Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdesperowana-93

Proszę o pomoc! Studia

Polecane posty

Gość zdesperowana-93

Witam .Mam 20 lat i ogromny problem. Bardzo bym chciała studiować. Ale w mojej małej miejscowości nie mogę znaleźć nigdzie pracy. Muszę wyprowadzić się z domu bo tu nie wytrzymam rodzice ciągle pija . Nie interesuje ich to że chcę studiować. Byłam w różnych instytucjach ale tyle pieniędzy ile mi oferują nie wystarczy na pierwsze tygodnie w warszawie bo właśnie tam bym chciała znaleźć pracę i zamieszkać. Nie wiem już co ma robić. Pomyślałam że zamieszczenie tu postu jest ostateczną rzeczą może znajdą się ludzie którzy mi pomogą. Bo wiele osób korzysta z tego forum . Jeżeli ktoś mogłby i chciałby mi pomóc proszę o przelenie mi niewielkiej kwoty(zależy dla kogo) 10 zł . Jeżeli kilka osób zdecyduje się to zrobić może uzbieram pieniądze na przeżycie w warszawie do czasu gdy znajdę pracę. Dziękuję za przeczytanie postu i pozdrawiam . Ps.Jeżeli ktoś możemi pomóc proszę o kontakt na mail Karolina0101-93@wp.pl. Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony knotek
jesteś nienormalna kto ci da kasy :O teraz będą truskawki może zatrudnij się jako zbieracz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablabla ....
dobre... a ja zbieram na nową kanapę, ktoś mi wpłaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
Tak wiem zatrudnie się tam . Ale tyle mi nie wystarczy. Nie wiem może jestem głupia i naiwna ale mam nadzieję że ktoś się znajdzie innego wyjścia dla siebie nie widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
Nowa kanapa no naprawde dobre porównanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
jak widac Warszawa nie jest dla kazdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
a ile bys chciala uzbierac, co? inni musza ciezko pracowac a ty oczekujesz, ze ludzie beda ci kase przelewac na konto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
Niewiem 1000 złotych chciałabym uzbierać pracuje gdziesię da i odkładam już ponad rok więc już troche mam ale to i tak narazie nie wystarczy. Myślałam o tym poprzednik poście truskawki ale tyle mi się nie uda więc proszę tutaj 10 zlotych jak by mi kilka osób wysłało to chociaż dobre i to dla mnie wszystko się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
Dziękuję za radę help 345. To nie jest głupi pomysł. Jeżeli ktoś by miał jeszcze jakies proszę o info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
Widzę że każdy jak moi rodzice ma mnie w dupie. Czy ja proszę o tak wiele wiem że każdy pracuje i nie uśmiecha mu się wydać pieniędzy od tak . Ale choć trochę zrozumienia. Chociaż rady cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjodkowa
dobra, ja ci przeleję ten 1000 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydarzyło się nieszczęście
Jeśli to co piszesz to prawda, to studia mogą Ci bardzo pomóc wyrwać się z patologicznego domu i zacząć życie na własny rachunek. Wiele osób tak robi: musisz najpierw dostać się na studia, potem dostaniesz miejsce w akademiku i prawdopodobnie stypendium. Stypendia nie są wysokie, ale da się za nie wyżyć, możesz też dorabiać np. ulotkami czy jako hostessa czy jako telemarketerak (taka praca nie przeszkadza w nauce dziennej). Pierwsze co powinnaś w tym celu zrobić to wybierz uczelnię i zorientuj się w warunkach i możliwościach pomocy socjalnej (ile kosztuje akademik, ile dostaniesz stypendium itp.). I weź pod uwagę też inne miasta niż Warszawa (przede wszystkim porównuj koszty i zyski, czasem się opłaca czasem nie). Po paru miesiącach-roku takiego studiowania będziesz na tyle samodzielna, że może znajdziesz lepszą, stałą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
mjodkowa- tu nie czas na żarty . Może dla Ciebie to zabawne ale dla mnie przykre i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjodkowa
aha, no jak sobie chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
Wiem znalazłam studia złożyłam dokumenty będę starać się o stypendium socjalne i naukowe. Przemyślałam to warszawa odpada. Może masz jakieś rady odnośnie miasta gdzie życie jest w miarę tanie . Może biała podlaska Napisałam Kilka CV mam zdaną maturę egzamin zawodowy na 95 % bo skończyłam technikum może chociaż na staż mnie przyjmą gdzie kolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
mjodkowa- ja bym bardzo chciała żebyś chociaż 10 złotych mi przelała nie mówię o 1000. Bo wiem że nikt mi takich pieniędzy nie da ale 10(na to miałam nadzieję) ale widocznie byłam w błędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydarzyło się nieszczęście
Polecam średnie aglomeracje np. Wrocław, aglomeracja śląska, bo tam łatwiej o pracę a koszty zycia niższe, ale musisz brać pod uwagę wiele różnych rzeczy, np. cenę akademika tej konkretnej uczelni (i szansę, że go dostaniesz, jeśli nie to przeciętną cenę pokoju na mieście), wysokość stypendium, które masz szansę dostać (są różnice), możliwości zarobkowe, no i (może najważniejsze) profil kształcenia który Cię interesuje: nie ma sensu kończyć byle jakich studiów tylko żeby mieć stypendium. Do października masz parę miesięcy i możesz zarobić trochę na start. Jeśli nie możesz znaleźć pracy tu to może wyjedź na wakacje za granicę z jakiejś agencji (nie trzeba mieć pieniędzy na bilet, wystarczy tylko chęć i podstawowy angielski).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
"gdzie kolwiek" :o za nauke polskiego sie wez, a nie o studiach marzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko idz
do pracy a nie na forum sie plaszczysz mi tez sa potrzebne pieniadze na nowego I phona i kto mi da? idz roznosic ulotki lub cos takiego i smiechu nie rob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
Z angielskim nie mam problemu pracy się nie boje i nawet chciałabym wyjechać za granicę . Tylko własnie o to chodzi że jak pytałam to trzeba mieć pieniądze na busa wyżyienie na początek itp. dlatego zrezygnowałam z tego pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
Myślałam że takie fora odwiedzają normalni ludzie . I phona wiesz co naprawdę daruje sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggffgfbgby
wypierdalaj zebrac pod kosciol wiesniaro. jak ja nie lubie takich idiotek, ktorym sie wydaje, ze nalezy im sie cokolwiek od obcych. a potem wielki zawod, bo kazdy ma to w dupie. ps. za miesiac wylatuje na studia do stanow. placi za nie moja rodzina, a nie obcy ludzie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydarzyło się nieszczęście
A nie ma agencji, która może założyć za Ciebie koszt dojazdu a potem potrąci Ci z zarobków. Albo inaczej: koszt to pewnie kilkaset zł najwyżej. Nie zarobisz tyle sprzedając np. coś na allegro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .wredna jędza
A co teraz robisz? Jesteś w klasie maturalnej? Jeśli tak, to masz cały maj, czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień, żeby zarobić sobie na jakiś początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
Ale co ja mogę sprzedać mam jedynie laptopa na którego również ciężko pracowałam i stary telefon którego nikt nie kupi. A bez laptopa o studiach mogę zapomnieć bo wszystko praktycznie dotyczące rekrutacji można sprawdzić przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly potworek
wez sie do roboty i nie placz nad swoim losem. innym tez jest ciezko, wielu osobom bardziej niz tobie. ja mialam niecaly tysiac zlotych w kieszeni i osiemnascie lat, gdy wyprowadzilam sie z domu. bez niczyjej pomocy poszlam na studia i usamodzielnilam sie. skoro ja moglam, to ty tez, wiec zdejmij korone z glowy i rusz tylek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana-93
Nie już od roku jestem po maturze. Szukam pracy ale w mojej miejscowości nie mam się jak zatrudnić . Szukam w okolicy ale znajduje tylko dorywcze prace na kilka dni dostałam prace w sklepie ale tylko na okres próbny. Zeby coś znaleźć muszę wyjechać do większego miasta ale wtedy albo na dojazdy albo na mieszkanie idzie cała pensja . A żeby coś dobrego znaleźć muszę mieć jakieś pieniądze na start . Chociaż na pierwsze miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
a co teraz robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalooo
Od razu widać mentalność menelestwa spod mopsu, którzy żyją z zasiłków i wydaje się im że wszystko się należy od innych ludzi i panstwa i potrafią tylko łapę wyciągać po cudzą kasę. W życiu nie pomogłabym takim pasożytom. Chcesz wyjechać to zbieraj az będziesz mogła wyjechać, chocby miało to potrwac kilka lat a nie licz na gotowe pieprzona pasozytko społeczna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmsndjnjdfhjkhfsjkhfjsfhd
ej przestan, nie muisz miec na busa duzo agencji pracy za granica potraca busa dopiero przy pierwszej wyplacie. jesli wynagrodzenie masz tygodniowe, to wez troche ryzu , kaszy, przezyjesz przez tydzien na tym, a jesli wyn miesieczne to wtedy daja zaliczki. ja tez pracowalam za granica, wiele osob tam przyjezdzalo z pustymi kieszeniami. bralo zaliczki i po sprawie. nie przesadzaj, wymyslasz laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×