Czy zostawilbys kobiete w ciazy?

Alinkaa Jesli odpowidasz na czyjegos posta to przynajmniej kilka wypowiedzi bys przeczytala: Napisalem ze jesli nie chcialby samotnie wychowywac dziecka to ja sie nim zajme. Nie odcinam sie od dziecka. Kto powiedzial ze jak odejde bede tryskal radoscia i cieszyl sie miloscia. Dla mnie to tez trudna sytuacja. Gdyby nie dziecko to juz dawno rozstalbym sie z nia.

trzeba bylo sie nie lajdaczyc w trakcie ciazy Twojej kobiety, ktorej pewnie tez mowiles, ze JA KOCHASZ zabieraj dziecko i wypad na ksiezyc do pieluch, to moze troche rozume Ci przybedzie

lajdaczylem sie jak to okreslilas przed ciaza. Kiedys wlasciwie juz bylem gotow odejsc. To okazalo sie ze zostane ojcem

fakt :-|

ja wolalabym w takiej sytuacji się rozstać. Trwanie w takiej relacji nie wpływaloby dobrze ani na mnie, ani na faceta a na dziecko tymbardziej. Nawet jesli ta dziewczyna nie ejst do konca swiadoma niczego, to okłamywanie jej jest gorsze niż chamstwo. Poza tym jesli Ty masz sobie ukladac zycie to jeje tez nalezy sie szansa na szczescie. Tylko anlezy tez wziac pod uwage to,że milosc to nie tylko porywy serca, ale tez zdrowy rozsadek. I po jakims czasie te motylki w brzuchu mijają, a zostaje czysta codzienność o ktora trzeba dbac i pielegnować, w taki sposob aby uczucie trwalo. Wiec nalezy sie zastanowic i przemyslec czy ta nowa milosc to nie tylko i wylacznie pewna nowosc, cos innego niz dotychczas i dlatego jest tak ciekawa i fascynująca.Chyba z ta dziewczyna z kytora bedziesz mial dziecko nie byles z przymusu? cos do niej czules, moze zwyczajnie zaniedbaliscie wzajemnie to co Was łączyło.

jesteś podły.. zakochany w innej a jednak musiałeś sobie mieć pod reką kogoś do ruchania, bo bałeś się zostać sam? hę? 'bo nie wiedziałeś czy tamta coś do ciebie czuje' czyli wersja zapasowa biedactwo teraz pyta co ma zrobic.

"Piszesz, ze tą druga znałeś wcześniej, nie wiedziałeś, ze ona też jest Toba zainteresowana- rozumiem, ze gdyby sie nie zainteresowała nie miałbys dylematu? Porzadny facet, jak czuje coś do innej kobiety, to sie rozstaje a nie bzyka, a mysłi o innej. Zastanawiasz sie nad rozstaniem dopiero jak masz pewnosc, ze ta druga Cie przyjmie' - zgadzam się z tą wypowiedzią. nic dodac nic ujac. zrobił sobie kopię zapasowa, pewnie z porządnej kobiety, która zapewne do dziś myśli jakiego ma kochającego faceta obok.

mam nadzieje ze to prowo, bo na mysl ze tacy faceci chodza po ziemi.. szok.

Z żalem przyznaję, że zostawiłem. Nie dla innej kobiety, ale przez inną kobietę - jej matkę.O dziecku nie zapomniałem, o matce mojego dziecka również i może dlatego po 3 latach oddalenia znów jesteśmy razem.

bzykałeś swoją kobiete mając inną na oku? ;-/ tylko ruchać chciałeś, trzeba było się nie wiązać i chodzić na dziwki... ale dziwkom trzeba płacić... a tu sex za darmo...Oby dowaliła ci takie alimenty ze w skarpetkach bys został

No tak wyszlo ze sypialem z dwoma. Z ta druga mialo byc niezobowiazujaco i na chwilke no ale wyszlo inaczej. Zakochalem sie w niej. Wiadomosc o ciazy mnie dobila. Wiem, ze zle zrobilem i robie ale czasem w zyciu podejmujemy decyzje ktorych bysmy sie nie spodziewali. Powtarzam nie jestem maniakiem seksu. Nie zdradzalem nigdy wczesniej. Po prostu ta kobieta mnie oczarowala. Gdyby to takie nic raczej po takim czasie by mi przeszlo