"zatkane" ucho

od wczoraj męczy mnie koszmar. kiedy sie obudziłąm, to poczułam, ze mam zatkne ucho, oczywiscie sie tym nie przejelam, bo wiedziałam, ze po jakims czasie przejdzie. w koncu po poludniu zaczelo mnie to juz dosc denerwowac, wiec ja idiotka wzielam patyczki do uszu i staralam sie jakos delikatnie temu zaradzic. nic nie pomogło. dodam ze od wczoraj rano mam uporczywy kaszel i czasami kicham (nie wiem, moze to ma cos z tym wspolnego). przeplukiwalam nawet woda utleniona, nic nie dało. juz nawet nie wiem, czy to ucho jest zatkane czy nie- mam takie uczucie, ze jest. słabo na nie słysze, głównie w tym uchu słychac dokładniej jak poruszam szczęką, głową itp. nie wiem czy jest cos takiego, ale słysze to jakby cisnienie, nie wiem jak to nazwac.. nie wiem, co to moze byc, bradzo sie boje. mowilam mamie o tym, ale mnie wysmiala, ze wymyslam sobie jakies choroby az ja po prostu sie obawiam o swoje zdrowie. z tego co wiem, to w dziecinstwie miałam problemy z uszami, ale juz nie pamietam co sie działo dokładnie. prosze o pomoc.

Umów się z laryngologiem - też tak miałem i się okazało że mam grzybicę i ropę.

pewnie zrobił ci się korek z woskowiny - idz do laryngologa. Zwykle usuwają to przepłukując ucho ciepłą wodą ze strzykawki - to nic strasznego, standardowy zabieg.

czy do pierwszej wizyty u laryngologa musi byc obecny rodzic ? mam 16 lat, ogolnie do lekarza rodzinnego chodze sama, nie wiem czy u laryngologa przy rejestracji (podawanie peselu itp) w moim przypadku jako niepelnoletniej musi sie rodzic podpisywac czy ja sama (nie wiem czy tak jest, bedac u dermatologa musiała moja mama sie podpisywac). ??

gruszką do lewatywy

ja gruszką wole nie bo po 1 nie wiem gdzie ona jest obecnie po 2 boje sie, ze uszkodze tam sobie cos jeszcze

To może być wysiękowe zapalenie ucha, nawet internista powinien poznać.

i jak przebiega leczenie ?