Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanycc

Czy zona moze zabrac mi mieszkanie ? POMOCY

Polecane posty

Gość zalamanycc

Witam wszystkich , opisze krótko moja sytuacje. Wzielismy slub cywilny w Anglii w 2007 roku ( ja nie jestem obywatelem Polski , ona jest)ona mnie zdradzala i zaszla w ciaze z kochankiem w 2009. Tego tez roku wrócila do Polski i zlozyla wniosek o rozwód w Polsce , ja nie chcialem rozwodu poniewaz wciaz ja kochalem .. chcialem zaakceptowac ja i dziecko no ale jakos sie z tym rozwodem pogodzilem. Oczywiscie w sadzie wszystko na mnie mówila , ze to ja zdradzalem itd. Kiedy rozwód byl w procesie ona wlamala sie na mój mail i sprawdzala wszystkie wiadomosci. Powiedziala w sadzie ze spotkalem sie z kilkoma kobietami w 2011 roku. Ale przeciez ona zrobila sobie dziecko z kims i rozwód trwa , mieszkamy w innych krajach i ona mi zarzuca ze sie z kims spotykam ? Jak w ogóle moze dawac dowody do sadu które skradla z mojego maila , moge cos z tym zrobic ? ( mam dowody ze sie wlamala bo pisalem pismo do tej calej witryny internetowej o zmiane mojego hasla i oni potwierdzili ze logowanie jest z Polski a ja mieszkam w Anglii ) Ta sprawa ciagnie sie juz 4 lata , zgodzilem sie na rozwód z mojej i jej winy zeby to zakonczyc.. Sprawa jest troche utrudniona dla mnie poniewac mój prawnik reprezentuje mnie w Polsce i ciezko mi sie z nim regularnie kontaktowac. 17 maja ide na przesluchanie do sadu ze swiadkiem tutaj , w Wielkiej Brytanii. Moje najwazniejsze pytanie jest : W 2011 roku kupilem mieszkanie w Anglii , przypominam ze ona wniosla o rozwód w 2009 roku i od tamtej pory sie nie wiidzielismy i zadnych kontaktów ze soba nie utrzymywalismy Czy jest jakas mozliwosc ze ona moze mi odebrac to mieszkanie albo chociaz polowe pieniedzy ze sprzedazy ? Jestem zalamany poniewaz to ona zaszla w ciaze z kims , oszukala mnie a ja bardzo ciezko pracowalem na to mieszkanie i nie chce NIC nigdy jej dawac. Prosze o pomoc .. dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm Kazdy kraj ma swoje,czasem durne prawa.Wazne jest kiedy sprawa o rozowd byla wniesiona i czy to wiazalo sie z rozdzielnoscia majatkowa. To ze ona puscila sie w 2009 nie bedzie miec wielkiego znaczenia dla sadu jesli jestescie malzenstwem.Jednak wazne jest co o tym mowi prawo Wielkiej Brytanni.Moze byc tak ze w momencie zlozenia pozwu rozwodowego ustaje wspolnota malzenksa.Ale moze byc tez tak ze dopiero po rozwodzie jestescie wolni od zobowiazan finansowych. Czy byla jest z tatusiem dziecka?? Gdzie miesza? Macie wspolne dzieci??? Pytan jest miliony.Pracujecie oboje? kto ma zasilek i dlaczego? Wszystko wazne,niestety.Niby proste,jednak nie. ps nie mieszkam w GB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamycc
Nie mamy wspólnych dzieci , wspólnego majatku , NIC. Nasze malzenstwo bylo udane na poczatku , mieszkalismy ze soba tylko 3 miesiace i to tyle. Pojechala na swieta do Polski i po jakims czasie powiedziala ze jest w ciazy i w 2009 wniosla pozew o rozwód w Polsce. Ojciec dziecka zostawil ja kiedy byla w ciazy , ona podobno prowadzi jakis biznes swój , szkole rodzenia na pewno. Ja pracuje w Wielkiej Brytanii dla jednej firmy juz 5 lat , zadnych zasilków nie mam , tylko wydatki. A jak ona , to nie wiem W sadzie maja imie i nazwisko ojca dziecka i ja nim nie jestem , testy DNA tez byly robione. Oczywiscie nikt jej nie zabroni zlozyc pozew do sadu o rozdzielenie majatku ale tego nie ma co dzielic poniewac to jest moja wlasnosc a nie nasza wspólna. Na normalny rozum to jest niewyobrazalne dla mnie , jestesmy w seperacji co jest potwierdzone w sadzie od 2009 roku , nie mamy ze soba kontaktu w ogóle .. ja ide do przodu z moim zyciem , w 2011 mialem na koncie 30 tys moich WLASNYCH oszczednosci i reszte do mieszkania pozyczyl mi bank , ja to splacalem a ona mysli ze jej sie nalezy , gdyby moze dziecko bylo moje to sie nalezy , ale nie jest ! to najwazniejszy dowód w sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macie dzisiaj szczęście.....00
W PL obowiazuje prawo ze co dorobicie sie od dnia slubu do rozwodu podlega podzialowi czytaj jest wspolne ale co mowi prawo Angielskie nie wiem ale skoro braliscie slub w angli to czemu rozwod jest PL ? Podejrzewam ze skoro zgodziles sie wziasc wine na siebie to poniesiesz tego konsekwencje popelniles glupote.. Wycofaj sie z brania winy na siebie,w koncu masz dowod na jej wine, Zglos do organow scigania wlamanie na maila w koncu jej adres ip mozna zdobyc. Nie przyznawaj sie ze masz mieszkanie bo po co? Wybacz ale jestes ofiara losu ktora mozna oskubac do 0 i tak pewnie sie stanie jak sie nie ogarniesz. Kogo ty wynajoles do obrony ? studenta prawa? Przeciez obronca ma cie bronic/pomagac a ty masz milion pytan ktore powinienes kierowac do obroncy.Wynajmij se nowego bo stracisz mieszkanie i wszystko co masz a do tego zmierza.!!! Mowisz ze kontakt masz z prawnikiem w PL utrudniony a telefonow nie ma? Zdaj se sprawe z tego ze jak nie zaczniesz walczyc to cie kobita pusci w skarpetkach.!!! i wyjdzie na to ze rozwod bedzie z twojej winy wiec jeszcze bedziesz jej placic kase.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macie dzisiaj szczęście.....00
Mieszkanie zostało nabyte w trakcie trwania wspólności majatkowej więc wchodzi w skład majatku wspólnego i podlega podziałowi, chyba ze udokumentujesz ze zostało nabyte ze srodków które są Twoim majatkiem osobistym. Kredytów sąd nie dzieli. Sąd może jednak wskazać w postanowieniu o podziale majątku wspólnego, który z małżonków powinien zobowiązanie zapłacić. Zobowiązanie to jest wiążące pomiędzy małżonkami, jednak nie wywiera bezpośredniego skutku wobec wierzyciela czyli banku. wyglada na to ze mieszkanie bedzie twoje no chyba ze dasz sie zrobic znow w konia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabesque
Gdzie braliście ten ślub? w polskim konsulacie, czy przed angielskim urzędnikiem? Nieznajomość prawa szkodzi. "jestesmy w seperacji co jest potwierdzone w sadzie od 2009 roku". Czy JESTEŚCIE w separacji, czy macie ORZECZONĄ SĄDOWNIE separację, bo to 2 różne rzeczy? "Oczywiscie nikt jej nie zabroni zlozyc pozew do sadu o rozdzielenie majatku ale tego nie ma co dzielic poniewac to jest moja wlasnosc a nie nasza wspólna. " Głupich nie sieją. Biorąc ślub, składa się oświadczenie "świadom praw i OBOWIĄZKÓW wynikających z faktu założenia rodziny..." itd. Nie słyszałeś o wspólnocie majątkowej? Póki nie ma rozwodu/sądownie orzeczonej separacji - macie wspólnotę majątkową i kupowanie mieszkania było mega głupotą. Nie masz WŁASNYCH oszczędności, masz WASZE. W ogóle to skoro jesteście małżeństwem, to przeciez to dziecko jest zapisane jako twoje, chyba, że robiłeś sprawę o zaprzeczenie ojcostwa? testy DNA mogą być pomocne jako dowód że cię zdradziła, ale co z formalną stroną? czyje nazwisko nosi to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Widze ze temat sie rozwinal w dobra strone.Dziewczyny chca pomagac,tyle ze prawo BG ma sie daleko od prawa polskiego. Problem jest,ze w twojej kwesti nie ma prawa EU. Nie wiem jak jest w GB,ale chyba nie ma rozwodow "z winy"..jedyne co jest logiczne to ,to ze byla chce sie rozwiesc w swoim miejscu zamieszkania czyli w PL.Co czesto oznacza konflikt interesow obywateli roznych panstw,gdzie kultura i prawa sa inne niz kraj reprezentujacy obywatela skladajacego wniosek rozowowy,lub o podzial majatku. Mylse ze nie ma co gdybac i sie domyslac.Poprostu wez adwokata.I tak taniej wyjdzie niz dzielenie mieszkania.Nie znam twoich zarobkow ani praw GB ale moze masz prawo do adwokata : znizkowego" lub z uzedu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka123456
jeśli do tej pory nie macie rozwodu to szybko sprzedaj mieszkanie a kasę trzymaj u swoich np. rodziców a prze sadem powiedz że wydałeś na dobra konsumpcyjne (ciuchy,jedzenie, wycieczki itp.) w przeciwnym razie stracisz połowę wartości mieszkania. A po rozwodzie kup sobie nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę autko
ale macie rozdzielnośc majątkową od 2009 więc nic nie ma do Twojego mieszkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×