Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PRzyszla mlodziutka mamusiaa

Młode mamusie-jak Wasi rodzice zareagowali gdy dowiedzieli sie o ciąży? Boję się

Polecane posty

Gość PRzyszla mlodziutka mamusiaa

pytanie do mlodych mam, tak do 20 r.z. Mam 17 lat, jestem w 8 tyg ciazy. Na razie o ciazy wie moja starsza siostra i babcia, obie mnie wspieraja. w tym tyg planuje poinformowac rodzicow, jednak boje sie ich reakcji. JaK to bylo w Waszym przypadku? jak rodzice zareagowali? powiedzialyscie to im w jakis szczegolny sposob? prosze o odpowiedzi, tylko darujcie sobie opinie typu 'dala dupy' itp bo wiem co narobilam. dziekuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam 16 lat
gdy zaszlam. takm jak ty najpierw powiedzialam siostrze. to byla polowa grudnia. Podczas Wigilii chcialam powiedziec rodzicom, ale uprzedzila mnie mama, ktora powiedziala ze zyczy mi duzo sily i spokoju, bo przeciez musze jej urodzic zdrowego wnuka;) powazna rozmowa tez sie odbyla, ale rodzice byli zyczliwi i nie zostawili mnie. nie boj sie, powiedz jak najszybciej, wszystko bedzie dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekając na rozum
Nie bój się.... każde narodziny dziecka to dobra wiadomosć, nawet jeśli będzie to szok. Jeśli Twoi rodzice są dla Ciebie wsparciem, to i teraz na pewno nim będą :)M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzone gowniaryyy
a powinni ciebie wypierdolić z domu, a jak dawałaś dupy to się pytałaś rodziców czy możesz, założyłaś rodzinę to wypad z domu i utrzymuj ją,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfmhfghhg
dzieciak w tym wieku, masakra.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszłam w połowie lipca
Ciąża była planowana. zaczęliśmy się starać jak tylko były wyniki matury. ślub wzięliśmy w wielkanoc jak byłam w IV klasie liceum. już od roku mieszkaliśmy razem w wynajmowanym mieszkaniu. rodzice-cóż stwierdzili że to moje życie i moja sprawa. na wszystko tak reagowali :O dziś córka ma 9 lat. za tydzień wprowadzamy się do naszego domu. trwało to trochę, ale z drugiej strony ile kobiet przed 30tką może powiedzieć że ma swój dom bez kredytu? mąż jest 4lata starszy. moi rodzice nawet na komunii u wnuczki nie będą. widzieli ją 3 razy... nie mam czego żałować,bo nie byli dobrymi rodzicami i dziadkami też są do niczego. jak masz z nimi dobre relacje to powiedz i zaufaj im. jeżeli nie to już zacznij myśleć jak sobie poradzicie z chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też miałam 17lat
Gdy zaszlam w ciążę. Mama od początku sie cieszyła tylko mówiła że jest za młoda żeby zostać babcią. Teraz szaleje za moja córka i jest bardzo szczęśliwa. No i doszła do wniosku że lepiej że jest młoda niż miałaby być taka stereotypowa babcią od siwa z chustka na Na głowie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ?????????????
Ale jak mam rozumieć już się sama utrzymujesz i nie będziesz żądać od rodziców pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×