Wyjeżdżacie na weekend majowy?

Ja jestem podekscytowana chociaż jedziemy niedaleko ,do pensjonatu, zapowiada się ciekawy dlugi weekend, na 5 dni, I tak mysle ile rzeczy zabrac i sie za glowe lapie...no bo dla siebie tyle co zawsze ale dla dziecka że hoho...

wyjeżdżamy we środę rano, do niedzieli. W zasadzie nigdy na majówkę nie jeździmy ale w tym roku się wreszcie udało ;-) A rzeczy jakoś hmm nigdy nie zajmują nam ogromu miejsca, nie wiem czy to kwestia umiejętnego pakowania czy po prostu nie zabieramy ze sobą aż tak wiele ;-)

my mieliśmy jechać, ale jednak zostajemy w domu - kiepska ma być pogoda, także w domu sobie jakoś urozmaicimy czas.

chcę pomieszkać w domu, nacieszyć się wolnym, nic nie musieć, a w domu swoboda, swoje rzeczy pod ręką, bez ryzyka, że czegoś nie mam , a tu pogoda do bani i zamiast sandałów, przydaje sie płaszcz przeciwdeszczowy i najlepiej grzałka, bo zimno. wolę wyjazdy urlopowe, te wakacyjne, te mnie cieszą bardziej, długie weekendy zdecydowanie wolę organizować z miejsca zamieszkania:) może dlatego, że lubię moje małe miasteczko i tę ciszę:)

bo w środe musimy jeszcze porobić trochę rzeczy w ogrodzie. wracamy w sobotę w nocy zeby w niedzielę spokojnie poprać rozpakowac się i przygotowac na poniedziałek do pracy szkoly i przedszkola. Ale też się bardzo cieszę na ten wyjazd i wlasnie się zastanawiam co spakować. Jedziemy w góry wiec muszę wziąć cieplejsze ubrania.

Czy ja wiem czy taka kiepska pogoda? Jedynie w sobotę zapowiadają przelotne opady deszczu a temperatura powyżej 20 stopni wiec raczej fajna pogoda, taka spacerowo rowerowa. Przecież wiadomo ze początek maja to nie lato wiec upałów raczej nie bedzie.

Co roku gdzieś się wyjeżdżało ale że teraz mam 6cio tygodniowego synka to zostajemy w domu... Do tego narzeczony musi iść 1wszego i 2giego do pracy ;) więc będą dni jak każde inne ;)

My wyjezdzamy w srode rano do Zakopanego,zostajemy do soboty. Z pakowaniem nie byliby problemu gdyby pogoda byla pewna,a tak to trzeba wszystkiego po trochu.mam nadzieje ze w walizke i torbe sie zmiescimy hehe