TEST NEGATYWNY A CIAZA?? KTORA TAK MIALA?

WIEM, ZE JEST MILION TAKICH TEMATOW. OSTATNI OKRES MIALAM 17 MARCA. CHYBA W 33 DNIU CYKLU ZROBILAM TEST- NEGATYWNY, A OKRESU NADAL NIE MA. OD STYCZNIA NIE BIORE JUZ TABLETEK ANTY...MOZLIWA JEST CIAZA JEZELI TEST ZROBI SIE POZNIEJ? MI WYCHODZI JAKIES PONAD 2 TYG OPOZNIENIA:/ TROCHE SIE MARTWIE. MAM STWIERDZONE PCO WIEC MOZE PRZEZ TO MAM OPOZNIENIE. W STYCZNIU LUTYM I MARCU CYKL TRWAL 28 DNI ALBO DO 34 DNI GORA. NIE STOSOWALISMY ZABEZPIECZEN, BO CHCIELISMY CIAZY, ALE...TERAZ MAM JAKIES WATPLIWOSCI I W OGOLE JESTEM ZMIESZANA CALA SYTUACJA. SZANSA JEST NA CIAZE, ALE CZY NA PEWNO? MIALA KTORAS TAK, ZE TYLE CZEKALA A TESTY BYLY NEGATYWNE, A CIAZA BYLA? ZBEDNE KOMENTARZE PROSZE SOBIE DAROWAC.

ja tak mialam kilka testów negatywne okresu brak, dopiero test mi pokazal w 8 tygodniu dwie kreski,wczesniej nic nie pokazywalo a robilam roznych firm i w aptece kupowane

kto jeszcze?

zrób test z krwi beta hcg to będzie jasne.

chyba masz racje...myslalam zeby jutro zrobic, ale w tym samym dniu chyba nie dostane wyniku:/ tym bardziej, ze dlugi weekend jest:/ eh...a wiecie czy taki test mozna zrobic odplatnie w laboratorium w szpitalu i czy tego samego dnia jest wynik? bo kiedys slyszalam, ze probki gdzies wysylaja (ale nie wiem czy krew na bete hcg tez) i na drugi dzien jest wynik. tylko ze w piatek jest tez swieto, wiec czekalabym do pon. kiedys robilam bete w poradni to czekalam jeden dzien a chcialabym tego samego dnia wynik:/