Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatuszek188

7 miesięczne dziecko nic nie chce jesc oprócz mleka

Polecane posty

Gość kwiatuszek188

Witam bardzo serdecznie. Mój synek skończył 7 miesięcy i nadal nic.nie chce jesc prócz mleka. Karmiłam go do 6 miesiąca tylko.piersia jak zaleciła polozna. Teraz nadszedł czas na rozszerzenie diety i od 6 miesiąca uczymy się jesc ale bez skutku obiadki ZE sloiczkow nie !! ( chodź wcale się nie dziwię bo to ani smaczne ani pewnie też zdrowe) więc zacZęłam sama gotowac ziemniaczek z zupki czy marchewka żeby chodziarz pachnialo apetycZnie też nie. Kaszki począwszy od nestle tych z rosnana itd nie tknie mm odpada deserki ostatecznie zje 2-4 łyżki dziennie i tyle. Planowałam wrócić do pracy jak mały skończy 7 miesięcy niestety nie mam jak. I tu.moje pytanie jak zachęcić dziecko lub nauczyć bo.może ja coś źle robię do zjedzenia czegoś innego niŻ tylko mleko z piersi? Może ktoś.miał podobny problem i ma jakieś sprawdzone sposoby?? Bardzo proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jednak najlepszy czas na rozszerzanie diety jest miedzy 4-6 miesiacem w zaleznosci od dojrzalosci dziecka. Polroczne dziecko ma juz swoje nawyki, czesto nie lubi zmian. Nie ma chyba innych sposobow tylko probowac codziennie az do skutku. Jest duzo rzeczy ktore mozesz podac dziecku, moze cos zasmakuje - gotowane jablko, surowe utarte jablko, banan, awokado. Do gotowanego ziemniaka sprobuj dodac troche swojego mleka, tak samo kaszke mozesz zrobic na odciagnietym mleku. Mozesz dac chrupki kukurydziane do raczki itp. Probuj karmic synka kiedy jest glodny, ale jeszcze nie bardzo glodny, bo tylko bedzie sie denerwowal i domagal mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuilnbgfh
zobacz na forum gazeta, jest tam wiele mądrych, doświadczonych mam. Znalazłam temat o niejadkach http://forum.gazeta.pl/forum/w,21000,95740548,0,Karmienie_piersia_a_inne_jedzenie_niejadki_.html?s=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie się zaczyna to z gazety
Temat wprowadzania żywności uzupełniającej, a więc rozszerzania menu dziecka od dawna we mnie nabrzmiewał, bo ten temat wciąż wraca jak bumerang. Gdybym miała więcej czasu pewnie już dawno bym zebrała razem to, co do tej pory zostało tu napisane. Ciekawe, że w dzidzinie np. chodzenia dajemy dziecku jakiś szeroki przedział czasu na naukę. Zazwyczaj dziecko zaczyna chodzić między 9 a 18 miesiącem (nie jestem specjalistką- proszę mnie poprawić, mogę się mylić) i uznaje się, że jest to OK. Na to by zacząć mówić też ma szeroki przedział czasu: od końcówki pierwszgo roku- może gdzieś do końca drugiego. I te wcześnie, i późno mówiące mogą się równie dobrze rozwijać, tylko taki ich urok i tempo, że akurat wtedy rozchylają werbalne skrzydła. A jak jest z jedzeniem? Czy dzieci też mają prawo rozwijać się w indywidualnym tempie do zaakceptowania nowych pokarmów, smaków, sposobu jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×