Mój chłopak ma objawy psychotyczne!

Nie wiem sama co robić??? Mój chłopak, a raczej były,( bo przez tą chorobę zerwał ze mną) strasznie mnie rani ma i miał jakieś urojenia,że go zdradzałam, miał urojenia, że go ktoś śledzi itp. Najgorsze jest to, że on twierdzi, że nie byłam z nim nie z miłości tylko dla pieniędzy jego ojca. Gdy zaczął już wcześniej się dziwnie zachowywać dowiedziałam się, że ma problem z narkotykami i przez to ta choroba, już raz ze mną zerwał wmawiając mi rzeczy, których tak naprwadę nie zrobiłam, ale nasza rozłąka nie trwała zbyt długo i wróciliśmy do siebie, ale sytuacja się powtórzyła i od tamtej pory on nie chce utrzymywać ze mną żadnego kontaktu, nie widziałam go już trzy miesiące. Byliśmy ze sobą trzy lata, nawet spodziewaliśmy się dziecka, ale niestety poroniłam, byliśmy naprawdę szczęśliwi, wiem że on nadal mnie kocha tylko strasznie się przed tym broni, tylko po co?. podobno podjął się leczenia i słyszałam, że stara się dostać do policji, chociaż nie wiem czy w jego przypadku to możliwe. Bardzo mi na nim zależy i jestem w stanie wybaczyć mu wszystko, tylko czemu on teraz nie widzi tego jak bardzo go kocham? Codziennie mi się śni, nie mogę o nim zapomnieć mimo, że powiedział mi tyle słów, które bardzo mnie zraniły(wiem,że robił to całkiem nieświadomie) Czy on kiedyś wyjdzie z tego i powie mi, że chce zacząć ze mną na nowo? Pomóżcie! co mam robić? Czy ktoś był w podobnej sytuacji jak ja? Jak to się skończyło?

jesli facet uswiadamia sobie swoj problem i chce sie leczyc to juz polowa sukcesu. owszem nie polepszy mu sie z dnia na dzien ale psychozy da sie pokonac. trzymam kciuki!

mam poważniejszy problem, zaczepił mnie przystojny chłopak na facebooku :O

czy twój chłopak do ciebie wróci, aczkolwiek moim zdaniem jest niedojrzałym, bogatym dzieciakiem z nałogami. Przejrzyj na oczy, widocznie nie jest wam pisane być razem. Jak zmądrzeje to wróci, ale myślę, że jeszcze wiele nerwów przez niego stracisz... Możesz go wspierać w walce z narkotykami, ale musisz na razie przystopować, bo on jeszcze nie nadaje się do związku. Kochasz go, więc może wam się uda. Życzę wszystkiego dobrego :)

Właśnie: może się uda... Wszystko palcem na wodzie pisane;(

Czy ktoś napisze jeszcze co w ogóle o tej sytuacji myśli???