Syn... do mam które mają synów

Kochane jak z pielęgnacjią takiego chłopca? Jestem w 14 tyg ciąży i mam cichą nadzieję, że będzie chłopiec. I tak się zastanawiam jak to jest u chłopców. Boję się trochę tej pielęgnacji. Jak się obchodzić z małym penisem.

Żartujesz? hahaha

Dobre ;) tylko nie obchodź się z małym tak jak z dużym ;)

a ty juz myslisz o plcie i pielegnacji? za kilka tyg bedziesz znala plec to wtedy bedziesz sie "martwic" pielegnacja

* płci

Czemu żartuje?

skórka sama odklei idiotko.

marne prowo:O

A co ty już tak o jego klejnotach myślisz. 14 tydzień ciąży to jeszcze nic pewnego kobieto. Jak już urodzisz to będziesz myśleć i to też żadna filozofia , nie wiadomo o co ci chodzi. Może częściej pomyśl o swoim chłopie to ci przejdzie.

Chce po prostu wiedzieć jak się dba o małego chłopca. Nie mogę wiedzieć?

Mam cichą nadzieję że będzie chłopiec ale też bardzo bym się cieszyła z córki. Chce powoli się uczyć jak dać o takie małżeństwo.

Ja ci odpowiem bo tu od kilku dni straszna chamówa. Tez się martwilam jak dowiedziałam się ze będę mieć synka. Okazało się że z chłopcami jest dużo prościej niż z dziewczynami, nie trzeba podcierać tylko od przodu do tyłu. Z napletkiem nic się nie robi, żadnego odklejania jak dawniej. Jest tylko jeden problem, przy zmianie pieluszki zdarza się sikanie po ścianach.

*maleństwo.

Dzięki. Z dziewczynką nie będę miała problemów, bo wśród kuzynek jestem najstarsza, a między najmłodszą kuzyną a mną jest 19 lat różnicy. Ją mam 28 lat, a ona to jeszcze dziecko. W rodzinie same laski się porodziły i zero chłopaków więc w chłopakach zero doświadczenia.

trudniej a przynajmniej w naszym przypadku było tak że córkę przemywałam od wzgórka w kierunki pupki i osobno między wargami większymi a syna zwyczajnie przemywałam od przodu do tyłu (taki esame prawa higieny rządzą ) ale dzięki temu że nie odklejaliśmy napletka zaczęły robić się problemy bo synek niemiłośiernie zaczął płakać gdyż napletek się skleił i zrobiła się ztulejka (miał ponad roczek) więc w szpitalu odklejali i kazali smarować maścią i zsuwać co mnie bardzo stresowało bo syn zawsze płakał nawet jak robiłam to delikatnie . Z córką nigdy nie było problemów. Obecnie oczekuję drugiego syna i już mi niedobrze na myśl o napletku.

Mam o tyle dobrze że mogę liczyć na pomoc teściowej, która wychowała 3 synów. Chłopaki zawsze jej pomagali. I ja z mężem nie mam problemów. Dużo też zależy jaki daje przykład ojciec, a tu był świetny.

Ja mam syna. 28 maja będzie miał roczek i co mogę powiedzieć?! Chyba tylko tyle, że jest mi łatwiej niż z dziewczynką pomimo, że nie mam dziewczynki :) Tak jak już ktoś wcześniej wspomniał-nie ma problemu, że trzeba czyścić wargi sromowe a wiadomo, że jak maluch zrobi kupę to czasem po same pachy i weż dokładnie wyczyść np w miejscu publicznym. Tym bardziej, jak nie korzysta się z chusteczek nawilżanych bo ja z nich nie korzystałam na początku bo uważam, że są za sztuczne i myłam ciepłą wodą i wacikami dla dzieci. Chłopak lgnie do taty jak wiadomo:) i wtedy ty masz chwile dla siebie- oni się bawią samochodami, piłką itp a ty np idziesz na drzemkę- a dziewczyna?- wiadomo, facet i lalki to nie to więc ty ciągle się zajmujesz małą :) teraz jestem w drugiej ciąży i też jestem ciakwa co będzie :) zapowiada sie chlopak bo u Kuby w rodzinie tylko faceci sie rodza- takie geny :)

No właśnie u mojego męża to też sami faceci, a u mnie znów dziewczyny. Zobaczmy.

Jeszcze kilka tygodni i będziemy wiedzieć co się kryje.

Córkę łatwiej mi się przewija niż to miało miejsce z synem (problemy z zaczerwienionym napletkiem) a obecnie to córka bawi się z taką (nie lalkami) , wygłupiają się i chyba wolą bardziej niż syn z mężem. Syn dla odmiany często sterczy przy mnie a z tatą jedynie jak oglądają mecz bądź grają w piłkę (typowo interesowne wobec siebie męskie podejście ) :D.

miało byc że córka bawi się z tatą

Zleży z jakiego regionu jesteś.. jeśli chodzi o napletek... ja ze śląskiego i mai kazali od urodzenia ściągać.... w mazowieckim (zleży jaka część ) od 3 coego miesiąca .. kuzynka we Francji po drugim roku życia.... więc zależy co ci położna powie jak będzie cie dowiedzać... nie mart się wszystkiego sie dowiesz.... a jak ni wiesz to zawsze można ją spytać...

http://www.mp.pl/wideo01/?id=453&l=1019&u=23217553 obejrzyj a bedziesz wiedziala.

Normalnie siadasz na nim i sie bujasz .