Wykorzystałem ją?

Ostatnio przyszła do mnie moja znajoma, właściwie jesteśmy już prawie parą, była pijana. Z nią wypiłem jeszcze dwa piwa, rozmawialiśmy, miała zły humor. Ciągle się do mnie tuliła, całowała. Wcześniej gdy się spotkaliśmy, to zawsze ja pierwszy całowałem ją, przytulałem, ona taka wstydliwa jest. Tak mnie całowała potem zaczęła się rozbierać i mnie że przez te jej wdzięki stalo się, doszło do seksu między nami. Pytałem czy tego chce, a ona twierdziła kilka razy że tego chce, zaczęła się do mnie dobierać i był seks, nasz pierwszy. Rano tego żałowała, powiedziala, że ją wykorzystałem, że ona nic nie pamięta. Nie wiedziałem że tak zareaguje, naprawde myślałem że tego chce. Naprawdę można powiedzieć że ją wykorzystałem?

wykorzystałeś

skoro sama sie na to godziła to jak mogłeś ją wykorzystać ?? mogła nie chlać tyle jak nie może,,,

Ona twierdzi że ją była pijana, nic nie pamięta, że jak mogłeś uprawiać seks z pijaną kobieta która nie wiedziała co się dzieje.

Kiedy nie doczytalam historii to pomyslalam ze dziewczyna specjalnie przyszla pijana z zamiarem przespania sie z Toba, jako niesmiala wypila dla odwagi haha ale skoro potem mowi ze ja wykorzystales i noc nie pamieta to powinien byl powiedziec ze do niczego nie doszlo albo ze tez nie pamietasz ;p ale ze jest za pozno to powiedz jej ze wkoczyla Ci do lozka, podniecila, zgodzila sie wiec tu nie ma mowy o wykorzystaniu, sama jest glupia. Jaki macie kontakt? Sytuacja jest z ostatniej nocy?

Jakby byla bardzo pijana, to by sie nie rozebrala ani Ciebie, chyba ze lezala jak decha nieprzytomna a Ty robiles swoje wtedy to ma racje

Albo jeszcze tak mowi bo czuje sie winna ze nie jestescie razem a sie z Toba tak wczesnie przespala i usprawiedliwia sie sama przed soba

no chyba cię wykorzystała idź na policje to ją zamkną i do psychologa pewnie biedaczku masz traumę i nie zaufasz już żadnej kobicie :O

Hahaha jestem kobietą i po alkoholu też robię się bardziej uczuciowa i "całuśna" - z łatwością nawiązuję wówczas kontakty, ale nigdy nie zdarzyło mi się być aż tak pijaną, żeby zrobić coś na co nie mam ochoty... Podejrzewam, że Twoja przyjaciółka tylko na zewnątrz udaje taką niedotykalską, a przez cały ten czas pewnie marzyła o zbliżeniu i alkohol uwolnił jej głęboko skrywane potrzeby. Może jest jej teraz głupio, że wszystko wyszło na jaw i nie tak pewnie wyobrażała sobie Wasz pierwszy stosunek. Wcześniej być nie może nie wiedziała jak dać Ci do zrozumienia na trzeźwo, że Cię pożąda i wybrała sobie najgłupszy z możliwych sposobów, a teraz odwraca kota ogonem. Bardzo żałosne to zachowanie z jej strony.

A skąd Ty miałeś wiedzieć w jakim stanie jest jej perepcja, i ile może wypić żeby kontaktować ? To jej ciało i ona powinna pamiętać o tym na ile może sobie pozwolić, żeby się potem nie kurwić. Zrobiła głupotę i teraz przezuca ciezar odpowiedzialnosci na ciebie, klasyka po prostu. To ona jest winna że się schlała a nie Ty że się z nią przespałeś. Akurat kurwa nie pamięta, już jej wierze ;]

nie wykorzystałeś jej bo sama tego chciała

a zabezpieczyliście się chociaż?

mialam taka sama sytuacje (ja jestem ta kobieta). minely 4 miesiace, a ja do tej pory czuje obrzydzenie do siebie (mimo ze od tamtej pory przespalam sie z dwoma innymi facetami,ale SWIADOMIE,wiec to co innego) ale nie uwazam,zeby to nie byla moja wina. ja do tego dazylam w tym samym stopniu co ten facet. a potem urwal sie film

nie martw się, niektóre dziewczyny nie potrafią robic tego na trzeźwo, to lezy w ich psychice (wstyd, brak odwagi, pewnosci siebie lub strach), po alkoholu sa odwazniejsze i spelniaja swoje pragnienia seksualne, których nie są w stanie zrobic na trzezwo bo się wstydzą. i tak na koniec to ona wykorzystala Ciebie poniewaz bylo jej dobrze a Ciebie jeszcze zjebała. trzymaj się stary

kur­ew jakas i pewno w dziecko cie juz wrobila

Ja mam 23 lata, ona 22. Ja nie uważam ją za szmatę ale nie chce by i ona miała mnie za jakiegoś byle kogo. Nie wykorzystałbym kobiety gdybym wiedział że tego nie chce. Ona była pijana i może to było nie ok że pozwoliłem by do czegoś doszło ale mówiła że tego chce, sama mnie zaczęła rozbierać. Ona teraz ma mnie za pierwszego lepszego, który wykorzystuje pijane kobiety. Mogłem ją odtrącić?

Zabezpieczyliśmy się, ja oczywiście :) Zależy mi na niej, a ona nie chce mnie słuchać. Może ona naprawdę niczego nie pamiętała, bo rano się popłakała jak zobaczyła że jestem nagi i ona też.

"przez te jej wdzięki stalo się, doszło do seksu między nami" i wszystko wiadomo! podaj jej wdzieki do sądu i zażądaj zakazu zbliżania!

Jesli byla pijana to wykorzystałeś sytuacje... Brzydko, bardzo brzydko z twojej strony!!

Proszę o poważne odpowiedzi bo naprawde mnie to męczy to że ma mnie za wykorzystywacza. Już nie wiem kto był winny ale wiem że mi zależy.

Była pijana, dało się to poznać po jej zachowaniu, oczach, ale myślałem że jest świadoma tego co robi i czego chce.

Wypowie się ktoś jeszcze na ten temat? Czy naprawdę powinna mnie obwiniać?

ona