 i zerwalam z nim . Dałam mu czas 3 miesiace na zastanowienie i sie okreslil co do nas , czy jestem kobieta jego zycia , czy jest gotowy ze tak powiem na szybsze ustatkowanie się .Napisalam mu tak : Ja 21:42:47 Dobrze wiec zeby nie przedluzac , w razie gdybysmy sie juz wiecej ze tak powiem nie spotkali w zyciu to zycze ci aby tobie sie ułożyło żebyś spełnił swoje cele ktore sobie wytyczyłeś i poprostu byl szczesliwy i pamietal ze człowiek uczy sie na błedach i porazki sa ale zeby sie tak niby nie przejmowac bo trzeba isc do przodu;p:) Pamietaj o tym:) 800 21:43:26 ja tez chce ci podziekowac za spedzony wspolnie czas:) za wszystko co sie nauczylem od ciebie i wszystkie mile chcwile :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewnowogóle
no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryka;;;
a jaka tu może byc rada, zerwałaś z nim i już, każde z was pojdzie w inna strone skoro macie rozne priorytety to lepiej teraz sie rozejsc niz potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz nam sie nie ukladalo juz chwilke ale bardzo go kocham i ciagle o nim mysle ale krzywdził mnie tym że nigdy nie byl niczego pewny itp ja sie czulam jak w zawieszeniu.. Tak zerwalismy dzis bo dopiero sie spotkalibsmy za tydzien a ja wolałam przez gg napisać bo na zywca bym sie rozpłakała nie dalabym rady.. Moje pytanie brzmi tylko czy jest jakas szansa ze on zmadrzeje w ciagu tych 3 miesiecy i dotrze do niego ze mnie kocha jestesmy w ,, separacji doi lipca'' Jesli nic sie nie zmieni ma nie pisac tak sie umówilismy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1979000
no ten koles odpisał ci w taki sposób jakby odsapnął, zero przejęcia zerwaniem, jakby na to czekał.Często jest tak ze faceci pierwsi nie zrywaja, zachowuja sie tak, daja partnerce do zrozumienia ze nic z tego nie będzie, po czym ona zrywa.Troche to przykre, ale jeśli meżczyzna z którym ty snujesz plany życiowe, mówi do ciebie że dla niego to jeszcze nie czas na ustatkowanie, to nie widzi cie w roli swojej żony.Sory ale taka jest prawda.Dobrze zrobiłaś ze z nim zerwałaś, nie ma juz czego załowac, znajdziesz jeszcze miłosć swojego życia, widocznie to nie było to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga _ dziekuje bardzo za wsparcie jestem dziś w strasznej rozsypce i za wszystkie słowa bardzo dziękuje .. Bo pozwolą mi sie chodz troszke uspokoić. Ogólnie ten mój ex to taki typ bardziej ze tych uczuc nie okazuje , ale u nas tak byla jak mowił on nie potrafil zerwać ale mowil mi że nic mi nie obiecuje że on niewie że narazie niechce być meżem czy to znaczy że on mnie nie kochał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie rzadko mi to mowil i ostatnio odnosilam wrażenie ze nie chce ze mna gadac ze ma wiele innych spraw na glowie że praca to ze tamto o chwile czasu musialam sie go prosić , on ma dosc stresujaca prace i stawia na kariere w gruncie rzeczy ale juz nie potrafiłam tak dalej zyc , bo chce zeby cos sie zmieniło dalam mu czas 3 miesiace do podjecia decyzji ostatecznej ze ma to czuc i niewiem czy robić sobie jakieś minimalne nadzieje czy wgl... Strasznie sie czuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1979000
Kochał cie pewnie skoro byliście jakis czas, ale ta jego niepewnosć i brak zdecydowania przysparzały tobie zmartwień.W zwiazku nie mam miejsca na niepewnosć.Ty masz czuc, wiedziec, byc pewna ze to ty jestes kobietą jego życia ajesli tak nie czujesz to kopnąć w d...e,zycie jest krótkie i jedli nie on to inny.Miał swój czas, ile ty chcesz czekac 8-10 lat?powie ci czekaj jak zes głupia i zostawi po 30? szkoda czasu na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga -- Bardzo dziekuje:) Staram sie byc bardzo rozsądna nacodzien ale to bardzo boli bo bardzo go kochałam naprawde bardzo ale ostatnio zaczelam czuc te jego obojetnosc, chłod .. Jestem dosc młoda ale bardzo sie w nim zakochałam I wiem ze jakby wrocil w ciagu tych 3 miesiecy to z prawdziwego uczucia i byloby bardzo dobrze ale raczej nie nastawiam sie na to.. I tak cierpie i tak bym cierpiala bedac z nim .. Takze niewiem co lepsze ale mysle ze z czasem zapomne i stane sie obojetna , on pewnie tez bo jemu to latwiej przychodzi niz mi napewno tak bedzie ale dzis mi tak bardzo serce krwawi ze nie moge wytrzymac.. Niewiem co mam zrobic jak chodz chwile nie myslec o nim.. Zastanawiam sie czy nie za szybko podjełam ten krok , ale nie widzialam innej opcji bo ostatnio ten zwiazek wydal mi sie taki nijaki i jego słowa że on narazie siebie nie widzi w roli meza ze okolo 30 tak ale teraz nie chce i nacodzien jest chlodny dzwoni raz na dwa dni wieczoem zawsze ma inne sprawy nie moglam tak dluzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1979000
miałam identyczna sytuacje 6 lat temu, teraz jest po 30,bylam z chlopakiem 2 lata i ciagle on nic nie wiedzial, męczyl mnie tym niezdecydowaniem, wkońcu go rzuciłam i bardzo sie ciesze z tego powodu, bo juz tydzien pozniej poznalam na swoich urodzinach mojego meza, który przyszedł przez przypadek wraz z moimi znajomymi.Tamten z kolei dopiero wtedy jak stracił zrozumiał, zaczał szalec ale ja miałam go juz w du.... Dlatego nie dawaj mu żadnego czasu, to nigdy nie polepsza sytuacji, powiedz że przemyslałaś i nic juz z tego nie bedzie.Zerwij definitywnie kontakt, tak zeby on nie myslał ze moze do ciebie w każdej chwili wrócić(bo dałas mu 3 miesiace)niech wie ze nie ma co liczyc.Jeśli to nie pomoże i nie zateskni, to zapomnij na zawsze,nie pros czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga Widze ze mnie rozumiesz i nawet staz w zwiazku mamy podobny chyba tez musze przez to przejsc. Dajesz mi duzo nadzieji bardzo ci jestem wdzieczna juz sie nawet usmiechnelam ze bedzie lepiej. Czy ten twoj typ tez jaki bezuczciowy byl i nie okazywal ci uczuc ? Bo moj wlasnie taki byl cos tam przytulal ale nie mowil ze kocha i to rozstanie poszło po nim jak po masle wydaje mi sie ze on nie potrafil kochac , poprostu ot tak zyje bo zyje bez glebszych uczuc . Chodz mnie serce boli to czuje ulge ze zerwalam bo w koncu bede miala spokojniejsza duze , duzo wspomnien mmnie z nim laczy ale potem byloby jeszcze gorzej jakby to dalej zaabrnelo i zerwalam przed wakacjami bo potem byloby gorzej. Fajnie ze ci sie ułozyło :)) Dlugo rozpaczalas po rozstaniu czy szybko ci przyszlo zapomnienie o nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga jesli urwe z nim definitywnie kontakt to ja wiem ze on nie napisze bo on mnie szanuje i chodzby chcial tego nie zrobi. Zeby sie opamietal jedynie jest szansa w tym czasie zreszta ja mu napisalam ze jak nie bedzie pewny ma nie pisac do mnie wogole i nie chce miec z nim wtedy kontatu zadnego ! wiec wiem ze jesli nie bedzie to nie napisze a jesli nawet bedzie po jakims pol roku czy dluzej to go napewno juz nie przyjme chodzby niewiem co .. Licze na to ze moze za ten tydzien dwa mocno zateskni daje czas w sumie do miesiaca potem nie licze juz nawet na cud.. Ja dobrze wiem ze jak swierdzi ze kocha to bedzie to 100 procentowa decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1979000
przestał mi mówic ze kocha jakos pół roku przez zakonczeniem, nie przytulał sie sam, nie całował, seks był mechaniczny, miałam dość.Ja cierpiałam przez cały zwiazek z nim bo miałam takie rozterki jak ty.Naszczescie nie musialam długo czekac na prawdziwa miłość, bo juz tydzien po zerwaniu z nim spotkałam męża i oszalałam z miłosci i tak jest do dzis on tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga -- Dziekuje :) I ciesze sie twoim szczesciem. Jesli zrozumie co stracil wiem ze to bedzie prawdziwe nie dam mu od razu szansy zdystansuje sie , ale jesli nie zapomni to ja tez i juz od jutra zapominac bede nie nastawiam sie na wiele w sumie na nic, dla mnie on umarl i zostanie czarnym wspomnieniem w mojej glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno on ma cie gdzies pewnie w ciagu tych trzech miesiecy pozna nie jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdvas
jak dla mnie jego wpis świadczy o tym że chce na ciebie zrzucic odpowiedzialnosc za to co sie stało ;) Przetrzymaj go troche a zmieknie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no raczej nie pomozemy
a ja mysle ze moze facet jest po prostu madrzejszy od dziewczyny;) jesli dla ciebie w wieku 22 lat najwazniejsze jest załozenie rodziny to kto na te rodzine ma łozyc? na dziecko albo dwoje? TY czy on? masz jakies fajne wykształcenie, zawód, dobrze płatną prace? a on? zaplecze finansowe, mieszkaniowe? czy tak sobiemyslisz, ze miloscia sie najesz i jakos to bedzie?;) nigdy nie bylam dobra z matematyki, ale 22 + 8 lat o ktore on prosil to prawie przed 30 bedzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
No ale autorka ma wytyczone priorytety. Facet myślał innymi kategoriami. Do agi Kto ci głupia naopowiadał że facet nie kochał dziewczyny, zachował się przyzwoicie. Grzecznie podziękował za już......... zostawił otwartą furtkę dla dziewczyny. Bo to jedna głupia zrywa bez powodu. Bo powodu do zerwania nie było żadnego. Panience coś zaświeciło gdzieś w oddali. Może jakieś ciacho na widnokręgu. Może jakaś głupia pinda nawijała swoją chorą pseudo filozofię. Któż to wie. Gdyby facet miał panienki dosyć puściłby jej wiąchę na do widzenia. Na mur beton.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
ta aga to porąbana jakaś. Lepiej nie słuchaj takich bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dopiero teraz sie odzywam bo mialam ciezkie dni.. Urwanie w pracy.. Co do pracy ktos pisał tak mam prace jestem ksiegową zarabiam 3 tys plus mam styp naukowe . Wiec pieniadze mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalam dzis do niego i żałuje , bo sie nic nie odzywa ponoć tez cierpi ale musi sobie wszystko poukładac .Niby cieszyl sie ze napisałam ale powiedzial zebym gdzieś wyszila i nie myślała o nas , nie chce mi dawac nadzieji dlatego nie pisze ale ma nadzieje że sie spotkamy za jakis czas .... I co ja mam zrobić doradzcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 15:30:58 Czyli zerwalismy tak , nie ma przerwy ? on 15:31:17 ale czym sie rozni przerwa od zerwania? Ja 15:31:57 Bo jeslismy zerwalismy to ja juz powoli bede zapominala w takim razie o nas . Przerwa wg mnie znaczy ze jest jeszcze nadzieja na powrot a zerwanie ze tej nadzieji juz nie ma:)) on 15:32:23 Tym sie to rozni i ja zyje wlasnie w tym przeswiadczeniu ze jest i bedziesz chial jeszcze ze mna byc . ja 15:32:46 wg mnie, jezeli bede chcial dalej z toba byc - to po prostu bede musial ciebie wtedy jeszcze raz zdobyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nasza rozmowa z dziś .... Nierozumiem nic kompletnie mam na nieo czekac czy go olać bo juz nie mam siły bardzo prosze niech mi ktos doradzi... Co to oznacza wszystko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 15:30:58 Czyli zerwalismy tak , nie ma przerwy ? on 15:31:17 ale czym sie rozni przerwa od zerwania? Ja 15:31:57 Bo jeslismy zerwalismy to ja juz powoli bede zapominala w takim razie o nas . Przerwa wg mnie znaczy ze jest jeszcze nadzieja na powrot a zerwanie ze tej nadzieji juz nie ma ja15:32:23 Tym sie to rozni i ja zyje wlasnie w tym przeswiadczeniu ze jest i bedziesz chial jeszcze ze mna byc . on 15:32:46 wg mnie, jezeli bede chcial dalej z toba byc - to po prostu bede musial ciebie wtedy jeszcze raz zdobyc Prawidlkowa wersja rozmowy popoludniowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 15:14:57 Niewiem co ty czujesz nie mam ani znaku od ciebie ani nic.. on 15:15:09 ale bardziej mi sie wydawalo ze moznaby bylo sie po jakims czasie jakos spotkac czy cos on15:15:43 czuje to samo co czulem jak rozmawialismy Ja 15:15:49 Ale powiedz mi rozstalismy sie czy chcesz przerwy by sobie to przemyslec. Ja obecnie niewiem jak mam myslec , mam sie godzic z mysla ze juz koniec czy miec nadzieje nacokolwiek? Ja 15:15:57 Nic za mna nie tesknisz? Ja 15:16:02 Nie czujesz? on 15:16:43 ja ciebie teraz nie rozumiem on 15:16:54 bo chcialem abysmy byli razem do lipca - a ty chcialas juz teraz on 15:17:39 i nie wiem czy tak jak jest nie bedzie lepiej, bo przynajmniej nie bede juz wiecej ciebie ranil Ja 15:18:00 No zebys mial wiecej czasu na przemyslenia ,o to mi chodzi bo wolisz cisze i spokoj chcialam ci to dac. on 15:19:13 nie chce ci nic obiecywac skoro nie wiem Ja 15:19:16 Lepiej tak , u mnie biora w gore emocje i wszystko wiem ze to jest zle ale naprawde zle sie czuje z tym wszystkim ale niewiem co mam zrobic nawet .. on 15:19:32 bo jak obiecam i okaze sie ze nic z tego nie bedzie, to wtedy bedzie jeszcze gorzej Ja 15:20:14 Wiesz ja chcialam naprawde sie dla ciebie zmienic tak jak ci obiecalam ze tak powiem byles moim motorem do dzialania ale obecnie to ja nie mam sily nawet pracowac ale musze sie wziasc w garsc wiem o tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×