Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malaczarna0966666

"Przyjaciółka mojego chłopaka"

Polecane posty

Gość malaczarna0966666

Od 2 lat jestem z chłopakiem, którego poznałam przez internet, po roku pisania się spotkaliśmy i spotykamy się regularnie, on ma 21 lat ja 17, wydaje mi się, że naprawdę mnie kocha, wiele mi wybaczył, wiele razem przeszliśmy, nawet gdy się żegnamy to mu łzy z oczu lecą. Ale mam pewien problem, on jeszcze zanim poznał mnie pisał z inną dziewczyną, no i mówił, że ona jest tylko jego przyjaciółką itd, oczywiście często się o nią kłóciliśmy, bo byłam zazdrosna, że on się z nią tak dobrze dogaduje itd, potem jakiś czas ze sobą nie pisali(nie wiem dlaczego), no a teraz od kilku miesięcy znowu, i wczoraj miałam taką nie przyjemną sytuacje bo weszłam na konto mojego chłopaka w jednej grze, no i ona myślała, że to on i napisała "kochanie moje", ja oczywiście się wkurzyłam, ale uznałam, że pogadam z moim chłopakiem o tym, jednak po chwili pomyślałam, że nikt nie będzie mi życia niszczył , więc napisałam do niej, że ma się odpier***** od mojego faceta itd, a ona mi napisała, że "to dla beki" i jeszcze powiedziała mi, że zawsze tak z nim pisze... Wysłałam tą rozmowę chłopakowi no i się obraziłam. Potem mu napisałam SMSa, że się na nim zawiodłam, że nie myślałam, że jestem rozczarowana, że mógł do tego dopuśćić itd, a on mi nic nie wytłumaczył, po prostu się mnie spytał czy widziałam, żeby on do niej coś takiego pisał, no nie widziałam, ale sam fakt, że jej pozwolił tak do siebie mówić? Pozatym już sama nie wiem czy nie było między nimi czegoś więcej. Teraz dałam mu do wyboru "ja albo ona", ale on nie odpisuje. Nie wiem co mam robić. Przepraszam, że to może tak chaotycznie, proszę o pomoc. Ja naprawdę bardzo go kocham, ale nie umiem sobie poradzić z nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekolorwo8988
moja droga w takim wypadku dobrz zrobiłaś stawiając mu ultimatum, w związku nie ma "trójkątów" nawet jesli miedzy nimi nigdy nic nie było to Ty na dłuższą mete tego nie wytrzymasz, taka przyjaźn jest możliwa o ile facet nie ma dziewczyny a jesli juz ona sie pojawia to "przyjaciólka" powinna sie odsunąc w cien i dac mu szanse na związek, teraz on wybierze co jest dla niego ważniejsze - jeśli przyjaciółka to znak, że Cie nie kochał i nie warto sobie nim zawracać głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze zrobiłaś! Ja np majac chłopaka (juz nie mam)miałam przyjaciela ale nigdy nie dopuscilam do sytuacji zeby przyjaciel do mnie mowil "kochanie"! nawet poznalam ich ze sobą by moj wiedzial ze to tylko przyjaciel. potem nawet ten przyjaciel czasem pisal z tym moim wtedy chlopakiem. tak wiec bylo wszystko na dobrej stopie. a nie tak jak u cb: ona do niego pisze "kochanie", twoj sie obraza ze jestes zla a przeciez masz prawo byc zla bo nawet jej nie znasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×