Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abriennea

ludzie z bogatych rodzin -jak was traktowano w szkole i na studiach?

Polecane posty

Gość abriennea

jak/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abriennea
jak było? jak w beverly hils

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kmkmk
normalnie mnie traktowano, bo nigdy nie obnosilam sie z tym co mialam. Nigdy nie czulam sie lepsza od tych, ktorzy mieli mniej ode mnie. Mialam nawet przyjaciolke, ktrej od czasu do czasu kupilam cos drogiego, ale nigdy tez nie czulam sie wykorzystywana. Na czym polega twoj problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z KRAINY DESZOWCÓW
ja pochodze z bardzo sredniej jeśli chodzi o zamożność a teraz własnymi rekami dochodze do sukcesu bez zadnych znajomości itp moje dziecko bedzie z bogatej rodziny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abriennea
czy ci niebogaci udawali przyjazn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast studiować filologie
jak bogatych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abriennea
juz w podstawwoce jest tak z e jak ktos ma bogatych starych to inni koledzy udaja przyjazn i sie lepia -to znaczy w zwyklej szkole bo w prywatnych szkołach kasiasci rodzice to zadnea sensacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abriennea
w filmach i ksiazkach jest czesty watek -ktos niebogaty poznaje bogatych nastolatków lub studentów z bogatych rodzin, albo wkreca sie do prywatnej skoły, uczelni dzieki nauce dobrej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kmkmk
nie, u mnie nikt przyjazni nie udawal. takie rzeczy sie wyczuwa. ludzie mnie lubili bo ja po prostu jestem i do tanca i do rozanca:) heh, troche nieskromnie, ale coz, tak jest i tak bylo. Mialam od zawsze ogromny krag znajomych bez wzgledu na to czy ci ludzie wiedzieli i mojej sytuacji czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abriennea
kto madry i kasiasty to posyla dzieci do prywatnej szkoły-tam nie ma przecietniaków udajacych przyjazn dla bogatego dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusta loszka
Abrinea jedź na wczasy dobrze ci zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusta loszka
Albo jeszcze lepiej zjedz snickersa bo strasznie gwiazdorzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×